
Nie wiem, jak to wygląda u Was, ale u nas pakowanie książek na wakacje to obowiązkowy rytuał. Tak samo ważny jak ładowarka, krem z filtrem i zapasowy klapek „na wszelki wypadek”. Kiedy wybieraliśmy się z Zoe na kilka dni do Paryża, wiedziałam, że muszę zabrać coś, co naprawdę ją wciągnie. Coś więcej niż przewodnik po Paryżu z zagadkami, który od dawna czekał już w torbie podróżnej czy książka o naturze (chociaż te też kochamy). I tak w walizce wylądowała nowość od Wydawnictwa Frajda: „Zagadkowi Agenci – Sekret Wenecji” autorstwa Maxa Czornyja.
Nie miałam pojęcia, że ta książka okaże się naszym cichym bohaterem całego wyjazdu.
Kiedy Wenecja wciąga mocniej niż wieża Eiffla
Zoe ma 8 lat i muszę przyznać, że pochłania książki, a także lubi, kiedy w książkach „coś się dzieje”. Tu działo się wszystko: duch gondoliera wyłaniający się z pary nad kanałami Wenecji, Most Westchnień pełen tajemnic, Casanova, Napoleon i… dzieciaki w roli detektywów! Bracia Deryłowie i ich przyjaciółka Ewa nie tylko zwiedzają Wenecję, ale przypadkiem wpadają w wir śledztwa, które – dosłownie – mrozi krew w żyłach. Czy duch gondoliera to prawdziwa zjawa? Czy da się logicznie wytłumaczyć to, co widzą wszyscy turyści?
I teraz ciekawostka: dokładnie rok temu Zoe przemierzała Wenecję z nami – na własnych nogach i z oczami szeroko otwartymi na każdy szczegół. Szukaliśmy lwów, oglądaliśmy Most Westchnień, pływaliśmy gondolą i śledziliśmy tropy dawnych legend – zupełnie jak bohaterowie książki. Teraz, z książką w ręku, odnajdywała te miejsca na mapie i na naszych zdjęciach z podróży. Jej frajda była podwójna – jakby ktoś napisał tę książkę specjalnie dla niej!
To nie są zwykłe przygody, to przygody z historią i legendą w tle. Zoe chłonęła każdą stronę jak naleśnika z czekoladą na Montmartre.
Czym ta książka różni się od innych?

Po pierwsze: klimat. Włoska Wenecja opisana jest tak soczyście i zmysłowo, że czuliśmy się, jakbyśmy jednocześnie byli w dwóch miastach – w realnym Paryżu i literackiej Wenecji. Po drugie: dynamiczna akcja. Nie ma tu przegadanych scen. Zagadki, tajemnice, szybkie dialogi i nutka grozy – wszystko, co dzieci uwielbiają. I po trzecie: inteligentna narracja. Autor traktuje młodych czytelników serio – nie infantylizuje, nie upraszcza na siłę. To książka, która bawi, ale i rozwija.
Zoe zaczęła snuć własne teorie, przewidywać zakończenia, a ja podziwiałam, jak ta historia rozbudza jej ciekawość i analityczne myślenie. To są właśnie te drobne, złote chwile, dla których warto czytać razem.
Czy „Zagadkowi Agenci – Sekret Wenecji” sprawdzą się jako wakacyjna lektura?
A jeśli macie więcej niż jedno dziecko, gwarantuję – będzie wojna o kolejność czytania. Ja już szukam nowej części na kolejną podróż. Bo Zoe zaczęła czytać drugi raz. A to mówi samo za siebie.
Dla kogo jest ta książka?
Mały bonus – podróż przez literaturę
„Zagadkowi Agenci – Sekret Wenecji” nie tylko bawią i uczą, ale też budzą ochotę na… dalsze poznawanie świata. Po skończeniu książki Zoe zamarzyła, żeby raz jeszcze pojechać do Wenecji. A ja? Ja zamarzyłam, żeby Max Czornyj napisał kolejne części – najlepiej z akcją w Londynie, Tokio i Lizbonie. Bo jeśli literatura potrafi rozbudzać marzenia podróżnicze u dziecka, to wiedz, że trafiłaś na złoto.
Wnioski? Spakuj tę książkę zanim kupisz bilety na wakacje
Jeśli szykujecie się na wakacje – czy to w Polskę, czy za granicę – dorzućcie „Zagadkowych Agentów” do plecaka. To nie tylko książka. To bilet do świata pełnego tajemnic, legend i niespodzianek. I całkiem możliwe, że chwilami zatrzyma Was bardziej niż widok z wieży Eiffla. A może o to właśnie chodzi w dobrych książkach detektywistycznych dla dzieci?
Chcesz więcej takich polecajek? Dołącz do naszego Klubu Książki Mint – znajdziesz tam recenzje, inspiracje i prawdziwe literackie perełki dla dzieci w każdym wieku.
Artykuł powstał przy współpracy z Wydawnictwem Frajda
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.