Alicja w Krainie Czarów – Rewia, która wyciąga dzieci i rodziców z kanapy
80 minut zachwytu: światła, muzyka filmowa, akrobacje i bohaterowie, których kochacie — teraz na… lodzie
widowisko na lodzie
SKLEP

Wyobraźcie sobie wieczór, w którym cała sala jednocześnie wstrzymuje oddech. Zgaszone światła, pierwsze takty muzyki, a potem… tafla, która żyje. Ponad 20 artystów — łyżwiarze, akrobaci, tancerze — wjeżdża w rytm filmowych tematów i nagle klasyka dzieciństwa dostaje turbo-skrzydeł: „Alicja w Krainie Czarów” jako spektakularne widowisko na lodzie. Kot z Cheshire mruga z ekranów, Królik z zegarkiem popędza nas z gracją łyżwiarza, Szalony Kapelusznik miesza kroki z piruetami, a Królowa Kier… cóż, nie będziecie chcieli jej podpaść.

To nie jest grzeczne przedstawienie „dla dzieci”. To familijne show, w którym dorośli mrugają porozumiewawczo przy aluzjach, a najmłodsi chłoną kolory, ruch i historię o odwadze, ciekawości i wyobraźni tak intensywnie, jakby właśnie uczyli się latać. W wersji na lodzie granica między sceną a światem widza kruszeje: projekcje multimedialne, światła, kostiumy i choreografie zagrane „na pełnej mocy” sprawiają, że wszyscy czujemy się częścią tej historii.

Dlaczego warto?

  • Ponad 20 artystów na jednej tafli — łyżwiarstwo figurowe spotyka akrobatykę i taniec
  • Multimedia na żywo: projekcje i światło, które „malują” Krainę Czarów na oczach widzów
  • Kostiumy z charakterem: królewskie czerwienie, seledynowe mgły i odrobina szaleństwa Kapelusznika
  • Muzyka filmowa, która niesie opowieść i przyspiesza tętno (nawet w trzecim rzędzie)
  • 80 minut bez przerwy — rytm, który nie puszcza, aż do finału
  • Dla dzieci od 4+ — przyjazna formuła, bez nagłych „śnieżnych bombardowań” (show grane na lodzie syntetycznym — pełne wrażenia, zero ryzyka mokrych butów)
widowisko na lodzie

Dla kogo to jest?

Dla przedszkolaków, które mają etap „Alicja to ja”. Dla uczniów, którzy kochają ruch, światła i szybką akcję. Dla rodziców, którzy cenią estetykę i tempo bardziej niż „cukierkowe piosenki o niczym”. Dla dziadków, którzy chcą podarować wspomnienie, a nie kolejną zabawkę. I dla wszystkich, którzy potrzebują 80 minut prawdziwego „wow”.

Co „robi” ta Alicja (oprócz piruetów)?

  • Uczy odwagi — bo w Krainie Czarów nie wszystko jest przewidywalne
  • Pokazuje, że ciekawość to supermoc — zamiast „nie wypada”, mamy „sprawdźmy!”
  • Rozbraja strach humorem i ruchem — kiedy postaci przeskakują z jednego świata do drugiego, dzieci widzą, że zmiana może być… zabawą
  • Przemyca sztukę — łyżwiarstwo, akrobacje, taniec, światło i kostium — w jednym, intensywnym doznaniu

Mały przewodnik rodzica: jak wycisnąć z show maksimum

Przed wyjściem

  • Obejrzyjcie z dziećmi 3 ilustracje z „Alicji” (lub krótki trailer scenicznej wersji). Zadajcie dwa pytania: „Kogo chcesz zobaczyć najbardziej?” i „Czego się spodziewasz?”. To ustawia uwagę.
  • Ustalcie „sekret misji” (np. „szukamy trzech kart kier na scenie” albo „liczymy piruety Kapelusznika”). Dzieci kochają tropy.

W trakcie

Młodszym warto szeptem „tłumaczyć kadr”: „Widzisz? To ten moment, kiedy Alicja…”, zamiast „siedź spokojnie”. Jeśli ktoś ma wrażliwy słuch, weźcie lekkie ochronniki (muzyka jest filmowa, tempo dynamiczne).

Po spektaklu

  • Dajcie 5 minut na „zachwyty bez pytań”. Potem trzy krótkie: „Co było najśmieszniejsze?”, „Co najodważniejsze?”, „Kto cię zaskoczył?”.
  • W domu: mini-rysunek sceny, którą dziecko zapamiętało. To zamyka opowieść i pięknie ją utrwala.
widowisko na lodzie

Q&A

Czy jest głośno?
Muzyka bywa dynamiczna, ale to nie „koncert rockowy”. Dla wrażliwych — lekkie ochronniki i jest komfort.

Czy są straszne sceny?
To „Alicja”, więc jest zaskoczenie i tempo, ale bez horrorowych klimatów.

Czy dzieci mogą wstać w trakcie?
Najlepiej nie — akcja pędzi. Jeśli wiecie, że ruch jest potrzebny, wybierzcie skraj rzędu.

Czy będzie „śnieg” na widowni?
Nie. Show na lodzie syntetycznym — pełne efekty wizualne bez „śnieżnych psikusów”.

Gdzie i kiedy?

To widowisko na lodzie jest dostępne w wielu miejscach w Polsce— sprawdźcie daty i lokalizacje w Waszej okolicy. My też będziemy (i będziemy machać!).

Bilety kupisz tutaj: TU – LINK

widowisko na lodzie

Dlaczego to jest „to” wyjście tego sezony? Bo łączy pokolenia (dzieci, rodzice, dziadkowie bawią się w tym samym tempie), bo podnosi z fotela (dosłownie: po finale chce się tańczyć), bo zostaje w rozmowach (jeszcze przez tydzień: „A pamiętasz, jak…?”). A przede wszystkim — bo to jakościowe 80 minut w pięknym rytmie sztuki, która nie udaje, że dzieci wolą świecidełka od emocji. Nie wolą. Lubią, kiedy coś jest zrobione dobrze. To jak widzimy się na miejscu?
Zabierzcie ciekawość i odrobinę dziecięcej niecierpliwości. Resztą zajmie się Alicja.

Artykuł sponsorowany

Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!

Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.

podobne artykuły

mintmag-magazyn-dla-mam-tickless

Zapisz się na newsletter

MINT MAGazyn online to lifestylowy serwis dla mam. To portal o pozytywnym macierzyństwie i szczęśliwym dzieciństwie. Zajrzyj do nas po codzienną dawkę inspiracji. Poczuj miętę do MINT!

Copyright MINT Project design SHABLON

Pin It on Pinterest

Udostępnij ten artykuł!

Podoba Ci się ten post? Podziel się z nim ze znajomymi i rodziną, udostępniając w wybranym medium.