SKLEP
MINT MAG: Wierzysz w tarota? Bo przyznam, że ja mam mieszane uczucia, od lęku i obaw po totalne niedowierzanie
MINT MAG: Myślisz, że tytułowy Głupiec, ten impuls do zmian, przydałby się każdemu z nas?
KATARZYNA FRANUS: Jak najbardziej. Karta Głupiec otwiera w tarocie Arkana Wielkie, które symbolizują duchową drogę człowieka przez życie. Głupiec ma u stóp cały świat, pod warunkiem, że z entuzjazmem i dziecięcą ufnością ruszy przed siebie i rozpocznie swoją wędrówkę. Ta karta radzi porzucić wszelkie założenia, opuścić znajome i bezpieczne tereny, otworzyć się na nowe doświadczenia i podążać za swoją ciekawością.
MINT MAG: Patrzyłam z wielkim sentymentem na relację bohaterki Twojej książki z mamą, troszkę nawet zazdroszcząc im tej fajnej więzi, czasem wybuchowej, czasem wkurzającej, ale finalnie bardzo budującej. To celebracja Twojej własnej relacji z mamą, czy też tęsknota za nią?
KATARZYNA FRANUS: Celebracja. Hołd złożony mamie w podziękowaniu za wszystko, co od niej dostałam. Chciałam to zrobić teraz, póki mogę jeszcze cieszyć się obecnością mamy i wspólnie spędzanym czasem. I mogę podarować jej książkę, którą weźmie w swoje czułe dłonie i z radością przeczyta.
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.
MINT MAG: Pisanie książki sprawiło Ci trudność, czy miałaś wenę i nie odchodziłaś od komputera?
MINT MAG: Myślę, że wiele kobiet może utożsamić się z bohaterką, silną, zaradną, z celem – to inna wersja tego, co najczęściej się spotyka – czyli wiotka kobieta, która potrzebuje silnych ramion. Co skłoniło Cię do takiego niestandardowego podejścia?
KATARZYNA FRANUS: Nie ma w moim podejściu niczego niestandardowego. Sama właśnie powiedziałaś, że wiele kobiet może utożsamić się z główną bohaterką, bo takie właśnie jesteśmy – silne, zaradne, zdecydowane. Co nie znaczy, że nie potrzebujemy silnych ramion. Mam wrażenie, że im silniejsze jesteśmy, tym silniejszych partnerów potrzebujemy, takich, którzy z jednej strony uniosą naszą siłę, a z drugiej – wesprą nas w chwilach słabości.
MINT MAG: Kocham morze, przeprowadziłam się tu z całą rodziną i uznaję, że to najlepsza decyzja mojego życia. To też Twoje miejsce na Ziemi, że wybrałaś tą przestrzeń jako miejsce akcji książki?
MINT MAG: Masz jakiś swój amulet, z którym się nie rozstajesz?
MINT MAG: A wierzysz, że można zacząć w życiu wszystko od początku, jak gdyby wczoraj nie istniało, a przeszłość nie miała znaczenia?
KATARZYNA FRANUS: Staram się unikać kwantyfikatorów wielkich: wszystko, nic, zawsze, nigdy, każdy, nikt. Ale wierzę, że w każdym momencie życia można się zatrzymać, zrobić inwentaryzację i sprawdzić, czy żyję tak, jak chcę. A jeśli nie, to przygotować plan, który pozwoli przekierować życie na bardziej spełniające tory. Bliżej mi do ewolucji niż do rewolucji. Jestem pewna, że można rozpocząć nowy rozdział w życiu bez drastycznego odcinania się od przeszłości i bez palenia za sobą mostów. To, co się wydarzyło, ukształtowało nas, wyposażyło w doświadczenia i w umiejętności, z których możemy korzystać tu i teraz, i w przyszłości. Podziękujmy temu, co nas zbudowało, i zaprośmy nowe, jeśli na to nowe mamy ochotę. Każdy kolejny rozdział życia jest nadbudową nad poprzednimi, choć lubimy przekonywać wszystkich wokół i siebie, że tak nie jest i że nie mamy za co być wdzięczni. Głupiec nawołuje do porzucenia tego, co nam już nie służy, a nie do porzucania wszystkiego jak leci, bo się obraziliśmy na rzeczywistość. Głupiec jest afirmacją życia. Jest tęsknotą za życiem, jakiego pragniemy, a na jakie rzadko się decydujemy.
Artykuł powstałe w ramach współpracy Klubu Książki Mint z Wydawnictwem Czarna Owca.