Zdrowa cera to marzenie każdej z nas. Foreo Luna 3 przychodzi z pomocą tym, które borykają się z niedoskonałościami skóry.
Czy nasze testy potwierdzą skuteczność szczoteczki sonicznej?
KUP TERAZ No. 10
Foreo Luna 3 Mint testuje
Niedoskonałości skóry zaprzątają głowę, powodują, że z niechęcią spoglądamy w lustro. Wiele kobiet traci pewność siebie i nie umie cieszyć się codziennością. Niby mała rzecz, a zmienia tak wiele. Która z Was zna temat z autopsji, doskonale wie, co mamy na myśli.
Szukają specyfików, które przyszłyby z pomocą niedoskonałościami, natknęłyśmy się na ultra specjalistyczną szczoteczkę. MINT bierze pod lupę Foreo Luna 3. Producent obiecuje czystą skórę pełną blasku. Przekonajmy się, czy to marketingowe hasła, czy naprawdę warto kupić Foreo Luna 3.
Gdy po raz pierwszy trzymamy w rękach szczoteczkę Foreo wiemy, że to produkt idealny dla nowoczesnej kobiety. Od razu zwracamy uwagę na ciekawy design. Foreo Luna 3 idealnie mieści się w dłoni, czuję że się zaprzyjaźnimy.
,,Mam ogromną nadzieję, że nie okaże się on tylko kolejnym gadżetem” – mówi Bogna Redaktor Naczelna magazynu. Mamy duże oczekiwania, a do testów podchodzimy uważnie i wnikliwie. Planujemy czas testów, aby dokładnie poznać Foreo Luna 3 i rzetelnie odpowiedzieć na wszystkie nurtujące pytania naszych czytelniczek.
Nigdy nie jest za późno na dbanie o cerę, ale kluczem do sukcesu jest systematyczność.
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.
Forek Luna 3 – Krok po kroku
Oczyszczanie twarzy do rytuał, który powtarzam każdego dnia.
KROK 1
Nakładam na twarz żel do mycia twarzy (mój ulubiony to marki Derma). Moczę szczoteczkę Foreo Luna 3 pod wodą.
KROK 2
Wybieram jeden program mocy z 16 dostępnych. Wciskam przycisk start – naciśnij dwukrotnie. Zaczynam oczyszczanie twarzy, wykonuję koliste ruchy. Omijam okolice oczu i ust. Wybieram jeden program z 16 dostępnych
KROK 3
Zakończenie pielęgnacji sygnalizowane jest odgłosem i świetlnym błyskiem. Szczoteczka ma wbudowany timer. Spłukuje twarz bieżącą wodą i osuszam ręcznikiem jednorazowym.
KROK 4
Wklepuję krem nawilżający na noc przeznaczony do mojego typu skóry.
Testowana przez Mint szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 nadaje się do każdego typu skóry.
Oczyszczanie twarzy z Foreo Luna 3
Oczyszczanie twarzy to podstawa codziennej pielęgnacji. Każdego dnia nasza cera narażona jest na zanieczyszczenie powietrza i bakterie. A one prowadzą do powstawania niedoskonałości. Od dłuższego czasu nie stosuję płynów do demakijażu, a płyny micelarne dokładnie spłukuję wodą. Foreo Luna 3 to dla mnie wejście na wyższy level.
Przez okres testów przekonałam się, że czyszczenie twarzy rękoma nigdy nie będzie tak dokładne jak szczoteczka.
Foreo Luna 3 to szczoteczka soniczna, która ma aż 8000 pulsacji T-Sonic na minutę. Faale doniczne, to fale dźwiękowe, które wnikają w głąb porów. I dzięki temu możliwe jest dokładne oczyszczenie skóry.
Szczoteczka budowana jest z miękkich i długich wypustek, których zadaniem jest usuwanie sebum, pozostałości po makijażu czy też martwego naskórka. Fale powodują lepszą cyrkulację, stymulując skórę na poziomie komórkowym. Tej strony sczoteczki Foreo Luna 3 używam do codziennej pielęgnacji. Podczas stosowania odczuwam przyjemny nacisk. To moja chwila dla urody, miły masaż na zakończenie dnia.
2w1 oczyszczanie i masaż
Szczoteczka ma również opcję ujędrniającego masażu. Specjalne wypustki dbają o kondycję skóry. Aplikacja pokazuje i uczy jak masować twarz dla uzyskania najlepszych efektów. Dostępne są 4 tryby masażu.
No1 / Eyes on the Prize
2-minutowy masaż, który wykorzystuje pulsacje o wysokiej i niskiej intensywności, aby ujędrnić okolice oczu.
No2 / Nothing but Neck
Napina i ujędrnia szyję i dekolt dzięki 2-minutowemu masażowi.
No3 / Contour Crazy
4-minutowy masaż konturuje i rzeźbi Twoje kości policzkowe i linię szczęki.
No4 / Mouth Magic
2-minutowy masaż napina linię szczęki, jednocześnie zmniejszając zmarszczki.
W każdym z tygodni stosowania testowałam jeden z dostępnych trybów. Mój ulubiony masaż to Eyes on the Price. Jako mama trójki dzieci i właścicielka dwóch firm, to o oczy właśnie muszę zadbać najbardziej.
To chciałabyś wiedzieć – Foreo Luna 3
Foreo Luna 3 jest wodoodporna. Podobało mi się, że mogę ją zabrać nawet pod prysznic.
Aby ułatwić korzystanie przygotowana zostala aplikacja FOREO FOR YOU, którą z łatwością pobierzesz na telefon. Korzysta ona z syste,u Bluetooth. Aplikacja uczy stosowania szczoteczki, ale także dobiera odpowiednią siłę pulsacji. Jest idealna w pierwszej fazie nauki. Zainstalowanie aplikacji i pierwsze z nią kroki są bardzo proste.
Foreo Luna 3 nie trzeba systematycznie ładować, bo wystarczy aż na 650 użyć przy jednym ładowaniu.
Miękkie wypustki są bardziej higieniczne niż nylonowane włosie stosowane w szczoteczkach do czyszczenia.
Czy warto kupić Foreo Luna 3?
Cena 849 zł może odstraszyć, ale na ten wydatek trzeba spojrzeć z perspektywy długości użytkowania. To nie zakup na raz, szczoteczka będzie służyła przez wiele lat. Nie ma też tutaj żadnych kosztów dodatkowych w postaci serwisowania czy części wymiennych, które się zużywają.
Jeżeli podzieli tą kwotę choćby przez rok użytkowania, wychodzi 70,75 zł miesięcznie. To znacznie mniej niż wizyta u kosmetyczki.
Oczywiście sama szczoteczka nie pozwoli uniknąć wizyt u specjalisty, ale będzie doskonałą bazą do pielęnacji twarzy. Już po pierwszym miesiącu użytkowania widzę znaczną poprawę kondycji skóry.
Użytkowanie Foreo Luna 3 jest proste i przyjemne, szybko wchodzi w toaletową rutynę, bez której trudno się obejść. Swoją mam zawsze a każdej podróży, nawet jeśli jest to tylko weekendowy wyjazd.
Zauważalne zmiany przy używaniu Foreo Luna 3
Brak zaskurników, dzięki dokładnemu oczyszczaniu twarzy skóra będzie gładka i idealnie czysta. Masowanie pozwala zredukować wydzielanie sebum, poprzez zwiększoną cyrkulację. Zaobserwowałam równiez wyrównanie kolorytu skóry i znaczne spłycenie blizn. Przy tak oczyszczonej twarzy krem pielęgnacyjny dokładnie się wchłania.
Szczoteczkę stosowałam jedynie wieczorem, a rano uzupełniałam oczyszczniem twarzy za pomocą myjki do twarzy. Aby uzyskać pełne efekty i zwiększyć szansę na powodzenie walki z niedoskonałościami postawiłam na codzienne picie 2l wody i znacznie zmiany w żywieniu. Sporadyczne spożycie cukru czy napojów alkoholowych.
Foreo Luna 3 to podstawa, ale jedynie systematycznie używanie przyniesie pożądane efekty.
Dla mojej skóry Foreo Luna 3 okazało się ostatnią deską ratunku w walce o piękną cerę. Dla tego typu skóry nigdy nie można osbie odpuścić. Pielęgnacja, nawyki i zdrowa dieta pozwolą wreszcie swobodne pokazywanie buzi nawet bez makijażu.
WAKACYJNY KONKURS – WYGRAJ FOREO LUNA 3 – KONKURS ZAKOŃCZONY
Dla czytelniczek, które marzą o idealnej cerze mamy wakacyjny konkurs.
Wygraj Foreo Luna 3 i ciesz się pełnią blasku skórą!
ZADANIE KONKURSOWE
Napisz w komentarzu dlaczego do Ciebie powinna trafić szczoteczka soniczna Foreo Luna 3.
Na odpowiedzi czekamy do 12 sierpnia 2019 roku. Najciekawsza odpowiedź wygrywa.
Jedna osoba udzielić może jednej odpowiedzi konkursowej.
Regulamin konkursu dostępny jest w Redakcji magazynu Mint.
NAGRODZONA OSOBA
To Grażyna Stodolska, która urzekła nas swoim wierszym, który nazwałaśmy w Redakcji fraszką do Foreo Luna.
Uprzejma prośba o przesłanie adresu do wysyłki wraz z numerem kontaktowym na adres – redakcja@mintmag.pl
Wszystkim uczestniczkom pięknie dziękujemy, cudowne popmysły i energia. Będziemy częściej realizowały takie konkursy. Dziękujemy i zapraszamy do dalszego śledzenia nas.
Chciałabym aby do mnie trafiła soniczna szczoteczka ponieważ jestem urodowym maniakiem! Uwielbiam pielęgnację skóry i jestem jej poświęcona bez reszty! Ponadto kocham testować nowe produkty do pielęgnacji i z największą dokładnością obserwować ich wpływ na moją cerę. Jest to moja pasja i daje mi to wiele satysfakcji oraz relaksu. Pielęgnacja skóry jest moim najwspanialszym sposobem na wypoczynek. Ponadto uważam, że powinnam przygarnąć ten produkt, ponieważ jestem idealnym kandydatem do adopcji kosmetyków! ?? Zapewniłabym jej ciepły i przytulny kąt w moim mieszkaniu na szafce. Mało tego! Nie byłaby samotna, gdyż na tej właśnie szafce czekałaby na nich masa nowych przyjaciół do pielęgnacji skóry ? Nie pozostawiłabym jej samej sobie- byłaby regularnie używana! Ja dbałabym o nią, a ona o dobrobyt mojej skóry- obopólna korzyść! Towarzyszyłaby mi zapewne także w podróżach więc nawet zwiedziłaby trochę świata! ? Jak widać jestem idealnym kandydatem do adopcji tej szczoteczki i zadbam o nią jak nikt inny! ??
Bo byłaby to dla mnie druga szansa, aby wyjść z cienia z cerą pełną blasku. Wymigująco patrzę ludziom w twarz, chowam się, skrywam. Buzia nigdy nie była moją mocną stroną. Nowa ja, po prostu.
Chciałabym wygrać szczoteczkę Foreo,
By zanieczyszczeń na twarzy mieć zero.
By po treningu usunąć pot,
Żeby toksyny nie psuły por.
Chciałabym zadbać o swoją skórę,
Czasem z nią bywa, niestety, pod górę.
Lecz z tą Foreo szczotką magiczną,
Mogłabym cerę w końcu mieć śliczną.
Wierzę, że zmieni moje nawyki,
Że dnia każdego lepsze wyniki
Będą nie tylko w siłowni sali,
Ale na twarzy, co każdy chwali!
Chcę mieć na twarzy uśmiech i szczęście,
A jeśli wygram – tak właśnie będzie!
W przyszłym roku wychodzę za mąż. Zawsze miałam problemy z cerą, więc szczoteczka soniczna pomogłaby mi czuć się w tym dniu pięknie i wyjątkowo.
Spać po nocach już nie mogę
Ciągle Foreo Luna chodzi mi po głowie.
Zamiast w pracy działać pilnie
O tej szczoteczce dumam bezsilnie.
Jaka pomysłowa i odlotowa,
Moja twarz z nią byłaby jak nowa.
Fiolet me oczy przysłania,
Znowu wrzuciłam kota do prania.
Mąż pyta skąd ta zaduma,
A ja mu mówię – Przecież to Foreo Luna!
Już widzę siebie w moje łazience
Pielęgnuję siebie, o ja cię kręcę.
Czas tylko dla mnie, droga Redakcjo
Byłby dla mnie nie lada atrakcją.
Mam jedno dziecko fakt, może to mało,
Ale tak mi się marzy, by mi się udało.
Dzisiaj przyrzekam uroczyście,
Że o Foro Lunę zadbam należycie.
Będę szanować, myć codziennie,
I nigdy nie znudzi mnie to mydlenie.
Twarz wymasowana, zadbana, delikatniutka,
O jaka bym była szczęśliwiutka!
Drogi Mintcie, przyznaj szczerze,
Czy Foreo Luna mi się należy?
Jestem mamą prawie dwuletniej Kaliny i oczekuję na narodziny drugiego Maluszka. Jako nastatka nie miałam problemów z cerą, w późniejszym okresie również. Druga ciąża sprawiła, że dowiedziałam się, czym są trądzik i zaczerwieniona skóra. Niestety w ciąży możliwości leczenia takich problemów z cerą są mocno ograniczone (a zatem średnio skuteczne), dlatego chętnie akorzystałabym z alternatywnej metody pielęgnacji skóry, która byłaby bezpieczna dla dziecka.
Od 35 lat borykam się z problemowa cera. Chciałabym wypróbować foreo luna bo nawet jeśli cera nie stanie się jak pupa niemowlaka to przynajmniej czekałby mnie miły masaż .
Ta cena dla faceta SZOK. Chciałabym udowodnić mężowi, że taka niby zwykła szczoteczka może zdziałać prawdziwe cuda na twarzy.
Szczerze to jestem zabiegana matka i zona. Rzadko kiedy mam czas na wyjście do kosmetyczki. Od lat zmagam sie z problemami skornymi.Mając ją w domu pomaglaby mojej skórze się zregenerować po całym dniu, tym bardziej ze będę ją miala pod ręką. Jest moją nadzieją.
Każdego dnia toczę bój z własną cerą. Wrażliwa, problematyczna, tłusta z suchymi miejscami. Na przestrzeni kilku lat wypracowałam sobie system działania i kosmetyki, które mi sprzyjają. Zabiegi u kosmetyczki, wizyty u dermatologa spędzają sen z moich powiek. Chciałabym poczuć, że nie tylko w gabinecie kosmetyczki mogę pozwolić sobie na relaksujące oczyszczanie cery. Uważam, że Foreo Luna 3 wspomoże mój codzienny rytuał pielęgnacyjny i nie pozostawi mojej skóry podrażnionej, a zadbaną i oczyszczoną. I będę mogła cieszyć się każdym dniem, bez zmartwień o nowe niespodzianki na mojej twarzy 🙂
Praca, trening, zakupy – ciągle gdzieś się śpieszę,
lecz jak każda kobieta marzę o zdrowej, pięknej cerze.
