Niedawno na rynku literatury dziecięcej ukazała się nietypowa książka familijna pod tytułem „Etnogadki, opowiastki o dawnych obrzędach i zwyczajach”. Publikacja powstała w wyniku współpracy trzech autorów, Witolda Przewoźnego, etnografa i bajarza z prawdziwego zdarzenia oraz duetu kreatywnego – Moniki Michaluk i Michała Stachowiaka ze Strzecha Design. „Etnogadki” są dedykowane kilku pokoleniom. Przed dziećmi odsłaniają tajemnice natury i rodzimej obrzędowości. Dziadków i rodziców inspirują do wspomnień i opowiadania rodzinnych anegdot. Książka jest przeznaczona do wspólnego czytania i naprawdę można tu znaleźć sporą dawkę podstawowej wiedzy etnograficznej o jaką trudno w podręcznikach szkolnych czy innych książkach dla dzieci.
***
ODKRYĆ WEWNĘTRZNE DZIECKO
Jednak „Etnogadki” to coś więcej niż kolorowe kompendium. Autorzy, nie dość, że w nowoczesny sposób odsłaniają przed najmłodszymi źródła naszej tradycji, to jeszcze zabierają ich w fantastyczną podróż do krainy przodków – rodziców, dziadków, a nawet pradziadków. Książka jest też wyjątkowym doświadczeniem dla dorosłych – szczególnie tych, którzy noszą i pielęgnują w sobie wewnętrzne dziecko. To właśnie ono doskonale się czuje w świecie magii i niezwykłych wspomnień związanych z rodzinnymi rytuałami i świętowaniem. Jako dorośli wiemy, że pamięć o nich towarzyszy nam potem przez całe życie, a to wszystko dzięki wspólnie spędzonym chwilom, opowieściom przekazywanym z pokolenia na pokolenie oraz wartościom jakie otrzymujemy w spadku po swoich bliskich. To jest właśnie nasze najważniejsze, pokoleniowe dziedzictwo.
Zatem gdy wreszcie zostajemy rodzicami chcielibyśmy w naturalny sposób przekazać je swoim dzieciom. Tymczasem, żyjąc w codziennym pośpiechu mamy coraz mniej czasu na wspólne rozmowy i pielęgnowanie więzi rodzinnych. Coraz częściej też zdajemy się na technologię i to nie tylko w pracy – nasze dzieci coraz więcej czasu chcą spędzać przed tabletami czy komputerami i to właśnie tam realizują się w wolnych chwilach. Pozwalamy na to, nieraz z konieczności i zmęczenia bo sami czujemy się niewolnikami napiętych harmonogramów, a każda minuta odpoczynku jest na wagę złota. Bywa też, że nie znajdujemy pomysłu na ciekawą formę spędzania wspólnego czasu. Właśnie tu z pomocą przychodzi książka.
NIE TYLKO OPOWIASTKI
„Etnogadki” Moniki Michaluk, Michała Stachowiaka i Witolda Przewoźnego to nie tylko szansa dla nas, dorosłych, aby ponownie zanurzyć się w świecie swego dzieciństwa. To również prawdziwa inspiracja do tego aby na nowo odkrywać radość i wartości wynikające ze wspólnych, codziennych rozmów oraz zabaw z dziećmi. Książka jest doskonale zaprojektowana i objaśnia cały roczny cykl obrzędowy. Pokazuje też, jak wyglądało życie dawnych społeczności i rzemiosło, które kiedyś było nieodłączną częścią życia rodzinnego.
Oprócz opowiastek, które w istocie są kolorowym teatrem, animowanym poprzez krótkie dialogi i bogate ilustracje, poznajemy również mądrą Sowę. To ona jest przewodnikiem i komentatorem przedstawionego świata. Na szczególną uwagę zasługuje jednak pomysł na żywą interakcję z czytelnikiem. Mowa o prostych, wierszowanych instrukcjach pokazujących na przykład w jaki sposób można zrobić sobie wianek świętojański, zielnik czy aniołka ze słomy. Poprzez zachętę do wspólnego eksperymentowania z rękodziełem autorzy puszczają oko do czytelników. A z tego mogą wyjść tylko niespodzianki i to nie tylko dlatego, że nie wszyscy jesteśmy równo obdarzeni talentem manualnym. On bowiem staje się drugorzędny wobec najważniejszej wartości jaką jest czas wspólnie spędzony z dzieckiem. Rodzinne wytwarzanie przedmiotów nie tylko pogłębia więzi, ale ma też działanie terapeutyczne. Uczy współpracy, cierpliwości i wzajemnej uważności. Wspomnienia tych szczególnych momentów dzieci zabiorą ze sobą w dorosłość. Właśnie w taki sposób tworzymy rodzinną tradycję i domowe rytuały, a one mają szansę przetrwać następne pokolenia.
ZABAWA TU I TERAZ, CZYLI RODZICIELSKIE MINDFULNESS
Dziś dzieci dorastają w świecie gotowców, produktów o krótkiej żywotności, z których każdy walczy o priorytet i uwagę. Zabawa i czas z spędzany z dzieckiem stał się doświadczeniem na wagę złota. Może właśnie dlatego powrót do wspólnego rękodzieła zyskał w ostatnim czasie na popularności. Ta forma aktywności dobrze wpisuje się w trendy związane z ekologią, ideą slow life oraz powrotem do natury. Jest też dostępna dla każdego, bo tu nie liczy się talent, a praca zespołowa i sam rytuał wspólnego siadania do stołu by razem coś stworzyć.
Eksperymenty z rękodziełem to także realizacja rodzicielskiego mindfulness – właśnie poprzez zabawę opartą o wzajemną empatię, twórcze działanie i celebrowanie wspólnych momentów. Wymaga to od nas sięgnięcia do własnych, wewnętrznych zasobów, a nawet ponownego odkrycia umiejętności, o których już dawno zapomnieliśmy. Podczas takiej zabawy w naturalny sposób uruchomiamy też wspomnienia z własnego dzieciństwa. Wracamy do chwil, w których wraz z rodzicami czy dziadkami malowaliśmy pisanki i wykonywaliśmy ozdoby choinkowe, opowiadając sobie przy tym rodzinne anegdoty.
Książka „Etnogadki” inspiruje właśnie do tego aby przełamywać codzienną rutynę i podobnymi doświadczeniami obdarowywać swoje dzieci. Na końcu czeka wszystkich satysfakcja bo w efekcie zabaw rękodzielniczych powstają przedmioty – nie zawsze idealne, ale za to symboliczne. Proste i niepowtarzalne, bo nasze. Nie zastąpią ich ani gry komputerowe, ani najmodniejsze zabawki. Niektóre z nich z czasem staną się rodzinnymi pamiątkami i nośnikami wartości, które nasze dzieci będą mogły przekazać swoim dzieciom.
Książka do kupienia na stronie wydawnictwa Albus.
Mat.pras.