Bez paniki, bez chemii, bez kompromisów – odkrywamy, dlaczego Tickless na kleszcze to sprytne rozwiązanie dla całej rodziny i ochrona na kleszcze bez chemii.
I tu na scenę wkracza on. Nie superbohater, ale… malutkie urządzenie, które wygląda jak designerski gadżet, ale chroni Twoją rodzinę przed kleszczeniami niczym tarcza. Tickless.
Tickless: małe urządzenie, wielka ochrona

Tickless to urządzenie na kleszcze emitujące ultradźwięki, które są nieszkodliwe dla nas, naszych dzieci i ukochanych zwierzaków. Jest za to wyczuwalnydla kleszczy.. Działając w promieniu od 1,5 do aż 2,5 metrów, Tickless skutecznie zmniejsza ryzyko wkleszczenia tego niebezpiecznego pasożyta.. Jak to się dzieje? Emitowane ultradźwięki zaburzają zdolność orientacji kleszcza i namierzania żywiciela: w ich zasięgu kleszcz nie jest w stanie skutecznie namierzyć ofiary i polować.
Największy hit? Te innowacyjne środki na kleszcze mogą być stosowane już od pierwszego dnia życia. Są w 100% bezpieczne dla dzieci, kobiet w ciąży a także czworonogów. Bez substancji chemicznych, bez zapachu, bez potrzeby psikania, wcierania i trzymania kciuków za to, że nie uczulą. Tickless to także numer 1 w Europie, jeśli chodzi o ultradźwiękową ochronę przed kleszczami, a jego działanie poparte jest badaniami naukowymi.
Szukając bezpiecznej ochrony dla malucha możesz wybrać jedną z dwóch wersji urządzenia: Tickless Kid lub Tickless Kid Pro. Tickless dla dzieci wersja Kid działa nieustannie przez okres ok. 6 miesięcy, od razu po odbezpieczeniu. Model Tickless Kid Pro to wersja do ładowania przez USB – ten model można włączać i wyłączać w dowolnym momencie. Dodatkowo posiada funkcję lokalizacji świetlnej, którą cenią rodzice za dodatkowe zabezpieczenie podczas spacerów czy zabawy o późniejszych porach dnia.
Dlaczego to takie ważne w przypadku dzieci?

Bo delikatna skóra dzieci, zwłaszcza tych mniejszych, reaguje na wszystko zdecydowanie mocniej. Wiele repelentów zawiera DEET lub inne substancje, które nie są zalecane dla najmłodszych, a do 2. miesiąca życia ich stosowanie jest wręcz zakazane. Nawet naturalne olejki eteryczne mogą uczulać, a dziecięce rączki często lądują w buzi. Tickless omija te wszystkie ryzyka.
Nie musisz odmierzać dawki, czytać drobnym drukiem ostrzeżeń ani łamać sobie głowy, czy po 4 godzinach trzeba no nowo zaaplikować dany preparat na kleszcze. Tickless działa non stop i nie przeszkadza dzieciom w zabawie.
Montaż? Dziecinnie prosty
Tickless wystarczy przypiąć do ubranka, bucika, plecaka albo wózka. Jest lekki, nie zawadza, a jego design jest przyjazny dzieciom (i estetyce rodziców). Jest zupełnie bezwonny, nie brudzi, nie męczy.
Repelenty vs. Tickless: nie tylko kwestia wygody
Oczywiście, można sięgnąć po inne, powszechnie dostępne środki na kleszcze, z których większość zawiera w swoim składzie substancje chemiczne. Ale:
- większość repelentów ma ograniczony czas działania (i nie lubi się z potem),
- DEET nie można stosować u niemowląt do 2. miesiąca życia,
- mogą podrażniać, uczulać, być niebezpieczne przy przypadkowym kontakcie z oczami lub buzią.
Tickless to brak chemii i brak konieczności reaplikacji. Jedno przypięcie i już.
Bezpieczniej i spokojniej – także dla rodzica
Tickless znacznie zmniejsza ryzyko, że coś nieproszonego znajdzie się na karku lub za uchem. To jeden z tych małych gadżetów, które dają ogromny komfort psychiczny. To wyjątkowe urządzenie do ochrony przed kleszczami nie zwalnia jednak z obowiązku dokładnego sprawdzenia skóry po każdym powrocie z lasu, parku czy ogrodu. Jeśli chcemy czuć się bezpiecznie i spokojnie zakładajmy też jasne ubrania, wyższe skarpetki, pełne buty i koniecznie nakrycie głowy. I oczywiście unikajmy chodzenia po wysokich trawach czy spróchniałych konarach – te miejsca kleszcze lubią szczególnie.

Tickless w praktyce: dzieci, rodzice, pupile

Dziecko może biegać po trawie. Ty możesz się uśmiechać, a nie martwić

Tickless to proste, sprytne i skuteczne rozwiązanie, które dba o zdrowie Twojej rodziny, nie komplikując życia. Bo przecież nie chodzi o to, by bać się przyrody. Chodzi o to, by mądrze przygotować się na kontakt z naturą i korzystać z niego z radością. A gdy już wszystko przypięte i właściwie przygotowane, dzieci wyruszają na podbój trawnika, a Ty siadasz na kocu z kawą – przypominasz sobie, że dobre rozwiązania to te, które działają. Bez hałasu. Bez chemii. Bez stresu. Tickless. Po prostu.
Artykuł powstał przy współpracy z Tickless – ochrona na kleszcze bez chemii.
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.