Niestety ciągle zmagam się z zaskórnikami,
a moja cera zaskakuje mnie nowymi wypryskami.
Od dużej ilości kosmetyków pojawiają się zaczerwienienia, moja twarz potrzebuje wytchnienia.
Szczoteczka Foreo Luna to moje MAŁE marzenie,
bo mojej cerze przyda się DUŻE oczyszczenie:)
Praca, trening, zakupy – ciągle gdzieś się śpieszę,
lecz jak każda kobieta marzę o zdrowej, pięknej cerze.
Niestety ciągle zmagam się z zaskórnikami,
a moja cera zaskakuje mnie nowymi wypryskami.
Od dużej ilości kosmetyków pojawiają się zaczerwienienia,
moja twarz potrzebuje wytchnienia.
Szczoteczka Foreo Luna to moje MAŁE marzenie,
bo mojej cerze przyda się DUŻE oczyszczenie.
W codziennej pielęgnacji chodzi o to aby maksymalnie czerpać z minimalistycznych rozwiązań.Mały różowy „wariat” w torbie podróżnej-to rozumiem.8000plusujących ruchów dogłębne oczyszczających moją twarz,nawet stado japońskich sushimastrów nie przegoni Foreo Luny!650użyć na jednym ładowaniu-można jechac w podróż dookoła świata,do dziczy,bez prądu.Higiena ,komfort i wyjątkowe oczyszczanie mojej skóry z bakterii,zanieczyszczeń ,potu po treningu i łoju od namiaru opalania-i to jest to-dlaczego zapragnęłam Foreo Lun’y.A przy tym ujędrnienie w mojej łazience-bez kosmetyczki!Jestem w rajuuuuuu! A jednak babeczki, ideały istnieją! Foreo Luna czy zostaniesz moją ….szczoteczką?
Gdyby szczoteczka w me ręce trafiła,
od razu buzię bym nią wymyła.
Czysta cera to me marzenie,
może to pora na jego spełnienie?
Używać Foreo będę codziennie,
by moja twarz wyglądała promiennie,
żadnych zaskórników na niej nie będzie,
bo Foreo zmyje wszystko i wszędzie!
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 to synonim mojego domowego spa oraz wypoczętej skóry twarzy, a to mi się przyda, bo w dniu wczorajszym dowiedziałam się, że będę mamą!!! Przede mną ciężki, ale ekscytujący czas. Nie ukrywam, że lekkie przerażenie maluje się na mojej twarzy, ale mam nadzieję, że dzięki szczoteczce zniweluję oznaki strachu i wątpliwości, a będę wyglądać na wypoczętą i najszczęśliwszą kobietę na świecie.
▪️▫️▪️▫️▪️
▫️Po treningu z Ewką ?♀️
▪️Romansie z Anką ?♀️
▫️Szybkim cardio z Sylwią?♀️
▪️i z Qczajem transie?️♀️
Jestem
▪️padnięta
▫️wykończona
▪️styrana
▫️zniszczona ??
Ale!
Kiedy na siłownię przybyłam,
to zobaczyłam
i zwyciężyłam.
Zbędne wymówki pożegnałam
i ile tylko mogłam,
tyle z siebie dałam ?
No i czekam na nagrodę!✨
Na zasłużoną po treningu wygodę ?♀️
I tu ?Foreo Luna 3?
idealnie się wpisuje,
bo liczę, że kiedyś tej perełki spróbuję ?
I zamiast w nagrodę ciastka,
należy mi się fuzji luksusu namiastka! ?
Bo co, ja nie zasługuję?
Skoro z podwójnym
cardio daję radę,
to i do użycia ?Foreo Luna 3?
siebie mianuję! ?
A już po zimnie,
nowa pielęgnacja poszła w obroty!
Teraz z naszą skóra jest więęęcej roboty ?
Jednak coś trzeba zrobić ze skutkami
ponurej słoty! ?
Sucha skóra, zapomniała o miękkości…
Mocne wiatry i pyłki miały litości ?
Więc pragnę także nadrobić
zaległości i czekam, aż
?Foreo Luna 3? na mojej
twarzy zagości!
▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️▫️▪️
Witam, chciałabym wygrać szczoteczkę foreo luna 3, ponieważ zmagam się z trądzikiem, który obniża mi samoocenę, próbowałam już wszystkiego, niestety ta szczotka jest zbyt droga dlatego próbuję swoich sił tutaj, z nadzieją, że dzięki niej pozbędę się w końcu niechcianego trądziku ??
Jako świeżo upieczona Mamuśka nie bardzo mam czas dla siebie, a chciałabym wyglądać dobrze szczególnie dla mojego męża bym podobała mu się tak jak przed ciążą. Szczoteczka bardzo mi pomoże w przywracaniu blasku mojej cerze i odzyskaniu promiennego wyrazu twarzy po nieprzespanych nocach 😉
Lato to piękny i intensywny czas, szczególnie dla naszej skóry. Silne słońce, słona woda, piasek i brak czasu na kompleksową pielęgnację. Czas to naprawić! Tylko Foreo może uratować moją skórę po letniej euforii.
Mam wypryski na twarzy i jest ona poszarzała. Cerę mam tłustą co powoduje szybsze powstawanie qyprysków a samym żelem do mycia nie usunę brudu i kurzu z twarzy. Ta szczoteczka byłaby zbawieniem.
Bardzo chciałabym wygrać szczoteczkę soniczną Foreo Luna 3, ponieważ mam bardzo dużo niedoskonałości skóry na twarzy oraz myślę że codzienny masaż byłby bardzo przyjemny. Zawsze chciałam próbować nowości a to jedna z nich.
Moja skóra przez ostatni czas bardzo grymasi, nie mogę się z nią zupełnie porozumieć i notorycznie przegrywam kolejne bitwy w walce z niedoskonałościami. Dokładne oczyszczanie, peelingi, tonizacja i kremy – wszystko to na nic! Czekam więc na produkt, który zaprzyjaźni się z moją cerą i pozwoli jej powrócić do wcześniejszej kondycji 😉
Ogromnie chciałabym móc przetestować nową szczoteczkę Foreo, bo słyszałam już o niej masę pozytywnych opinii! Podświadomie czuje, że stałaby się ona lekarstwem dla mojej niezadowolonej skóry i pozwoliłaby jej odżyć na nowo.
Pomożecie mi w uzyskaniu promiennej cery? 😉
Dobrze wyglądająca skóra to marzenie wielu kobiet. O tej szczoteczce słyszałam wiele dobrych opinii i z ogromna chęcią bym ją przetestowała. Dlaczego ja? Od kilku miesięcy moja cera jest w gorszym stanie niż kiedyś. Pomimo starań… używania naturalnych kosmetyków czuję, że czegoś jednak brakuje. Kto wie, może nakurat Foreo Luna 3 pomogłaby mi w uzyskaniu pięknej i gładkiej cery 🙂
Cera i jej pielęgnacja to temat rzeka. Wie o tym, każda i każdy z Nas. Od wielu lat borykam się z trądzikiem i innymi niedoskonałościami na mojej twarzy. Promocje w drogeriach, kremy, płyny. Nic nie pomagało. W końcu przyszła pora na wizytę u dermatologa i antybiotyki, które na dłuższą metę również nic nie dały. Załamana po prostu się poddałam. Przestawał robić cokolwiek z twarzą poza oczyszczaniem jej zwykłą wodą. Jak się domyślacie nie polepszyło to stanu mojej cery. Niedawno pomyślałam, że pora w końcu coś zmienić i wziąć się za siebie. Zaczęłam od nawyków. Z bólem serca odstawiłam słodycze oraz ostre potrawy. Więcej się ruszam. Zaczęłam oczyszczać twarz, ale jak wiadomo wacik, żel myjący oraz moje ręce nie ze wszystkim sobie poradzą. Tu właśnie pada moja odpowiedź na konkursowe pytanie: Dlaczego szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna trafić do mnie? Otóż dlatego, aby wreszcie moja rutyna oczyszczania twarzy stała się bardziej efektowna i dokładna. Oraz aby wynagrodzić mojej twarzy te wszystkie lata, kiedy pozostawała niedoczyszczona.
Mam duży problem z jędrnością skóry na całym ciele, dlatego do tematu podchodzę w sposób holistyczny. Oprócz odpowiedniej diety (produkty bogate w kwasy omega-3, witaminy A i E), picia dużej ilości wody oraz odpowiedniej suplementacji (kolagen w tabletkach) stosuję domowe zabiegi pielęgnacyjne.
O ile ze skórą na pośladkach, udach lub brzuchu temat jest prostszy (peelingi kawowe, naprzemienny prysznic, czy chociażby ćwiczenia), skóra na twarzy, ze względu na swoją delikatność, wymaga poświęcenia jej większej uwagi.
Dlatego oprócz odpowiednich kremów i produktów do demakijażu, stosuję dermaroller, a także uprawiam jogę twarzy.
Ponadto, jako kobieta po 30, borykam się z pierwszymi zmarszczkami. Spłycam je domowym wyciągiem z anyżu.
Niestety te zabiegi i kosmetyki nie zniwelowały całkowicie problemu obwisłej skóry i zmarszczek. Dlatego chętnie sięgnę po nowy sposób, który ma szansę pomóc mi rozprawić się z moim małym koszmarem 🙂
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna do mnie trafić, ponieważ znalazłaby się na stałe w mojej codziennej rutynie dbania o piękną cerę. Pomogłaby mi wymodelować kości policzkówe i ujędrnić skórę w okolicach oczu. Niestety nie mogę pozwolić sobie na zakup tej cudownej szczoteczki, a zdecydowanie mogłaby spełnić moje marzenie o idealnej buźce 😉 Mam nadzieje, że będę miała okazję z niej skorzystać i przetestować jej ogromne możliwości. Pozdrawiam serdecznie, Marysia 🙂
Chciałbym wygrać szczotkę Foreo Luna 3 ponieważ mam zanieczyszczoną, skłonną do wyprysków, ziemistą i porowatą cerę. Stosuje żele, peelingi zarówno enzymatyczne, chemiczne (kwasy) jak i mechaniczne oraz kremy mające na celu zwężać pory, regulować wydzielanie sebum oraz rozświetlać cerę. Niestety czegoś brak mi w pielęgnacji. Myślę, że brak mi tej oto szczoteczki do twarzy. Już wcześniej się za nią rozglądałem, jednak zależy mi na produkcie bardzo wysokiej jakości, na który mnie często nie stać. W razie wygranej z przyjemnością wytestuje produkt i podzielę się (pozytywnymi) wrażeniami na swoich zasięgowych profilach społecznościowych, promując ten produkt.
Pozdrawiam
Na co dzień jestem kopciuszkiem (pranie, zmywanie, gotowanie) i marzy mi się, by dobra wróżka sprawiła, że poczuje się jak królowa balu. Nie proszę o karocę z dyni (mój volkswagen mi wystarczy) czy sukienkę z najnowszej kolekcji, ale o szczoteczkę soniczną Foreo Luna 3! Chciałabym, aby mój książę, po powrocie z pracy spojrzał na mnie zauroczony i powiedział „Moja księżniczko”. Czy istnieją jeszcze dobre wróżki, które spełniają takie marzenia?
Latem każda kobieta marzy o idealnej cerze i zbędnym makijażu. Jednak problemy z cera ma większość osób. Bardzo chciałabym moc wypróbować szczoteczki i cieszyć się idealna skóra przez cały rok! Tyle czasu kobieta może zaoszczędzić na dniach bez makijażu, a także pieniędzy. W zamian za zysk odrobiny czasu i pieniędzy spelnialabym marzenia.
Czytając o Foreo Luna 3 czuję się jakby czytano w moich myślach. Ta szczoteczka spełnia wszystkie wymagania jakie stawia moja skóra pełna zaskórników, świecąca się i z przebarwieniami. To małe, niepozorne urządzenie bardzo ułatwiłoby mi codzienną pielęgnację, a także wyjątkowe chwile domowego spa z masażem twarzy. W końcu mogłabym odpowiednio zadbać o moją wymagającą cerę i oszczędzić pieniądze na wizytach u kosmetyczki.
Zawsze siebie stawiałam na dalszym planie od czasu jak powiększyła mi się rodzina ,,przestałam wychodzić z domu co się równa z przestaniem dbania o swój wygląd i niestety widać to dosłownie na twarzy stała się poszarzała i stara jakby siedziała w domu nie rok a z 3 lata. Stwierdziłam, że najwyższa pora wyjść z domu podjąć pracę i zacząć żyć i cieszyć się życiem. Jak się mówi jak cię widzą,,,więc szczotka soniczna Foreo Luna 3 pomogła mi by odzyskać wiarę w siebie.
Ostatnio przechodzę fazę intensywnych zmian w moim życiu: zmieniam mieszkanie, zmieniłam sposób odżywiania i więcej się ruszam, by poprawić swój wygląd i samopoczucie, rzuciłam okropny nałóg palenia. Zwracam również większą uwagę na pielęgnację ciała i twarzy. Niestety moja dotychczas nieskazitelna cera pokryła się drobnymi acz widocznymi niedoskonałościami, z którymi nie potrafię sobie poradzić dotychczas stosowanymi metodami pielęgnacyjnymi. Dlatego też sądzę, że szczoteczka Foreo Luna3 byłaby moim wybawieniem i nieocenioną pomocą w walce o powrót do promiennej skóry. Moja cera stałaby się dzięki niej bardziej dotleniona, zdrowa, a ja dzięki temu bardziej uśmiechnięta i pewniejsza siebie!
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna do mnie trafić, ponieważ byłby to idealny prezent dla mnie na moje urodziny. Dzięki pielęgnacji przy użyciu szczoteczki moja skóra byłaby mi bardzo wdzięczna. ?
mam mega problematyczną cerę, a wbrew pozorom w ciąży wręcz się nasiliły, myślę, że pozwoli mi ona lepiej oczyścić twarz, ponieważ muszę teraz unikać wszystkich silnych kremów / antybiotyków. Poszukuję w miarę naturalnej/nieinwazyjnej metody na skuteczne oczyszczanie twarzy .
„Po pięćdziesiątce każdy ma taką twarz, na jaką sobie zasłużył.” George Orwell
Ja wprawdzie pięćdziesiątki jeszcze nie mam, ale już teraz wiem, że nie dbam o swoją twarz wystarczająco dobrze 🙁
Dlaczego chciałabym wygrać Foreo Luna 3? Bo jako maniaczka wysokórgórskiego trekkingu przez lata narażam swoją skórę na promienie UV, palące słońce i ekstremalny mróz. Moja naczynkowa skóra wręcz „płacze” po każdym takim wyjeździe.
