Planujecie rodzinny wypad do Paryża i szukacie czegoś, co połączy w sobie przewodnik, zabawę i kreatywną pamiątkę? Mam coś, co sprawi, że wasza wycieczka stanie się nie tylko lekcją historii, ale i niezapomnianą przygodą dla każdego – małego i dużego. Poznajcie „Paryż dla młodych podróżników. Przewodnik do bazgrania” z serii Expressmap, który towarzyszył nam na naszym czerwcu w Paryżu i był strzałem w dziesiątkę!

Przewodnik, który lubi gdy się w nim pisze

Nie oszukujmy się – przewodniki w książkowej formie często bywają suche niczym sucharek w plecaku. Ale ten? To zupełnie inna bajka! Marta Spingardi zabiera nas na spacer po Paryżu z humorem, lekkością i taką mamową nutą, która mówi: „Spokojnie, dasz radę, a przy okazji się pośmiejesz i trochę pomaziasz!”. Bo tak, ten przewodnik to nie jest zwykła książka do czytania – to notes podróżny do bazgrania, malowania, zapisywania wspomnień i klejenia biletów (albo tego, co akurat znajdziecie po drodze, nawet jeśli to okruchy croissanta).

Kim jest Dionizy i czemu Napoleon jest taki ambitny?

Podczas naszej wycieczki spotkaliśmy Dionizego – patrona Paryża, który chyba od czasu do czasu zerka na nas z ulicznych murali, no i samego Napoleona, tego ambitnego cesarza, którego chyba każdy zna (choć czasem bardziej z filmów niż z lekcji historii). Dzięki przewodnikowi Zoe nie tylko dowiedziała się, kto to jest, ale i miała okazję sprawdzić, czy rozpoznaje Montmartre albo Dzielnicę Łacińską – miejsca, które są pełne historii, magii i… przekąsek.

Wpisy i rysunki, które zostaną na zawsze

Co najfajniejsze, „Paryż dla młodych podróżników” pozwolił nam zapisać i narysować to, co najbardziej zapadło nam w pamięć – czy to smak bagietki, czy widok z Wieży Eiffla. To nie tylko świetna zabawa, ale i sposób, by dzieciaki bardziej zaangażowały się w zwiedzanie (zamiast ciągłego „mamo, kiedy kończymy?”). Efekt? Notes pełen rysunków, notatek i naklejek, który po powrocie wygląda jak prawdziwa skarbnica rodzinnych wspomnień.

Ilustracje, które rozczulają i rozśmieszają

Dlaczego warto kupić ten przewodnik?

Bo to książka, która nie boi się bycia brudną od kredek, ma oryginalny pomysł i idealnie łączy naukę z zabawą. Jest jak dobry kumpel na wakacjach – towarzyszy, podpowiada, a przy okazji zostawia miejsce na własną kreatywność. No i zamiast kolejnego „sucharka” przewodnika, macie prawdziwy notes pełen śmiechu i rodzinnej energii.

Więc jeśli planujecie wyjazd do Paryża, spakujcie tę książkę do walizki, zaproście całą rodzinę do bazgrania i do dzieła! Wygodne buty, długopisy w dłoń i… w drogę!

A jeśli chcesz ruszyć jeszcze dalej, koniecznie zajrzyj co jeszcze Expressmap przygotował dla dzieci. Znajdziesz tam wiele innych miast i ciekawych kierunków na weekend i wakacje z dzieckiem – KLIKNIJ TU i sama się przekonaj.

Artykuł powstał przy współpracy z Wydawnictwem Expressmap