Co więcej bardzo szybko się wysusza, twarz wygląda starzej, wolniej absorbuje składniki z kosmetyków co w rezultacie prowadzi do deregulacji gospodarki wodnej. Gabinet dermatologiczny stał się niestety moim drugim domem…
I tu pojawia się ostatni deska ratunku!. Mocno wierzę w to, że Foreo Luna 3 pomoże wyrównać moje przebarwienia, pobudzi mikrokrążenie i sprawi, że moje wypady w góry staną się jeszcze większą przyjemnością. Co więcej 650 użyć brzmi zachęcająco – będę mogła zabrać ją nawet na Dach Świata!
Marzę o takiej szczoteczce sonicznej jak Foreo Luna 3, ponieważ podczas ciąży moja skóra szczegolnie na twarzy stała się bardzo problematyczna. Pojawily się na niej wypryski, trądzik, zaskorniki A skóra stała się tłusta i często schodzi mi z niej naskórek, przez co nie mogę używać kremów oraz peelingow ponieważ zera zoo jakimkolwiek zabiegu dostaje nowych to wypryskow. To urzędzie na pewno pomogłoby mi na nowo powrócić dawną kondycję skóry i cieszyć się idealną cerą.
Zawsze starałam się dbać oswoją cerę, szczególnie teraz kiedy przechodzę na emeryturę mam siłę , chęci i czas aby opóźniać proces starzenia brakuje mi tylko dobrej broni aby z tym walczyć . mam nadzieję, że mi ją dostarczycie . Ta szczoteczka to jest to zapewniam, że będzie wykorzystana w 100% a ja zachowam młodą skórę na dłużej.
Praca od rana do późnego wieczora, to dla skóry niezła męka. Szczególnie kiedy na mojej buzi mam pełny makijaż. Po całym dniu marzę nie tylko o odpoczynku dla ciała, lecz również dla skóry. Aby zapewnić właściwą pielęgnacje po demakijażu, świetnie byłoby delikatnie, ale i skutecznie umyć skórę twarzy. Foreo Luna 3 dzięki dłuższym wypustkom oczyściłaby moje pory, a poprzez ich miękkość zapewniłaby subtelność w kontakcie ze skórą.
Szczoteczka soniczna to dla mnie zupełna nowość. Nigdy wcześniej nie interesowałam się pielęgnacją skóry twarzy na tyle by wiedzieć, że oprócz dobrych kosmetyków ważne są również narzędzia. Jestem ciekawa efektów i sama chciałabym przetestować ten gadżet. W przyszłym roku planuje ślub i myśle że to ostatni dzwonek aby troszkę bardziej zadbać o kondycję swojej cery. Foreo Luna 3 wydaje się być idealna do realizacji tych założeń. Mam nadzieje, że dzięki niej i jej systematycznym stosowaniu uda mi się oczarować gości nie tylko piękną suknia ale także blaskiem mojej cery. 🙂
Dlaczego Forea Luna 3 powinna znaleźć się w mojej kosmetyczce? Nie muszę się nad tym długo zastanawiać 😉
Szczoteczka doskonale oczyści moją wrażliwą, naczynkową skórę ze skłonnością do zapychania. Będę mogła powiedzieć 'koniec’ drażniącym peelingom i cieszyć się doskonale gładką, promienną cerą (i to bez makijażu!) 🙂
Forea Luna będzie towarzyszyła mi przede wszystkim w codziennej pielęgnacji ale i pozwoli mi zadbać o cerę podczas wyjazdów i wakacyjnych podróży- będzie jak moja wierna przyjaciółka, na którą mogę liczyć w każdych okolicznościach 🙂
Od dłuższego czasu mocno skupiam się na pielęgnacji mojej cery, staram się wsłuchiwać w jej potrzeby i odpowiadać na nie. Nie doceniałam wielu kosmetyków i kroków pielęgnacji skóry, przekonałam się, że suchej cerze też jest potrzebny peeling od czasu do czasu. Oczyszczenie mojej cery regularnie poprawia jej stan i kondycję, co wiele osób w moim otoczeniu zauważa. Szczoteczka Foreo pomogłaby mi utrzymać skórę w jeszcze lepszej kondycji, oczyścić ją dogłębniej i sprawiłaby że wyglądałaby jeszcze lepiej.
Minimalistyczny design będzie się doskonale komponował z wystrojem mojej łazienki, z której zamierzam wyrzucić większość produktów do oczyszczania twarzy; zastąpi ja jeden produkt: mała szczoteczka soniczna. Dlatego jest dla mnie idealna.
Nie mam żadnej wyciskającej łzy historii, nie napiszę też wiersza – byłoby to zbyt proste, a ten produkt zasługuje na znacznie więcej! Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna trafić właśnie do mnie, ponieważ pięknie będzie wyglądać na półce w łazience, idealnie wkomponuje się w brązowo-szarą nowoczesną przestrzeń, doskonale ją uzupełni, a znajomi, których masa przewija się przez mój dom, będą mogli ją podziwiać.
Z kolei ja z dumą będę JEJ używać każdego dnia, żeby osiągnąć CEL. Moim celem (specjalnie używam tego słowa, marzenia bowiem są zbyt odległe, a ten cel myślę, że łatwo spełnić właśnie dzięki szczoteczce sonicznej Foreo Luna 3) jest zdrowa cera i pozbycie się niedoskonałości, z którymi walczę od dawna. Wszystko po ty, aby być bardziej pewną siebie i z życia czerpać garściami. Będzie moją najlepszą przyjaciółką, towarzyszką codziennej walki o piękne odbicie w lustrze bez kompleksów. Mając takiego kompana u boku od razu czuję się wygraną. Bardzo późno przechodziłam ospę wietrzną, w związku z tym mam nieestetyczne blizny na twarzy, dzięki Foreo Luna 3 mam szanse spłycić blizny i nadać cerze blask mojego uśmiechu, który nie schodziłby z mojej twarzy, gdyby tylko udało się zwalczyć niedoskonałości. Oj, ile to czasu można zaoszczędzić i bez wstydu wyjść z domu bez makijażu? Już słyszę te komentarze moich koleżanek:
Ona: byłaś na jakimś zabiegu kosmetycznym? Twoja cera wygląda rewelacyjnie!
Ja: nie to tylko, a raczej AŻ szczoteczka soniczna Foreo Luna 3!
Ona: Skąd masz to cudo?
Ja: Wygrałam w konkursie na świetnym kobiecym portalu MINTMAG.PL
Ona: Eee, kolejny nudny portal dla kobiet?
Ja: Nic z tych rzeczy! To magazyn dla mam (i nie tylko), pełno w nim rzeczowych artykułów. To co mi się w nim podoba to właśnie konkretne porady, nowości modowe, miejsca i wydarzenia, które warto odwiedzić, a także świetne aranżacje wnętrz! Przy małym dziecku nie mam czasu na przewijanie tysięcy artykułów, a tu nie muszę tego robić – piszą w punkt, to co mi potrzebne lub co mnie interesuje!
Ona: No to wyślij mi link, chętnie zerknę, a przy okazji może też coś wygram! Pokaż no tą szczoteczkę Foreo Luna 3!
Cóż, jak mawiał Arystoteles „Nasze szczęście zależy od nas samych”, jednak szczęściu czasem trzeba pomóc 🙂 Może tym razem los się do mnie uśmiechnie i będę szczęśliwą posiadaczką fantastycznego produktu, szczoteczki Foreo Luna 3, a tym samym pięknej cery, pozbawionej niedoskonałości!
Dlaczego do mnie powinna trafić Foreo Luna 3? Mam 32 lata, a więc teoretycznie lata młodzieńczego trądziku za sobą. Gdy zbliżały się moje 30 urodziny spodziewałam się raczej zmarszczek aniżeli wyprysków, wągrów i czerwonych plam lecz niestety, rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Na zmarszczki narzekać nie mogę, ponieważ mam ich niewiele, za to wyglądam jak nastolatka w okresie dojrzewania -moja twarz pełna jest niedoskonałości. Stosowałam już wiele kremów, toników, żelów i masek – jeśli działają, to na krótko a na ogół pomagają niewiele. Do tego moja skóra jest przemęczona, ponieważ jako mama i kura domowa, niewiele mam czasu na odpoczynek i chwile relaksu dla mojej cery. Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 być może rozwiązałaby moje wszystkie moje problemy. Cóż mi bowiem po super kremach, jeśli nie oczyszczam dokładnie skóry? Wacik i płyny do demakijażu nie oczyszczą porów, nie usuną grubej warstwy podkładu, który stosuję aby ukryć niedoskonałości. Żaden najlepszy także kosmetyk nie wymasuje mojej skóry, nie sprawi, że stanie się jędrna, odprężona i delikatna – to zadanie dla Foreo Luna 3. Pokładam ogromne nadzieje, w tym jakże małym ale wspaniałym urządzeniu i kciukam mocno, aby to właśnie do mnie powędrowała szczoteczka soniczna. Jestem przekonana, że dzięki niej moja skóra stałaby się piękna i w końcu uwolniłabym się od niedoskonałości.
Jestem młoda i tak naprawdę dopiero teraz staje się świadoma jak pielęgnować swoją skórę i włosy. Bardzo dużo czytam i staram się w tym doskonalić. Chcialabym już teraz wprowadzać dobre nawyki w swoją codzienną rutynę. Szczoteczka Foreo Luna jest moim marzeniem odkąd tylko ja zobaczyłam. Uważam, że młodą cerę szkoda malować i należy ją pielęgnować oraz podkreślać jej naturalne piękno. Puki moją twarz nie pokrywają zmarszczki nie zamierzam jej przykrywać podkładem. Jednak, aby to było możliwe potrzebne jest mi dokładne oczyszczenie. Ta szczotka nada się do tego idealnie i dlatego właśnie ja muszę ją mieć.
Od dwóch tygodni, dzięki mężowi jestem szczęśliwą posiadaczka Foreo Luna. Już zdążyłam zakochać się w tym urządzeniu. Dlatego moim kolejnym celem jest zrobienie niespodzianki najważniejszej kobiecie w moim życiu czyli mojej wspaniałej Mamie Ewie. Dzięki Wam to marzenie może się spełnić, a mama będzie lśniła wspaniała cerą.
Jestem u kresu swej walki z niechcianymi przyjaciółmi. Ta nieposkromiona „przygoda” na mojej twarzy to istna awangarda na skalę światową. Zaczęło się, jak u większości, w wieku młodzieńczym. W tych latach aktywność wulkanu Etna to przy moich zaognionych bulwach „mały pikuś”. Dla nastolatki, która chce być piękna i urocza to krach, kara niebios, kataklizm w jednym! Rodzice mówili „dojrzewasz, przejdzie ci!”. Jak się można domyśleć – nie przeszło. Wzięłam sprawy w swoje ręce. Odwiedziłam dermatologa, dopiero 8 lat później. Dostałam maść, która w dużym stopniu tę przykrą farsę zminimalizowała z rangi wojny światowej do poziomu potopu stulecia. Zmieniłam dietę i ograniczyłam tony makijażu, ściągnęłam maskę, za którą tyle lat się ukrywałam. Nie było lekko! Na chwilę obecną moi „przyjaciele” odeszli, niestety skóra nadal nie tańczy ze mną radosnej czaczy – bywają pojedyncze epizody, a moje pory wypełnione czarnymi węgielkami to historia bez happy endu. To soniczne cudeńko, którym chcecie obdarować jedną z dam, to kolejny krok do normalności – do akceptacji, do uśmiechu na twarzy, do radosnych oczu i rozpromienionej buźki. Liczę, że moja wytrwałość i cierpliwość w dążeniu do celu zostanie przez Was doceniona i już na sto procent pozbędę się skórnych demonów!
Mam podobna szczoteczkę ale dużo, dużo tańszą. Skóra twarzy jest po niej gładka jednak nadal się łuszczy, gdyż mam bardzo suchą skóre twarzy. Jestem ciekawa czy szczoteczka, która jest 8 krotnie droższa poradziałaby sobie z moim typem skóry i czy warta byłaby polecenia.
Na co dzień dbam o innych ludzi (jako psycholog), o moich bliskich (przygotowując im zdrowe posiłki), o kwiatki (wiadomo) i o środowisko (w duchu less waste). Pora żebym zadbała o swoją skórę, Foreo Luna 3 pomoże mi w tym doskonale i będzie przy tym bardzo less waste-pozwoli ograniczyć zużycie wacików jednorazowych i plastiku (opakowań po kosmetykach). Chętnie ją wypróbuję. Pozdrawiam,
Szczoteczka Foreo Luna,
Ponoć czyni niezłe cuda?
Nie wiem, ale bym sprawdziła,
Nie to nie to, że bym wątpiła!
Więc w konkursie udział wezmę,
Chociaż w rymach tutaj grzęznę…
Wygrać Foreo Luna bym chciała!
Chociaż w wierszu dałam ciała 😀
Muszę dać mojej cerze to co najlepsze a tylko to może sprawić szczoteczka soniczna moja cera potrzebuję wyjątkowej pielęgnacji chciałabym być ładną zadbaną kobietą i muszę dbać o moją cerę bym mogła poczuć się wyjątkowo dlatego taka szczoteczka powinna trafić do mnie za ona mi przyjemność zadba o moją cerę oczyszczają zregeneruje
To było nie tak znowu dawno, bo w czerwcu. W dniu moich 33 urodzin. Zerknęłam w lustro. Wiecie, mając z tyłu głowy, że to czas pewnych podsumowań, ale też etap nowych oczekiwań. I… tego nie oczekiwałam, a się stało. O ile cała buzia świeci mi się niczym lustrzana glazura na truskawkowej, deserowej piance, o tyle moje czoło jest spragnione wody jak zagubiony turysta na pustyni. Pierwsze mimiczne zmarszczki zaskoczyły mnie i nie dają spokojnie spać. A problemy z cerą to gradowa chmura wisząca nad moją głową. I tak stoję przed tym lustrem, oczom nie wierzę i szukam gdzieś ratunku. Myję, tonizuję, oczyszczam, nawilżam. Pilinguję, smaruję, kremuję, zrywam te peel offy i straszę męża coraz to wymyślniejszymi maseczkami (ostatnio zaskoczyłam go foką na tkaninie, ale dwuletniej córce się podobało). I jakiejś spektakularnej różnicy nie widać. Już nawet igły rozważałam, ale może jest jeszcze dla mnie nadzieja?
Może Foreo Luna 3 to odpowiedź na moje bolączki? Gdyby to cudeńko trafiło w moje łapki, to przyrzekam solennie, dbać o nie, używać zgodnie z instrukcją zamieszczoną na opakowaniu i (przynajmniej na początku) przy użyciu apki oraz wychwalać pod niebiosa. Tak mi dopomóż, Matko Naturo, Burzo Hormonów i wszyscy świetni… kosmetyczni guru:)
Czas zadbać o siebie, samej trudno się zmobilizować, ale gdy spojrzy na mnie ta różowiutka istotka z miękkimi wypustkami to aż zachce mi się wziąć ją w dłoń i szurnąć twarzyczkę aby ją ujędrnić tak, że moje oczęta zabłysną.
Wierzę, że ta szczoteczka sonicza, w końcu wygra z moją problematyczna cera, z którą dosłownie nic nie jest w stanie wygrać
Zacznę od tego, że dokładne oczyszczanie twarzy jest dla mnie bardzo ważną rzeczą. Jeszcze do niedawna nie zwracałam uwagi na kwestię pielęgnacji, jako coś koniecznego w naszej codziennej rutynie. Moja skóra była wtedy w opłakanym stanie. Duża ilość sebum, rozszerzone pory, poszarzała skóra pozbawiona zdrowego blasku, nasilający się trądzik młodzieńczy to tylko niektóre z problemów, z którymi miałam styczność. Myślałam, że tak musi być, że najwidoczniej to taki wiek i niedługo wszystko przejdzie. Na całe szczęście czuwała nade mną moja mama. Zabrała mnie na wizytę do dermatologa. Lekarz powiedział mi, że faktycznie duże znaczenie ma tutaj okres dojrzewania, jednak zaniedbując pielęgnację, jedynie pogarszam swoją sytuację. Uświadomił mnie, że dokładne oczyszczanie twarzy stanowi klucz do posiadania pięknej cery. Zagłębiłam się w tematykę związaną z pielęgnacją. Jedną z pierwszych rzeczy na którą się natknęłam były właśnie szczoteczki marki Foreo. Są one polecane wszędzie! W świecie social mediów wiele znanych osób, które obserwowałam mówiły o ich cudownym działaniu. Dodatkowo moja najbliższa przyjaciółka dostała na prezent urodzinowy od ukochanego Foreo Lune mini 2. Była nią zachwycona! Mówiła, że odkąd ją posiada, nie wyobraża sobie, aby jej pielęgnacja mogła teraz wyglądać inaczej. Efekty faktycznie były widoczne gołym okiem. Po niecałych dwóch miesiącach stosowania tej szczoteczki jej cera wyraźnie się poprawiła. Zachęcona tak pozytywnymi opiniami zaczęłam sama zastanawiać się nad zakupem owej szczoteczki. Jednak nie ukrywam, taki wydatek na studencką kieszeń stanowi nie lada wyzwanie, w związku z czym wstrzymałam się z kupnem tego cuda. Niedługo po tym do sprzedaży trafiła najnowsza szczoteczka Foreo Luna 3. Ponownie zaczęłam przeglądać opinie na jej temat, oraz oglądać recenzje i wpisy na forach internetowych. Okazało się, że jest ona idealna dla mnie! Łączy w sobie zalety wszystkich jej poprzedników. Ma ona dłuższe, a zarazem bardziej miękkie wypustki, dzięki czemu dokładnie oczyszcza pory, nie pozostawiając czerwonej skóry, posiada aż 16 poziomów mocy, dzięki czemu każdy może dobrać odpowiadającą mu intensywność. Jest to dla mnie bardzo istotną sprawą, gdyż posiadam skórę wrażliwą, w związku z czym mogłaby być ona idealnie oczyszczona bez podrażnień. Jak na razie posiadam „soniczną” szczoteczkę z marketu. Ma ona jedynie dwa tryby pracy, w związku z czym nie nadaje się ona dla każdego. Gdyby udało mi się wygrać szczoteczkę Foreo Luna 3, z pewnością byłby to przełom w mojej codziennej pielęgnacji. Chciałabym na własnej skórze doświadczyć jej cudownego działania. Miałabym moje poręczne, domowe SPA. Dodatkowo, jak już wspominałam jestem studentką, a więc sprawdziłaby mi się idealnie w podróży między rodzinnym domem, a stancją. W Lunie bardzo podoba mi się też to, że dosłownie w MINUTĘ, jesteśmy w stanie dogłębnie oczyścić całą twarz. Chyba każdy z nas jest w stanie poświęcić codziennie chociaż minutę na to, aby następnie móc iść przez życie z uśmiechem i ze skórą pełną blasku. Byłoby mi niezmiernie miło gdybym otrzymała szansę od Redakcji Mint na przetestowanie Foreo Luny 3. Nareszcie mogłabym zapewnić mojej cerze dokładne, a zarazem przyjemne oczyszczanie. Z pewnością dałabym znać o swoich wrażeniach na jej temat.
Mam ogromne problemy z cerą przez to mam problemy z akceptacja siebie i wyjsciem bez makijażu. O szczoteczce słyszałam już od dawna i miałam ją sobie kupić jednak nie jest to tania rzecz. Gdybym ją wygrała myślę że udało by mi się poprawić stan mojej cery i może w końcu nie wstydziłabym się swojego wyglądu.
Dlaczego ja powinnam wygrać szczoteczkę Foreo Luna 3? Powodów mam mnóstwo, w sumie jest ich codziennie coraz więcej. Szczególnie teraz, po ciąży wyskakują z nienacka. Świecą niczym satelity na niebiosach do których co noc wołam o ratunek. Czemu moja skóra nie może wyglądać tak jak wcześniej? Czemu nie może być oczyszczona tak jak należy? Codziennie widzę coraz to nowe niedoskonałości i wypryski, które zmieniają mnie w szkarade. Skóra kolei wyciąga się jak schodzony zimowy sweter. Czuję że się starzeje. Serio. Czuję również że potrzebuję czegoś, co dogłębnie oczyścić mi skórę oraz poprawi jej jędrność. Czuję że tylko maseczki i peelingi tutaj nie pomogą. Nie pomoże też moje wołanie do niebios. Nie pomoże nic, prócz tego co moze mi dać ta szczoteczka, która jest poza zasięgiem mojej orbity. Niestety w tym momencie nawet kupno schodzonego swetra jest poza moim zasięgiem. Także jedyne na co mogę liczyć to na tą szczoteczkę, która może jakimś cudem wygram. Pozdrawiam 🙂
Jako zapracowana matka czesto zaniedbuje swoją cerę czyszczące twarz szybko, niedokładnie aby szybciej przez co moja cera jest szara, zmęczona myślę że szczoteczka soniczna oczyścić moja twarz, masaż nada jej blasku a ja nie będę znów wyglądała jak wampirzyca po nieprzespanej nocy
Kluczem do sukcesu jest systematyczność – przeczytałam w jednym z akapitów. Mi systematyczność w pielęgnacji zawsze kojarzyła się z wolnym czasem. Przy trójce dzieci, rybkach, króliku Stefanie i kundelku – znajdzie, słysząc określenie „wolny czas”, zawsze doszukiwałam się jakiegoś podstępu albo sztuczki. Zawsze myślałam, że jeśli naprawdę udałoby mi się wykraść dla siebie choć chwilę, byłabym przeszczęśliwa spędzając go w… filharmonii, upajając się jazzowymi dźwiękami fortepianu, kontrabasu i saksofonu. Daj Boże dane byłoby mi usłyszeć jeszcze wokal lat 20. Dziś jednak, patrząc w lustro, wolałabym ten czas poświęcić swojej cerze, szarej, zapomnianej i zmęczonej. Uważam, że zmiany, jakie osiągnąć można przy regularnym stosowaniu szczoteczki, warte są wygospodarowania tej chwili. Przecież w tle mogłaby lecieć moja ukochana muzyka. A jeśli dodatkowo mogłabym pokazywać buzię bez makijażu, byłabym przeszczęśliwa, mogąc w końcu cieszyć się naturalnością.
Szczoteczka soniczna powinna trafić właśnie do mnie, ponieważ dążę do uzyskania idealniej cery na zbliżający się własny ślub 🙂
Jestem mama małej Pralinki i niestety po ciąży moja cera wymaga więcej pielęgnacji niż kiedykolwiek…myśle ze ze szczoteczka foreo mogłabym być piękna dla mojego dziecka i sprawić by moja skóra była gładka jak…pupa niemowlaka hihi 😉 pozdrawiam serdecznie
Higiena twarzy to dla mnie ważna sprawa, z opinii słyszałam że szczoteczka foreo w tym pomaga. Oczyszcza i wygładza z nią nie dotknie nas żadna skaza! Twarz wymasuje również ładnie dzięki niej nasza buźka uśmiecha się ładnie 🙂
Państwo pytają dlaczego te cudo miałoby trafić właśnie w moje ręce, a ja się zastanawiam dlaczego właśnie nie mnie miałaby spotkać tak miła niespodzianka. Z chęcią bym przyjęła taki uśmiech od losu i z całą pewnością odpowiednio korzystała przy wykonywaniu codziennej pielęgnacji. Myślę, źe każdej z nas należy się odrobina luksusu mi również więc dlaczego nie ja?????:)
O moją twarz bardzo dbam a szczoteczki sonicznej Foreo Luna 3 jeszcze nie posiadam z chciałbym bym ją w swojej kosmetyczne codziennie widywała i moja twarz z przyjemnością masowała dzięki czemu moja twarz z dnia na dzień młodziej by wyglądała ??? .
Minimalistyczny design tej szczoteczki idealnie wpasuje się w wystrój mojej łazienki. Planuje wyrzucić pełno niepotrzebnych kosmetyków do oczyszczania których nie używam. Planuje zacząć stosować u siebie zasadę minimalizmu. Ta szczoteczka pomoże mi to osiągnąć z dodatkowym efektem na mojej twarzy.
smutek
tylko smutek widać w moich zszarzałych oczach
w workach pod oczami
i w tych bliznach na moich policzkach
(dawniej malinowych)
z czasów kiedy myślałam jeszcze że mogę zupełnie z nim wygrać
z trądzikiem
-moim największym wrogiem-
zanim to on okazał się Goliatem w tym pojedynku
i zaskórniki
na czubku mojego nosa
niby gubiące się wśróď piegów
a jednak tak z nimi kontrastujące
rozpychające
się na pierwszym planie krzycząc
„to już czas na pogodzenie się z nami”
zaczęłam przygotowania do kolejnego dnia
kolejnego dnia
walki ze spojrzeniami
(które palą jak ogień
jak ugryzienia szerszeni
choć może są tylko w mojej głowie
jak powtarza mama)
kolejny dzień zasłaniania się włosami
grzywką
kolejny dzień
z założonym kapturem
kolejny dzień
bez uśmiechu
kolejny bez podniesienia głowy
i spojrzałam na kalendarz
wiszący na ścianie
tak
wciąż mam osiemnaście lat
Tak, mam osiemnaście lat i problemy z cerą. Przez kilka lat walczyłam z trądzikiem, finalnie wygłuszając go izotretynoiną, czyli pochodną witamimy A, bardzo potężną bronią w walce z trądzikiem. Lek ten gwałtownie wysuszył moją mocno przetłuszczającą się wcześniej skórę, zostawiając mnie z mieszaną cerą, z którą nie potrafię sobie poradzić. Mam także problem z zaskórnikami. Po tak długiej walce z trądzikiem, moje (głównie) policzki są pokryte bliznami. Liczę na to, że szczoteczka mogłaby być w stanie uspokoić moją skórę i nadać jej zdrowszego wyglądu.
Wiersz napisałam, aby podkreślić emocje, które towarzyszą młodej osobie z brzydką skórą.
Są chwile, w których można pójść na wojnę z pełną świadomością tego, że poleje się krew! Powodem tej siermiężnej i odwiecznej walki jest chęć posiadania idealnie oczyszczonej i gładkiej cery. Moim polem walki jest twarz! Moją zbroją-skóra! Kolczugą- poszarzała cera! W ręku dzierżę żel do mycia twarzy, który jest moją jedyną bronią. Zasadą, którą muszę się kierować jest dokładne umycie wszystkich partii twarzy i usunięcie złuszczonego naskórka. Codzienna musztra polega na kilkunastominutowym oczyszczaniu twarzy żelem, mleczkiem lub tonikiem, a następnie skrupulatnym spłukiwaniu ciepła wodą. Zasadą, którą muszę się kierować, jest skrócenie oczyszczania twarzy do minimum, a przy tym wykonanie tego w dokładny sposób, tak aby moja cera była nieskazitelna. Jedynym jeńcem, którego chcę wziąć żywcem jest szczoteczka Foreo Luna 3. Bądźcie moimi sojusznikami w tej wojnie, bo chcę ją wygrać!
Edyta Lwie Serce 🙂
Chciałabym mieć szczoteczkę do mycia twarzy, bo z moją skórą muszę bardzo dbać o higienę. Ciąża i karmienie piersią (już 14 miesięcy) daje porządnie w kość mojej skórze. Zrezygnowałam już z kosmetyków do oczu, bo wysuszają mi powieki, które w efekcie pękają. Muszę dobrze czyścić twarz, żeby na drugi dzień nie mieć psikusa na twarzy. Taka szczoteczka ułatwi mi życie, szczególnie, że na pielęgnację (przez mojego 14-miesięczniaka) nie mam za dużo czasu.
Od lat choruję, stan mojego zdrowia jak i ilość przyjmowanych leków odbija się negatywnie na skórze mojej twarzy. Chciałabym poczuć się piękna dzięki Foreo Luna 3. Mała rzecz a może dużo zmienić w postrzeganiu siebie jako kobiety.
Patrzy twarz ma smutna w lustro
Jakaś hm … zanieczyszczona
Sebum jakoś na niej dużo
Myśli, że za chwilę skona
Marzy się szczoteczka twarzy
Ta soniczna Foreo Luna 3
Więc nerwowo się rozgląda
Za szczoteczką sobie patrzy
Płacze twarz tak nieszczęśliwa
Nie chce żyć bez szczotki wcale
Gdyby ktoś ją wypucował
Czułaby się doskonale
Odmłodniałaby od razu
I porządnie oczyściła
Skóra by się jej napięła
Zmarszczek też by się pozbyła
Jednak czekać musi buzia
Aż ktoś nad nią się zlituje
I w porywie upiększania
Szczotką ją ech … wymasuje
Szczoteczka Foreo Luna 3 od dawna chodzi mi po głowie. Cały świat kosmetyczny zachwyca się jej funkcjonalnością i niesamowitymi właściwościami oczyszczającymi. Jeśli te „ochy i achy” choć w małej części okazałyby się prawdziwe, ta szczoteczka byłaby wybawieniem dla mojej notorycznie zanieczyszczającej się skóry.
Od lat mam problemy z zamkniętymi zaskórnikami i wągrami. Stosuję żele antybakteryjne, szczoteczki mechaniczne, różnego rodzaju peelingi i kwasy, jednak nic nie przynosi zadowalających efektów. Marzę o gładkiej cerze bez niedoskonałości i nieśmiało liczę, że szczoteczka Foreo mogłaby mi pomóc w osiągnięciu upragnionego celu. Szczoteczka idealnie sprawdziłaby się w moim zabieganym, aktywnym życiu. Dzięki jej niewielkim rozmiarom mogłabym zabierać ją w delegacje, wakacyjne podróże, a nawet na siłownie czy basen. Tak mały i poręczny gadżet można wrzucić do torebki czy kosmetyczki i korzystać z niego nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Dzięki temu nigdy nie musiałabym przerywać swojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej i nie miałabym wyrzutów sumienia, że zaniedbuję swoją skórę 🙂
Szczoteczka Foreo Luna 3 wydaje się idealnym rozwiązaniem dla każdej aktywnej i dbającej o siebie kobiety. Innymi słowy – jest stworzona dla kogoś takiego jak ja! 🙂 Z ogromną przyjemnością dołączyłabym ją do swojej codziennej rutyny pielęgnacyjnej w nadziei, że okaże się jej brakującym ogniwem, które odmieni moją skórę, pomoże mi żyć jeszcze bardziej aktywnie i stać się najlepszą i najpiękniejszą wersją siebie!
Chciałabym poczuć na swojej skórze odrobinę luksusu, który zamknięty jest w tym małym, pięknym gadżecie. Ach… jakie to musi być cudowne uczucie… 🙂 Wydawać by się mogło, że tak niewiele może zmienić tak wiele w moim życiu. Foreo Luna – Bogini księżyca, kojarząca się z nocą z pewnością jest w stanie zapewnić dobre zakończenie ciężkiego dnia odpowiednim oczyszczeniem skóry, a także relaksacyjnym masażem przygotowującym twarz na przyjęcie ulubionego kosmetyku zapewniając tym samym uczucie błogości, czy też odprężenia. Wspaniale byłoby poczuć moc tego prawdopodobnie niesamowitego urządzenia i budzić się rano ze skórą pełną blasku jednocześnie pozytywnie zaczynając kolejny dzień pełen niespodzianek 😉
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna do mnie trafić, ponieważ właśnie niedawno skończyłam 30 i zmiana kodu na 3 z przodu zmusiła mnie do refleksji nad swoim stylem życia, zdrowiem i tym, że czas tak szybko ucieka i żeby go zatrzymać jak najdłużej trzeba zacząć o siebie dbać już teraz bez zastanawiania się!
Dlatego chciałabym zacząć moją zmianę z Foreo Luna 3 i zadbać o swoją twarz, by jak najdłużej cieszyła się świetną kondycją i zdrowiem używając do tego najlepszych narzędzi jakich mogę do tego użyć:)
Już od jakiegoś czasu śledzę wszelkie artykuły i wpisy na blogach o szczotkach Foreo i gdzie nie spojrzeć, tam same zalety i korzyści. Takie same usłyszałam od koleżanki, która „sprawdziła na własnej skórze”. Jako że od zawsze zmagałam się z problemem mieszanej cery i szerokich porów – taka uroda, usłyszałam od Pani Dermatolog – próbowałam wszystkiego, co obiecywało choć trochę pomóc. Maski, pillingi, parówki i zabiegi u kosmetyczki… Dzisiaj wydaje mi się, że bardziej mojej cerze zaszkodziłam niż pomogłam 😉 Bardzo jestem ciekawa tej szczoteczki, a już teraz wydaje mi się, że ktoś powinien dostać za nią kosmetycznego nobla!
Chciałabym, żeby szczoteczka Foreo trafiła do mnie, ponieważ moja skóra błyszczy, ale to nie o ten blask chodzi. Dojrzewanie jej nie oszczędzało, ale też i ja nie oszczędzałam na jej pielęgnacji. I choć wspaniałe byłoby mieć nieskazitelną cerę, to przez całe życie starałam się nie trafić czasu na narzekanie i użalanie się nad czymś, na co nie miałam wpływu. I tak nauczyłam się pracować nad sobą, wyrobiłam w sobie nawyk dbania o siebie oraz dokładnej pielęgnacji tego co moje i tylko moje nie tylko przed lustrem, ale i światem.Szczoteczka trafiłaby nie tylko w dobre ręce, ale i skórę. Zawsze zakładałam jej różowe okulary, ale patrzeć na świat przez pryzmat różowej szczoteczki byłoby jej jeszcze lżej.
W życiu najważniejsza jest dla mnie NATURALNOŚĆ oraz umiejętność bycia sobą zawsze i wszędzie. Niezależnie czy mam na twarzy perfekcyjny makijaż czy tylko krem nawilżający. Według mnie naturalne piękno pochodzi z wnętrza i można je wyrażać na dziesiątki sposobów – poprzez ubiór odzwierciedlający nasz zadziorny charakter, nietypowe akcesoria wyszperane w ulubionym second-handzie, kolorowe cienie do powiek i jaskrawe szminki dodające nam seksapilu. Albo przez delikatny, codzienny makijaż, który subtelnie podkreśla atuty naszej urody i dodaje twarzy zdrowego blasku.
Naturalne piękno ma nieskończenie wiele wymiarów i form wyrazu, jednak wszystkie mają jeden wspólny mianownik – PIELĘGNACJA. Jedynie zadbana skóra może wyglądać pięknie w tych wszystkich „ozdobach”, które na nie nakładamy. Na suchej, zanieczyszczonej i ziemistej skórze żaden podkład, róż ani rozświetlacz nie będą wyglądały dobrze. Dlatego tak ważna jest dla mnie ZADBANA SKÓRA, a chyba nic nie zadba o nią lepiej niż kultowa szczoteczka Foreo Luna 3, która marzy mi się od baaardzo dawna. Byłaby idealnym uzupełnieniem mojej codziennej pielęgnacji i pozwoliłaby mi się cieszyć zdrową i pełną blasku skórą.
To dla mnie niezwykle ważne, bo dopiero gdy moja cera będzie zadbana, będę mogła olśniewać naturalnym pięknem makijażu i przede wszystkim – UŚMIECHU! Bo zadbana kobieta to kobieta szczęśliwa, a kobieta szczęśliwa to kobieta uśmiechnięta i naturalnie piękna! A to wszystko jest możliwe za sprawą wymarzonej szczoteczki Foreo Luna 3! 🙂
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna trafić właśnie do mnie ponieważ:
M mam taką małą chęć posiadania rzeczy, które pomogą mi poczuć się jak w rajskim SPA. Różowy kolor niczym flamingi na plaży wyspy Kos ozdobi moje oceaniczne cztery ściany.
I inspiruje mnie sama nazwa. Luna oznacza Księżyc a tak się składa, że tarcza Księżyca jest moim ulubionym miejscem, gdzie wpatrują się moje oczy. Uroczy design sprawia, że nawet gorszy dzień stanie się lepszy.
N naturalność w moim życiu jest bardzo ważna. Zdrowa cera = piękna i zadbana cera. Foreo wie jak zadbać o kobietę. Napisaliście, że cena może odstraszyć. Może… ale Foreo jest tego warte. Ja też 🙂
T tak naprawdę chcę najzwyczajniej w świecie pięknie wyglądać dla samej siebie. Nie ma w tym nic złego 🙂
Szczoteczka Foreo Luna 3 powinna trafić do mnie, gdyż nie jestem profesjonalną testerką i będę miała zupełnie świeże spojrzenie na ten ciekawy produkt.
Ponadto moja cera nie nalezy do doskonałych i oczyszczanie twarzy jest w moim przypadku bardzo ważne.
Dlaczego to właśnie do mnie powinna trafić szczoteczka Foreo? Cóż, jeśli napiszę, że po prostu jestem zmęczona wyglądem mojej cery to nie będzie to nic odkrywczego, prawda? W porządku, to zostawmy na drugi plan. Ostatnio zaczęłam interesować się składami kosmetyków, wybieram to, co najlepsze z natury, stawiam na naturalne substancje, które wspomogą moją walkę z trądzikiem i jednocześnie suchą cerą (Tak, to możliwe, jestem tego żywym przykładem, niestety *teatralne westchnięcie* Marzy mi sie coś, co zrobi rewolucję na mojej twarzy (Niczym p. Magda Gessler uderzająca talerzem o każdą niedoskonałość, by poszła w ciemny las). Myślę, że Foreo byłaby moja idealną Madzią, strażniczką mojej cery, by każdego dnia stawała się tylko piękniejsza, bardziej promienna, oczyszczona, a ja na rozpoczęciu roku szkolnego (to już klasa maturalna, notabene) mogłabym w końcu pochwalić się piękną cerą. O Lunach marzę od dawna, a taki prezent byłby idealnym pocieszeniem na zakończenie wakacji. Z ważniejszych argumentów śmiem dodać jeszcze, że Foreo promuje ostatnio oczyszczanie twarzy po treningu i jestem pewna, że przydałoby mi się to po codziennych sesjach treningowych (nie, nie wliczam w to oczywiście biegu do lodówki, jedynie prawdziwą aktywność fizyczną). Zważając zatem na powyższe stanowisko nieskromnie powiem, że jestem dość dobrą kandydatką na właścicielkę tego lawendowego cuda i dziewczynę, której jedno z marzeń się ziści. Pięknego dnia x
Uśmiecham się, kiedy dostaję kwiaty, komplementy, gdy zakładam nową parę butów.
Uśmiecham się kiedy to ja mogę komuś sprawić radość.
Czasem śmieję się, kiedy ktoś się przewróci! To bywa zabawne
Uśmiecham się kiedy jestem pewna siebie i kiedy jestem zakłopotana.
Ogólnie śmieję się dużo, często, a czasem w najmniej odpowiednim momencie.
Uśmiecham się, kiedy nie wiem co powiedzieć.
Uśmiecham się do ludzi, którzy odwzajemniają mój uśmiech.
Największy uśmiech na świecie wywołują u mnie sytuacje, w których nie nastawiam się na nic a dzieje się szczęście.
Moje prywatne, najlepsze szczęście.
Życzę tego każdemu 🙂
Droga Redakcjo, stan skóry mojej twarzy wyraźnie wskazuje, że potrzeba jej codziennych masaży. Tylko Foreo Luna 3 zadba o oczy, szyję, linię szczęki i zakończy moje udręki, bo Drogie Panie, jak żyję, nie mam już pomysłu na tę moją szyję! I kości policzkowe też chcę mieć jak nowe!
Odkąd pamiętam moja cera należała do tych problematycznych. Zaskórniki, mniejsze, a zwykle raczej te większe niedoskonałości nie dawały mi spokoju – i nie dają do dziś, mimo prawie 30stki na karku.
Staram się dbać o skórę jak tylko mogę i umiem:
– ograniczam chemię w kosmetykach,
– czerpię z tego co naturalne: oleje, hydrolaty, glinki, maseczki domowej roboty,
– stosuję codzienny rytuał oczyszczenia, tonizowania, nawilżenia (tutaj nie ma wymówek!).
Mamy jednak dni lepsze i gorsze (ja i moja cera, z przewagą tych drugich). Foreo Luna mogłaby okazać się wybawieniem. Na mojej liście /niedoskonałości do zwalczenia/ na pierwszym miejscu są zaskórniki, później dochodzą kolejne zmory: przebarwienia i dosyć widoczne blizny potrądzikowe, nadmiar sebum.
Czytając jakie działania ma Foreo – z przyjemnością uzależniłabym się od codziennego masażu, z radością obserwując efekty na swojej skórze!
Każdy kto mnie zna wie, że nie należę do osób rozrzutnych. Cena jest nieco powalająca muszę to przyznać. Niestety nie było dane mi przetestować tego produktu tak więc nie wiem co potrafi. Czytałam natomiast niejednokrotnie recenzje poprzednich wersji tego produktu i zdania były podzielone. Komentarze użytkowniczek choćby o tym, że efekty użytkowania są niemalże identyczne co podczas stosowania zwykłej szczotki gumowej, którą de facto można kupić za grosze daje do myślenia. Owszem za jakość się płaci ale czy rzeczywiście jest ona aż tak powalająca aby nazwać ten produkt Rolls-Roycem urządzeń do pielęgnacji twarzy ?
Foreo Luna 3 to moje marzenie, skórę idealnie ono masuje i oczyszcza.
Mnie ta szczoteczka potrzebna jest, by moja ukochana przestała zamartwiać się swoją cerą, by dać jej szanse i nadzieję na zdrową, ładną skórę. Jestem pewny, że ten produkt pomoże jej podnieść swoją pewność siebie.
Do tej pory, ze względu na dosyć wysoką cenę szczoteczki, nie mogłam pozwolić sobie na jej zakup. Jednak powyższy konkurs jest idealną okazją, by spróbować szczęścia, a nóż to mnie uda się wypróbować właściwości Foreo Luna 3 na własnej skórze. Jestem w trakcie leczenia izotretynoiną, najgorsze objawy i skutki uboczne niestety dopiero przede mną. Kuracja jest długa, żmudna i dosyć niebezpieczna, w moim przypadku podchodzę do niej już po raz drugi. Nie poddaję się! Oprócz leku, witamin i zbilansowanej diety wiem, jak ważna jest higiena odpowiednia dla delikatnej skóry twarzy, zniszczonej i wysuszonej przez liczne zabiegi i mocne leki. Szczoteczka byłaby doskonałym uzupełnieniem i pomocą. Zwracam szczególną uwagę na to czym, jak i kiedy dotykam mojej twarzy, by ograniczyć kontakt z bakteriami. Oczyszczanie buzi dłońmi nigdy nie zastąpi profesjonalnego urządzenia, jakim jest Szczoteczka Foreo Luna 3. Oprócz zalet zdrowotnych i higienicznych ma również piękny design i można ją zabrać dosłownie wszędzie. Marzę, by wypełniła miejsce w mojej kosmetyczce!
Chciałabym wygrać taką szczotkę,gdyż jestem młoda i uważam że taka szczotka pomogłaby mi zachować młodą i piękną cerę.
Miałam już wersję „jednorazową”, w której niestety nie da się wymienić baterii. W szczoteczce się kompletnie zakochałam ! moja cera każdego dnia wyglądała coraz piękniej, była rozświetlona, świeża, a w dotyku jak pupa niemowlęcia:) Zbędny był nawet codzienny make-up. Przez co moja cera dodatkowo zyskała i mocno odpoczęła. Byłam po prostu zachwycona ! Co prawda mąż mi obiecał, że dostanę nową pod choinkę, ale to jeszcze tyyyyyle czasu! Może wtedy mogłabym sobie wymarzyć coś nowego :)?
O szczoteczce Foreo Luna 3 nigdy nie śniłam,
Chciałabym ją mieć bo bardzo o niej marzyłam,
Nigdy takiego cuda w rękach nie miałam,
Tylko na kosmetykach gotowych bazowałam,
Peelingi, maseczki,żele – dotychczas tego używałam,
Teraz przyszedł czas na zmiany, dawno tego chciałam,
Czas wejść na tory nowoczesnej kosmetologii,
By być piękną, najpiękniejszą na twarzy aż po nogi!
Foreo Luna 3
po nocach mi sie sni,
i strasznie sie relaksuje,
gdy twarz we snie nia masuje,
Niestety przy porannej pielegnacji
nie ma w mej lazience (jeszcze) takiej atrakcji!
Jednak sie nie poddaje,
i dbac o siebie nie przestaje,
uprawiam sport, zdrowo jem i spedzam duzo czasu na dworze,
a nocami dalej snie o Foreo w fioletowym kolorze 😉
Jako aktywna mama, która na co dzień amatorsko uprawia bieganie potrzebuję szybkiego i dobrego oczyszczania twarzy. Taka chwila relaksu na pewno doda mojej skórze ukojenia oraz blasku po ciężkim treningu. „Bo czymże byłoby nasze życie bez tego blasku, pokazującego kierunek w jakim powinniśmy podążać ” ? Foreo Luna 3 – wyznacza nowe trendy.
Od lat borykam się z trądzikową twarzą oraz z wągrami. Gdy wychodzę na ulicę aż mi wstyd pokazywać się z taką twarzą. Chciałabym iść na studia aktorskie lecz nie wiem czy mnie przyjmą z tak okropną cerą. Próbowałam już wielu maści, zabiegów i nic to nie dało. Odpowiedź na pytanie konkursowe brzmi: chciałabym spełnić marzenie pięknej twarzy, ponieważ od niej zależy cała moja przyszłość.
Z tą szczoteczką jest tak: chcę ją, niie może jednak jej nie potrzebuje, muszę ją mieć itd. Zazwyczaj wygrywa argument, że oczyszczanie z nią jest szybkie i bardzo dokładne. A legenda mówiąca, że trzeba ją rzadko ładować też jest na plus. Im dłużej piszę tym bardziej ją chcę 😀 Pliska, wybierz mnie 🙂
Dlaczego powinnam wygrać Foreo Luna 3? Co mnie wyróżnia spośród innych? Otóż może was zaskoczę swoją odpowiedzią, ale NIC. Nie mam cech charakterystycznych, które byłyby powodem tego bym ją wygrała. Myślę, że właśnie każdy jest taki sam jak inni. Często gdy są konkursy by napisać „dlaczego nagroda powinna trafić do ciebie” czytając komentarze czuję zdziwienie, że ludzie znajdują aż tyle powodów gdy ja nie potrafię znaleźć nawet jednego. Jestem osobą, która nie różni się od innych nastolatek. Mam problemy z cerą, ale to każda młoda osoba przechodzi, mam problemy z zaakceptowaniem siebie, ale HEJ każdy przechodzi chwilowy kryzys, mam wiele problemów, ale to nie robi ze mnie osoby, która różni się od rówieśników. Oczywiście, jak każdy chciałabym wygrać główną nagrodę, ale wymyślanie powodów, które mogą nawet nie istnieć – nie ma dla mnie sensu. Powodzenia każdemu ?
Trzy lata walki nieustannej,
by moja cera uzyskała miano ładnej.
Wciąż zanieczyszczona z mnóstwem niedoskonałości,
przyprawia mnie o płacz, bezsilność i złości.
Może Foreo wreszcie pomoże,
wierzę w to głęboko i mądrze.
Precz zaskórniki z mojej cery,
teraz nadejdzie Foreo – początek nowej skórnej ery!
Silna reakcja toksyczno-alergiczna krzyżowa na szyi. To mój ostatni efekt kuracji przeciw trądzikowi i lekom przepisanym mi przez dermatologa. Dość już mam silnych środków i sterydów, które potem muszą ratować sytuację. Nie mam bardzo silnego trądziku, tylko pojedyncze zmiany, rozsiane po twarzy, głównie na brodzie i policzkach. Często są to duże i bolesne podskórne stany zapalne. Bardzo dbam o pielęgnację, używam tylko kosmetyków o dobrych, naturalnych składach, nauczyłam się je czytać i analizować. Miałam kiedyś szczoteczkę Foreo Mini, którą dostałam od przyjaciółek na urodziny – niestety była to tylko jednorazowa szczoteczka, której się nie ładuje. Nie stać mnie na pełnowymiarowy produkt, a wiem, że efekty były bardzo dobre. Dogłębne oczyszczenie twarzy i otworzenie skóry na pielęgnujące składniki bogatych i dobrze dobranych kosmetyków może mi bardzo pomóc w tej nierównej walce z własną skórą, którą póki co przegrywam.
Szczoteczka Foreo Luna 3 wydaje się ideałem, o którym marzy moja skóra od dawnych czasów. Jak widać spełniłaby wszelkie oczekiwania, bo jej zastosowanie i działanie jest GENIALNE! Jest to zarazem spory wydatek, dlatego chciałabym żeby udało mi się ją wygrać w tym konkursie, tak na dobre zakończenie wakacji 😀
Brak czasu na codzienny masaż twarzy i dokładną pielęgnację to zmora każdej młodej mamy. Dziś mam dość marudzenia i płaczu na kolejny rok (tak, nie wstydzę się przyznać że mam dość, bo każdy czasami ma…). Dobry humor w nadchodzącym tygodniu może zapewnić mi moje dziecko, które zacznie być uśmiechnięte i szczęśliwe, ale swój wkład w moje dobre samopoczucie może mieć też wygrana szczoteczki Foreo. Relaksujący rytuał oczyszczania i masażu w jednym wspaniale potrafi ukoic nadszarpniete nerwy i zapewnić uśmiech na kolejne poranki. A skóra wyglądająca na młodszą, zdrowszą i jędrniejszą jest wspaniałą nagrodą dodatkową do wspomnianej już szczoteczki.
Wierzę, że piękno kobiety wydobywa się z środka. Oczywiście, że tak jest! Ale czasami wszechświat Nas oszukuje i wystawia na próbę! Próbę samoakceptacji, dbania o siebie ? Pewnie wszystkiego po trochu, bo w końcu kto zadba o nasze ciało jak my Same 🙂 ! Nasza buźka to skarb, wizytówka oraz fragment ciała, który daje najwięcej – uśmiech, błysk w oku, miłe słowo 🙂
Chciałabym wygrać szczoteczkę dla siebie – po prostu.
Buziaki, pozdrawiam!
Dlaczego szczoteczka powinna trafić do mnie? Od kiedy pamiętam, zawsze miałam problemy z cerą. Nigdy nie testowałam na swojej skórze żadnych wynalazków, również się nie maluje,przez co niedoskonałości niestety są dość widoczne. W kwietniu biorę ślub. Chciałabym tego dnia czuć się naprawdę pięknie w swojej skórze 🙂
Wyobraź sobie, że składasz się z tysięcy cząsteczek, które tworzą całą twoją osobę. Nie chodzi mi tutaj o komórki, tylko o bardziej futurystyczne i metaforyczne podejście. Jak wiele części sprawia, że
czujesz się piękna, doceniana, a zdrowie nie stoi na drodze do osiągnięcia sukcesu? Niestety, okazuje się, że jeśli borykamy się z problemami skórnymi, włosowymi lub związanymi z naszym zdrowiem,
automatycznie bardziej skupiamy się na wyglądzie swoim i innych. Nagle wszyscy wokół Ciebie są bardziej atrakcyjni, a nawet mądrzejsi. Czujesz się jak w zamkniętej klatce, odgrodzona niewidzialną szybą.
Zastanawiasz się jak to jest móc swobodnie wyjść z domu bez konieczności nakładania podkładu, a wieczorem walczyć się z przesuszoną skórą oraz ciągłymi niedoskonałościami. Wszystkie kosmetyki, które pomagają zlikwidować jeden problem, przysparzają kolejny w postaci suchości skóry i utraty jędrności. Niby masz świadomość, że wiele kobiet bryka się z tym samym problemem, tylko ta wiedza wcale nie poprawia komfortu życia. Ostatecznie wszystkie wiemy, że jest silna, ale nie w sposób
jaki myśli większość osób. Daje więcej niż może dostać w zamian i ona o tym wie. Ochrania nas i choć czasami sprawia problemy to jesteśmy na siebie skazani. Mowa oczywiście o naszej skórze. Dlatego biorę udział w Waszym konkursie, aby wykorzystać każdą możliwość jaką mi podsyła los, aby pomóc mojej skórze oraz znaleźć produkty, które staną się
jej przyjaciółmi.
Kilka lat temu przekroczyłam 30 i chyba nieco przegapiłam czas, kiedy należy rozpocząć dbanie o cerę, zapobiegać powstawaniu pierwszych zmarszczek i utracie jędrności. Niedawno zdałam sobie z tego sprawę, i teraz, w panice sięgam po wszelkie możliwe sposoby (kremy, maseczki, sera, masaże…), żeby nadrobić stracony czas. Może warto byłoby również zadbać o właściwe, głębokie oczyszczanie?
Właśnie zmieniam swoje życie o 180 stopni. Mam 33 lata, pewną pracę, mieszkanie nie na kredyt, liczne grono naprawdę dobrych ludzi i przyjaciół … MAŁO MI. Postanowiłam rzucić wszystko na jedną kartę i przenoszę się do wielkiego miasta, w kompletnie nieznane mi otoczenie. Czuję, że w obecnej sytuacji się wypalam życiowo choć zdaję sobie sprawę, że wielu ludzi z miejsca by się ze mną zamieniło. Chcę od życia czegoś więcej niż komfortu, stabilizacji, bezpłuciowości. Zawsze mnie gdzieś gnało, ciągnęło, Nie lubię siedzieć w miejscu, a moim rodzinnym miasteczku zwyczajnie duszę się od szarości i stagnacji. Nie taką sobie siebie wymarzyłam. I chociaż przeraża mnie wizja wywrócenia życia do góry nogami i budowania go kompletnie od nowa to jest coś co zawsze dodaje mi pewności siebie (oczywiście po za ludźmi, którzy są ze mną) – to to jak się prezentuję ja i moja cera, włosy, dłonie. Jestem totalnym freakiem pielęgnacyjnym i mimo, iż mam nadprogramowe kilogramy to nigdy nikt nie powiedział, że jestem zaniedbana. Cały czas szukam sposobów na szybsze, ale też nie gorsze, sposoby na to, aby moja pielęgnacja dalej stała na wysokim poziomie i nadal dodawała mi pewności siebie oraz przekonania, że mogę wszystko. Zdaję sobie sprawę, że tempo życia oraz zanieczyszczeń w wielkim mieście jest diametralnie inne niż w moim małym miasteczku dlatego wiem, że będę potrzebowała czegoś co zapewni mi szybkość, łatwość oraz komfort pielęgnacji przy jednocześnie naprawdę dobrym działaniu. Chciałabym móc, nawet kiedy sama w siebie zwątpię czy aby na pewno to był dobry krok, spojrzeć w lustro i stwierdzić, że skoro w wieku 33 lat mogę wyglądać na 26 to coś robię dobrze, a skoro jedną rzecz robię dobrze to i inne na pewno też 😉 I aby iść przed siebie, coraz głośniej śpiewać, coraz śmielej patrzeć w przód. Nie poddawać się nawet, gdy jakiś dziwny nieprzyjaciel wyskoczy na nosie, bo to tylko chwilowe – nic nie trwa wiecznie, nawet on. Szczególnie dzięki odpowiedniej pielęgnacji i nie traceniu wiary w siebie i swoje możliwości.
Moim zdaniem szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna trafić do mojej córki, bardzo dba o siebie. Codziennie robi staranny makijaż, używa różnych kosmetyków aby go skutecznie usunąć, ale nie bardzo sobie z tym radzi. Szczoteczka taka pomogła by jej w codziennej pielęgnacji skóry twarzy nie tylko w domu ale także w podróży. Uwielbia podróżować, a nie zawsze może zabrać swoje ulubione kosmetyki pielęgnacyjne, szczoteczka pomogłaby wyeliminować te które są „zbędne w podróżny”
Szczoteczka foreo powinna trafić do mnie bo nie radze sobie z oczyszczaniem twarzy, kto raz wypróbował foreo wie, że bez niej oczyszczanie twarzy to nie to samo.
Dlaczego to do mnie powinna trafić szczoteczka soniczna Foreo Luna 3? Świat potrzebuje więcej pokoju, a moja biedna twarz to teraz pole bitwy. Z pomocą Foreo Luna 3 być może pokój wreszcie zapanowałby na zmęczonej skórze mojej twarzy!
Dlaczego to do mnie powinna trafić szczoteczka soniczna Foreo Luna 3? Cóż, świat potrzebuje więcej pokoju, a moja beidna twarz to teraz pole bitwy. Być może dzięki pomocy Foreo Luna 3 zapanowałby na mojej twarzy pokój, a twarzowe siły ciemności odeszłyby w zapomnienie.
Bardzo bym chciała żeby to właśnie do mnie trafiła Foreo Luna 3, ponieważ od dłuższego czasu planuje jej zakup i moim marzeniem jest jej użytkowanie. Już od 10 lat zmagam się z niedoskonałościami na mojej twarzy i wiem, że ta szczoteczka potrafi zdziałać cuda. Jestem niezmiernie ciekawa jej działania bo czytałam mnóstwo opinii i są rewelacyjne. Wiem doskonale, że konkurencja jest ogromna i wiele dziewczyn marzy o niej (a wiadomo nie każdego na nią stać ) jednak w głębi duszy mam nadzieję, że tym razem uśmiechnie się do mnie los i na koniec wakacji otrzymam wspaniały prezent. Byłoby cudowanie :))Trzymam za siebie kciuki i życzę powodzenia wszystkim uczestnikom 😉 Dbajmy o cerę !
Z zaciekawieniem patrzę na ten produkt i zastanawiam się czy faktycznie szczoteczka ta może świetnie oczyścić moją twarz po całym dniu. Zmyć z niej zmęczenie i nadać blask. Bardzo chciałabym spróbować na własnej skórze jej magicznego działania. Chciałabym ,aby moja skóra wreszcie nabrała blasku.
Szczoteczka soniczna jest znana chyba każdemu, kto ma problemy skórne i chce się ich pozbyć. Tak właśnie sama poznałam ten gadżet. Cena zawsze mnie przerażała. Zaraz po ukończeniu liceum, pracowałam wakacyjnie w perfumerii Douglas, gdzie w wolnych chwilach czytałam sobie dokładnie o specyfikacji kosmetyków. Między innymi w moje ręce wpadła nowa szczoteczka Foreo Luna 3. Byłam tak przekonana apropos jej magicznemu czyszczeniu twarzy, że pokazywałam ją każdemu klientowi, który szukał kremu na problematyczną skore twarzy. Mówiłam o tym z taka wiarą w ten produkt, że nie jeden klient kupował sobie, lub córce/synowi, albo wracał dzień później. Klienci wracali zawsze zadowoleni, co podkreślali przy kolejnych zakupach. Ja jako konsultantka bardzo się z tego powodu cieszyłam i
Szczerze mówiąc, tak po cichu bardzo im zazdrościłam!
Sama testuje tony maseczek, ale moja alergiczna skóra zle na nie reaguje. Sama wiem z różnych stron, że szczoteczkę można łączyć nawet z szarym mydłem- i tak myć skore twarzy. Możliwości są nieskończone 🙂
Bardzo się cieszę na takie konkursy, czasami nie można sobie pozwolić na taki dodatkowy gadżet, ale dzięki takim akcjom jest to możliwe!
Twarz myć szczoteczką,
zamiast gąbeczką,
moje marzenie,
skromne życzenie.
Szczoteczka Foreo wodoodporna,
na wspólne kąpiele całkiem odporna.
Cera ma smutna, zanieczyszczona,
kilka zabiegów i wygładzona.
16 programów, wybór dość duży,
aplikacja zawsze pomocą posłuży.
Nie tylko pielęgnacja,
lecz także relaksacja,
to tego mi brakuje,
Foreo mi to zrekompensuje.
Piękna, malutka i kolorowa,
na mojej półce miejsce zachowa.
Kilka miesięcy temu odkryłam tę szczoteczkę – zauważyłam ją u koleżanki w łazience! Zachwyciła mnie!
Zaczęłam o niej czytać, dotarłam do całych peanów pisanych na jej cześć. Zagnieździła mi się w głowie i wyjść nie chce… Chyba dopiero jak będą ja miała w ręce, to wyjdzie z mojej głowy, aby zrobić miejsce na inne cudo. Przede mną ostatnia prosta przed symboliczną granicą dorosłości jaką jest (podobno) 40. 😉 to ostatnia szansa, aby wziąć się za siebie, tak by także i za rok słyszeć komplementy dotyczące mojej cery czy figury. Matę do jogi już mam, teraz pora na szczoteczkę, która wspomoże bolesne oczekiwania na czterdziestkę 😉
O magicznej mocy szczoteczek Foreo słyszałam już nie raz! Uzupełnienie codziennej pielęgnacji jedną z serii sławnych szczoteczek, byłoby strzałem w dziesiątkę. Jak każda kobieta marze o pięknej, promiennej cerze i uporaniu się z wszelkimi niedoskonałościami i wierzę, że dzięki Foreo- marzenia mogą się spełnić.
Odkąd Foreo pojawiła się na rynku marzyłam żeby stać się jej szczęśliwą posiadaczką. Jestem pewna, że dzięki niej moja skóra, która przez ciążę i karmienie piersią straciła swój blask, znów będzie promienna,a ja ponownie poczuję się pięknie, świeżo i stanę się pewną siebie kobietą.
Gdy zapada zmrok, milkną letnie śpiewy ptaków i można usłyszeć leniwe pobrzękiwania świerszczy za oknem. Słońce przywitało się Księżycem ustępując mu miejsca na kilka godzin na ziemskim nieboskłonie, a wszystko wokół przygotowuje się do zasłużonego spoczynku. Wtedy w pewnym bloku, na pewnym osiedlu, gdzie wszyscy błogo zapadają w letargiczne odprężenie rozpoczyna się sekretny rytuał nikomu nie znanej, już nie tak młodej damy. To tutaj z lubością poddaję się działaniu Luny – rzymskiej bogini Księżyca, która oczarowuje mnie swoim blaskiem przygotowując ciało i umysł do zasłużonego relaksu i regeneracji. Przygaszone światło zamkniętej na cztery spusty łazienki fantastycznie koresponduje z migoczącymi świecami. W powietrzu unoszą się zapachy nocy, olejek ylang-ylang i sandałowy niespiesznie parujące z wanny, wymieszane z chłodnym powietrzem wieczoru. Do tego lekka, uspokajająca muzyka ukochanego Massive Attack i można zanurzyć się w chłodnej kąpieli. Po kilkuminutowym pluskaniu nieodzownym elementem jest nawilżenie ciała połączone z krótkim masażem. Na koniec wisienka na torcie, czyli twarz i oczyszczanie. I właśnie tutaj brakuje mojego magicznego kawałka układanki. Atrybutu godnego bogini, który jak za sprawą czarodziejskiej różdżki dopełniłby całego rytuału. Brakuje Foreo Luna, który zamknąłby cudowną klamrą ten idealny, kobiecy wieczór będący moją ucieczką od stresów dnia codziennego, moim bezpiecznym azylem i miejscem na oddech od tego co przytłaczające w ciągu dnia. Kiedy wyjdę z tej łazienki, będę na nowo silną Kobietą, Mamą, Żoną i Wojowniczką. Gdzie atrybut zamykający mój rytuał?
Chciałabym wygrać szczoteczkę Foreo Luna 3 z kilku prostych i być może banalnych i oczywistych powodów. Jednym z nich jest oczywiście utrzymanie dobrej w sezonie letnim (i nie tylko), co w moim przypadku do łatwych zadań nie należy. Dla utrzymanie zdrowej, promiennej cery jest bardzo ważne i konieczne również dla tego, iż od wielu lat zmagałam się, z trądzikiem i tak naprawdę od nie dawna moja cera jest dla mnie zadowalająca, a przecież czemu nie mogłaby być jeszcze bardziej. Foreo Luna 3 to produkt, który może okazać się dla mnie zbawienny i w pewnym sensie ułatwić mi dbanie o stan skóry mojej twarzy, i sprawi, że będzie to o wiele przyjemniejsze i bardziej skuteczne, oraz sprawi, że wyjście do ludzi będzie łatwiejsze i bardziej komfortowe. I to powód, który dla mnie jest bardzo ważny, aby czuć się komfortowo i nie bać się, że ktoś, może zwrócić na to uwagę. Takie sytuacje nie raz mi się przytrafiały, co powodowało utratę pewności siebie. Jest to produkt mały, podręczny i nie będzie problemów z zabraniem go na jakiś wyjazd czy wycieczkę.
Chciałabym wygrać tę szczoteczkę bo bardzo przydałaby mi się w codziennej pielęgnacji twarzy. Zawsze też przy sobie mam telefon więc nie byłoby problemu. Szczoteczka jest cudowna, ma ją moja przyjaciółka i aż zazdrość bierze górę kiedy widzę jak jej twarz pięknie wygląda. Mam też ogromny problem z zaskórnikami a kiedy przypatrzyłam się twarzy mojej przyjaciółki nie zauważyłam ani jednego. Zdecydowanie taka szczoteczka jest przydatna na półce u każdej kobiety!
Wstaję rano i moja twarz jest znowu szara, z nowymi niedoskonałościami. Tu krosta, tam rozszerzony pory. Patrzę i mam już powoli dość walki. Wczoraj przecież nałożyłam kolejny nowy krem, który i tak nic nie dał. Chciałabym wstawać rano i patrzeć na swoją twarz z uśmiechem. Piękna cera to niezaprzeczalnie atut dla każdej kobiety, który dodaje pewności siebie. Z pewnością siebie można natomiast zdziałać szereg rzeczy i spełniać odważniej swoje marzenia. Pierwszym spełnionym marzeniem byłoby wygrać Foreo Luna 3 by móc cieszyć się piękną cerą, a później już tylko codzienne poranne uśmiechy do siebie i kolejne spełnione marzenia – już samodzielnie 🙂
Chciałabym wygrać szczoteczkę soniczną Foreo Luna 3 dla mojej siostrzenicy, która z impetem wkroczyła w świat dorosłych. Zdana matura, pierwsza praca, studia. Przed nią nowe wyzwania, mnóstwo decyzji do podjęcia i tyle niewiadomych. Idealna cera, utrzymana dzięki tej szczoteczce, pozwoliłaby jej być pewną siebie młodą kobietą, która może przenosić góry.
Chciałbym szczoteczkę dla mojej dziewczyny,
Chociaż minęły jej urodziny. ?
Lubię prezenty jej dawać po czasami,
Wzmacnia to jakże więź między nami. ?
Wiem, że dba ona o swą pielęgnację.
Nic w tym dziwnego! Zawsze ma rację! ?
Foreo szczotka to jej marzenie,
Chciałbym więc przynieść jego spełnienie. ?
Chciałbym, by skórę swoją czyściła
I na nią więcej nie marudziła… ?
Może bym czasem sam z niej korzystał,
Może bym cerę zamienił w kryształ. ?
Pewnie problemy by nasze zniknęły,
Gdyby Foreo z żelem dotknęły. ❤️
Witam, mam strasznie niedoskonala cerę, stosowałam już kilka szczoteczkę sonicznych. Wydalam na nie krocie… I co? Tylko straciłam pieniądze. Nie zauważyłam żadnych, ale to żadnych efektów poza dodatkowym podrażnieniem skóry na twarzy. Skoro ta szczoteczka jest zachwalana, więc fajnie byłoby ją sprawdzić. Jednak nie ukrywam, że wydanie kolejny raz tak kolosalne kwoty mnie skutecznie odstrasza. Może uda się wygrać i w końcu doznać cudu czystej, zadbanej cery. Pozdrawiam!
Czyszczenie twarzy to mój wieczorny, ulubiony rytuał. Jeszcze kilka lat temu w ogóle nie przywiązywałam do tego wagi. Ale z czasem zrozumiałam, że pielęgnacja cery to klucz do jej zdrowego wyglądu i przedłużenia młodości ?
O Foro usłyszałam, poczytałam i w ramach testowania kupiłam wersję bez ładowania. I powiem jedno – moja skóra po tym jest PRZEaksamitna w dotyku!! <3 A po masażu jest jakby mniej zmarszczek, hihi ?
Chciałabym dalej cieszyć się szczoteczką ale w pełnej wersji! Bo z pewnością to produkt, który jest moim TOP w łazience i obowiązkowo zabierany na wszelkie wyjazdy. Bez tego już ani rusz! Polecam wszystkim
Pozdrawiam, Karolina
Ostatnio zakochałam się w koreańskiej pielęgnacji i tych mitycznych dziesięciu krokach mających prowadzić prosto w stronę piękna. Powoli uzupełniam swoją kosmetyczkę, jednak duża część produktów, które niesamowicie chciałabym wypróbować, jest po prostu za droga – przede mną wciąż jeszcze więc daleka droga. Korzystając jednak nawet z podstawowej wersji „kuracji”, czuję, że stan mojej skóry się poprawia. A przede wszystkim mam lepsze samopoczucie, czuję się zadbana i odprężona po całym dniu w biurze (tak, to ten typ pracy, po którym chciałoby się leżeć z maseczką kilka godzin). Staram się zmienić nawyki żywieniowe i pozbyć negatywnego myślenia, żeby być w stanie w końcu dokonać samoakceptacji. Czegoś dla mnie niewyobrażalnego, a jednak może, może… realnego? Oczywiście wygranie szczoteczki sonicznej nie sprawi, że przestanę się wstydzić zbyt grubych nóg i krostek na twarzy, a kompleks na punkcie wiecznych worów pod oczami magicznie wyparuje. Ale jest to chyba dobry krok, bo o Lunie marzyłam już od dawna. I mam ją rozplanowaną w swoim programie odnowy koreańskiej. Może nie będzie musiała aż tak długo czekać na swój debiut. Uświadomienie sobie jak ważne jest zdrowie fizyczne i odpowiadający nam wygląd było dla mnie dość przełomowe. Zawsze próbowałam sobie wmawiać coś innego, a zdrowie psychiczne stawało się coraz gorsze. Oczywiście, nie zamyka się to w tym, nie kończy, ani nawet nie zaczyna, ale na pewno łączy. I chcę nad tym pracować.
Pojawił się cień szansy na piękną cerę, więc staram się pomóc szczęściu pisząc ten komentarz ?
22 lata i problem z trądzikiem od podstawówki? Brzmi jak koszmar, którego nie znają dziewczyny o nieskazitelnej cerze.. Niedawno po części go pokonałam, ale.. pozostały zaskórniki których kompletnie nie potrafię się pozbyć. Ciemne włosy + szara cera to jakieś +5-10 lat i niepotrzebny kompleks ? myślałam o zakupie Foreo Luny, ale ten zakup do tej pory schodził na dalszy plan i cera w stanie niezmiennym. Chciałam przede wszystkim sprawdzić czy pokona moje zaskórniki zamknięte, bo jeśli tak to będę ją wychwalać pod niebiosa ? Nadzieja na pokonanie wieloletniego problemu z twarzą jeszcze nie zniknęła ?
Od kiedy pamietam prawidlowa pielęgnacja twarzy zaprzątała mi głowę. Teraz, kiedy jestem w ciąży borykam się z problemami skóry i muszę bardzo uważać na składy wybieranych produktów. W tym szczególnym wymarzonym czasie nie mogę korzystać z zabiegów oczyszczających u kosmetyczki, dlatego też wygrana w konkursie uratowałby kondycję mojej skóry i spełniła moje marzenie o tej szczoteczce sonicznej. Zdrowa mama to piękna mama i z tym hasłem chciałabym wkroczyć w nowy etap życia.
Chciałabym, aby szczoteczka Foreo dotarła do mnie, ponieważ zmagam się z wieloma niedoskonałościami na twarzy. Przez nie dzień staje się automatycznie gorszy, moje samopoczucie jest beznadziejne. Chciałabym wypróbować ten wynalazek, być może pomoże mi odzyskać piękną cerę i większą chęć do życia 🙂
Jestem w zaawansowanej ciąży i moja skóra potrzebuje specjalnego traktowania dlatego bardzo chciałabym aby to właśnie do mnie trafił ten niesamowity gadżet .
Dzień dobry. Mam skończone 30lat. Dbanie o skórę twarzy jest niezwykle ważne. Tak jak każda kobieta lubię wyglądać zdrowo i atrakcyjnie, żeby móc ujrzeć ten błysk w oczach męża. Myślę więc, że Foreo Luna3 pomoglaby pozbyć się niedoskonałości, które pojawiły się wraz z nawrotem choroby. Poprawi jakość mojej cery, co na pewno doda mi pewności siebie, pozwoli na uwierzyć we własne piękno:)
Podobno szczoteczka Luna to prawdziwa rewolucja. Niby taka malutka i niepozorna, a jest istnym pogromcą zanieczyszczeń, martwego naskórka i zmarszczek na twarzy. Ale ja jestem jak niewierny Tomasz – dopóki nie zobaczę, nie uwierzę. Wiem tylko, ze mieni się wieloma kolorami pasującymi do kobiecej natury. Chciałbym się przekonać czy szczoteczka zapewnia możliwość domowego SPA dla cery. Czy skóra będzie gładka jak jedwab. A efekt jak z profesjonalnego salonu kosmetycznego. Ocena 5/5 wśród użytkowniczek, co się rzadko zdarza. Ale czy to wszystko prawda? Przecież to cudeńko w ogóle nie przypomina przyrządu do kobiecej pielęgnacji, a jakiś kosmiczny gadżet rodem z filmów SF.
To właśnie do mnie powinna trafić Luna 3! Z wykształcenia i zamiłowania jestem położną i staram się dbać o swoje pacjentki jak i ich świeżo narodzone dzieci z największą starannością. Z racji długich dyżurów, nierzadko nocnych, na mojej twarzy makijaż pozostaje nieraz przez ponad 12 godzin. Z natury moja cera jest raczej tłusta ze skłonnością do niedoskonałości. Posiadanie takiej szczoteczki pozwoliłoby mi na chwilę odprężenia pod prysznicem, a przy okazji pozwoliłoby na posiadanie nieskazitelnej cery – co jest dla mnie bardzo ważne, gdyż za niecały rok wychodzę za mąż i w tym dniu chciałabym wyglądać idealnie! Trzymam mocno kciuki za to by szczoteczka trafiła właśnie do mnie!
Foreo Luna 3 to moje skryte marzenie, o skórze tak gładkiej, co skradnie każdego spojrzenie. Chcę poczuć oczyszczenia innowacyjną moc, będę jej zawsze używać, nawet w poimprezową noc! Wierzę w jej niesamowite działanie i spróbować jej muszę, dlatego chcę ją wygrać i poczuć to na własnej skórze!
W pielęgnację twarzy inwestować trzeba,
ale nie dopiero, gdy pojawi się widoczna potrzeba.
Na horyzoncie 30 urodziny widzę,
spytacie czy kondycji twarzy się wstydzę.
Planuję dbać o nią dzięki szczoteczce Foreo,
dzięki temu nie będzie to walka jak na rodeo.
Chciałabym zdążyć do okragłych urodzin,
niech zadziała jak magiczny dżin.
Mint mi pomoże zrealizować marzenie,
zagwarantować twarzy prawdziwe odswieżenie.
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna trafić właśnie dla mnie ponieważ jestem posiadaczką wyjątkowo wymagającej skóry. Odziedziczyłam ją w genach po mamie. (dzięki mamo!) Moja skóra ma alergię na mróz i wiatr. Odwzajemnia się zaczerwienieniem i podrażnieniem. Skrupulatnie obserwuje moje menu. Wystarczy jedna pizza lub czekolada by na drugi dzień przywitał mnie szpecący, nieproszony gość.. Wrr.. Największą wadą mojej skóry jest jednak jej naczyniowa budowa. Te małe pajączki doprowadzają Mnie do szału. No make-up nie wyglądam dobrze.. Jest niczym pobojowisko zaznaczone cienkimi czerwonymi liniami. Pewnie dlatego tak bardzo brzydzę się pająkami, które kojarzą Mi się z moimi niedoskonałościami. Moim wybawieniem stałoby się piękne FOREO, które dogłębnie wyeliminuje problematyczne zanieczyszczenia, sebum oraz martwe komórki skóry w jedną minutę, utrzymując cerę w jak najlepszej kondycji. Bez zbędnych uszkodzeń, podrażnień czy alergii. Jestem przekonana, że FOREO jest obowiązkowym elementem pielęgnacyjnym każdego dnia. Foreo zacznie idealnie współgrać z potrzebami i oczekiwaniami mojej skóry. Z FOREO zostanę doceniona. Przeżyje chwilę zapomnienia i luksusu. Przeniosę się mentalnie na plażę pokrytą gorącym piaskiem, słońcem i palmami kokosowymi. FOREO charakteryzuje się niezawodnością. Zamieni moje domowe Spa w salon kosmetyczny z prawdziwego zdarzenia. Upiększy i pielęgnuje każdy centymetr sześcienny Mojej twarzy. Stworzy pachnącą aurę spokoju. Doda Mi pewności Siebie. Zniweluje niedoskonałości. Namaluje wokół Mnie tarczę obronna. BA! Z FOREO poczuje się jak nowo narodzona i odmieniona.
MOJA skóra jest dziełem Matki Natury, jednak z pomocą FOREO zamieni się w dzieło sztuki!
Jako mama cenię sobie szybkie i skuteczne rozwiązania. W łazience mogę spędzić maksymalnie 5 minut, żeby obyło się bez płaczu. Niestety moja cera wymaga dużej dawki pielęgnacji. Cera z zaskornikami i widocznymi porami potrzebuje czasu, aby lepiej wyglądać. Dlatego szczoteczka Foreo Luna 3 byłaby idealnym dopełnieniem mojego 5 minutowego rytuału w łazience. Zamiast myć twarz rękoma, uzylabym Foreo. Dzięki temu pozbylabym się paskudnych czarnych kropek z nosa i brody. Dzięki temu jako mloda mama odzyskalabym wiarę we własne ja I poczulabym się jak nowo narodzona.
Choć jestem babcią to doceniam nowoczesność. Uwielbiam nowinki technologiczne i kosmetyczne. Przeglądając prasę, zauważyłam że większość influencerek zachwala produkty Foreo. Zaciekawiona zaczęłam szukać informacji na ten temat. Dowiedziałam się, że szczoteczka ta nadaje się również dla osób starszych (mam 56 lat). Szczoteczka Foreo Luna 3 będzie dla mnie idealnym prezentem na imieniny! Dzięki takiej pielęgnacji mogłabym pozbyć się małych zmarszczek, a cera nabralaby pięknego blasku i świeżości. Co niestety przyda mi się bardzo po nocnych zmianach w pracy. Chciałabym pozbyć się tego ziemistego odcienia skóry twarzy. Dlatego myślę, że Foreo Luna 3 byłaby idealna dla mnie. Bo odzyskalabym dzięki niej druga młodość.
Moja usłana niedoskonałościami cera (niczym Księżniczka we wieży oczekująca na upragnionego rycerza) wciąż czeka na swego wybawiciela…, który da jej nadzieję na pełnię istnienia…
Marzę by otrzymać w prezencie szczoteczkę soniczną Foreo Luna 3 która jest marzeniem mojej mamy. Irena jest każdego dnia moją muzą, ponieważ napawa mnie weną twórczą do rozwijania swoich pasji i talentów. To właśnie ona nauczyła mnie patrzeć na świat z optymizmem, problemy z nadzieją, a na ludzi i zwierzęta z miłością. Dziękuje jej za każdą nieprzespaną noc, którą dla Mnie zarwała, za troskę, zły wzruszenia i bezgraniczną miłość. To własnie Irena poświęciła swoje najlepsze lata młodości dla nas – swoich dzieci. Uważam, ze jest niezastąpiona w każdym calu, podobnie jak Foreo Luna do oczyszczania twarzy bez zbędnych podrażnień! Tylko mama ( i FOREO) potrafi wykonywać kilka czynności naraz. Jej zręczne dłonie potrafią: przenosić góry, cerować złamane serca, reperować pesymistyczne postrzeganie rzeczywistości, regenerować organizm po chorobie i postawiać na nogi w mgnieniu oka. Za to szczoteczka FOREO rozpromienia cerę, wygładza oraz ujędrnia skórę, oczyszcza pory, odmładza i relaksuje jednocześnie. Uważam, że Irena najbardziej na nią zasługuje. Mama przez całe życie troszczyła się o potrzeby innych zaczynając od męża, po swoją chorą mamę na dzieciach nie kończąc. Dziś pora na prezent który spełni tylko jej potrzeby.
Dlaczego do mnie powinna trafić soniczna szczoteczka Foreo Luna 3:
-ponieważ w temacie oczyszczania twarzy chcę wejść na wyższy level.
– przed kąpielą masuję ciało a ewidentnie przydałby mi się masaż twarzy.
– latem uwielbiam chodzić bez makijażu, a posiadając szczoteczkę jest szansa na pokazanie pięknej i nieskazitelnej cery.
– miałabym możliwość dotknięcia odrobiny lususu.
– mogłabym miło spędzać czas robiąc sobie domowe, relaksujące SPA.
– cieszyłabym się jak dziecko, że w moim posiadaniu jest rzecz, która robi tyle dobrego dla mojej skóry.
– i jeszcze jedno:
przygotowałam już dla niej miejsce w mojej łazience:)
Pozdrawiam
Najpierw młodzieńczy trądzik, który udało mi się wyleczyć. Później wypryski na tle hormonalnym, następnie wągry. Moja skóra tyle specyfików wchłonęła, że głowa boli. Niestety, zostały mi punktowe przebarwienia i zaskórniki. Dbam o moją cerę, robię systematycznie peelingi, używam droższych ale bardziej naturalnych kosmetyków oczyszczających, a mimo to nie czuję na 100% że to wystarczy. Czuję się dobrze, świeżo, ale… no właśnie. Czegoś w tym wszystkim brakuje. Prawdopodobnie „pomocnika” w walce o piękniejszą, pełną blasku i idealnie oczyszczoną cerę. Dlatego FOREO byłoby strzałem w 10-tkę. Kluczem, które otworzyło by drzwi do naturalnego piękna, abym tak mogła się poczuć, nawet wieczorem po zmyciu makijażu, kładąc się do łóżka.
Szczoteczka powinna trafić do mnie dla mojej niepełnosprawnej córki Julii z autyzmem dwóch powodów ma niedowrażliwość czucieową i taki masaż twarzy jest dla niej leczniczy SI przy czym po drugie dokładnie bym umyła jej twarz po tym jak na działce namiętnie sypie na siebie piaskiem i nie zawsze jasnym ? a ponieważ ma 17 lat i trądzik brud wchodzi jej w pory a ta szczoteczka to wymyje.
Szczerze mówić, szczoteczka soniczna Foreo Luna 3, nie powinna trafić w moje ręce… lecz w ręce mojej ukochanej Siostry! Od wielu lat zmaga się ona z niedoskonałościami na buzi i testowała już wiele preparatów poprawiających kondycję skóry (jak się okazało nieskutecznych). Myślę, że jeśli uda mi się dla niej wygrać szczoteczkę, to niezwłocznie ją przetestuje! I jeśli tylko się ze sobą „zaprzyjaźnią”, to będzie ją wychwalać i promować w każdy możliwy sposób, a przede wszystkim ukazując różnicę jaką dzięki Foreo Luna 3 może uzyskać.
Po wielu latach zmagań , wreszcie wygrałam walke z tradzikiem. Od zawsze Bardzo cenie pielegnacje , wiem ile Ona znaczy i jaki duzy wplyw ma na Stan naszej cery, a nie oszukujmy sie Ona ma duzy wplyw na nasze samopoczucie. Niestety sa rzeczy , z ktorymi ciezko wygrac .. zaskorniki moj odwieczny problem . Maseczki , peelingi wszystko to dziala, ale jednak brakuje mi Luny.. nigdy sama tak dobrze nie oczyszcze twarzy, nie nałoze kremu jak Ta szczoteczka. Moja cera ma dopiero 19 lat , jednak przez tradzikowe przejscia nie jeat tak zdrowa i promienna jak moich rowiesnikow, dlatego potrzebuje pomocy takiej jak LUNA ,dzieki ktorej Moja cera nie tylko bedzie oczyszczona, ale ja bede gotowa spedzic nastepne wakacje bez Kremu BB i podkladu.
Dlaczego do mnie miałaby trafić szczoteczka soniczna Foreo Luna 3? Już śpieszę z wyjaśnieniem- moja cera jest bardzo buntownicza. Nie chce nawet iść na kompromis, a co dopiero podporządkować się mi, skubana! Jak to bywa z frywolnymi charakterkami- lubi płatać mi psikusy czy też perfidnie robić mi na złość! Ciągłe wykwity, zanieczyszczenia, suchość na zmianę z błyszczeniem się- szaleje i doprowadza mnie tym do rozpaczy… Czasem wydaje mi się już, że jest o.k, uspokaja się, widzę poprawę… Ale „nadzieja matką głupich” i już kilka dni później wyrasta na moim czole wulkan mogący śmiało konkurować z Wezuwiuszem. Nie mogę sobie poradzić z moją rozkapryszoną cerą i taka szarpanina trwa już lata!!! Moja ostatnia nadzieja jest w szczoteczce sonicznej, przyznam że jeszcze nigdy nie miałam styczności z takim wynalazkiem 😉 Pokładam w niej wielką nadzieję, może to właśnie ona obróci moje problemy w antymaterię i poskromi złośnicę? 😉
Dziś o oczyszczaniu twarzy będzie chwilka
opowiem o tym słów kilka. Gdy tylko konkurs na mintmag.pl zobaczyłam usiadłam w fotelu i się rozmarzyłam. Szczoteczka soniczną Foreo Luna 3 dostać bym chciała z radości bym chyba pod niebo skakała. Brakiem zaskurników odznaczać bym się chciała pewności siebie stu procentowej bym wtedy nabrała. Z szarej myszki – Panią swego losu bym się stała radość z życia wielką miała. Uśmiechem o gładkiej i idealnej czystej
skórze zarażałabym dniami i nocami, już nie kryłabym twarzy pod grubymi kocami. Życie w końcu kolorami zostałoby pomalowane czystą i zdrową twarzą pięknie pokolorowane. Mója dotychczasowa skóra daje wiele do życzenia, a prezent od @mintmag spełniłby wszystkie moje marzenia. Moje problemy z skórą w mig by zniknęły daleko za Morze Bałtyckie popłynęły. Świątek, piątek czy niedziela ładna twarz zawsze mnóstwo pozytywnych emocji w człowieku wydziela. Zdrowa twarz to coś, na czym najbardziej mi zależy, a wygrana więc ani przez chwilę w szafce nie poleży !
Od wielu lat mam problem z niedoskonałościami na twarzy. Próbowałam wszystkiego – domowych sposobów, kosmetyków, zabiegów w profesjonalnych gabinetach, ale liczę na to, że systematyczna praca ze szczoteczką soniczną pozwoli mi pozbyć się kłopotów. Na co dzień nieustannie pracuję z ludźmi i mam nadzieję, że jeśli następnym razem ktoś zapyta jak dbam o cerę z dumą odpowiem, że zawdzięczam to Foreo Luna 3.
Pracuję na 1,5 etatu, pomagam rodzicom, a miesiąc temu weszłam w nową rolę – żony, z której się niezwykle cieszę! Ale mimo, że mój mąż pomaga w domu jak umie i ile może, to czas na pielęgnację znacznie mi się uszczuplił. Skuteczne oczyszczanie cery oraz masaż twarzy w te kilka minut brzmi jak marzenie, po które chętnie bym sięgnęła :). Lubię dbać o siebie, a szczoteczka Foreo Luna 3 znacznie by mi ten proces umiliła i ułatwiła. No i jestem bardzo ciekawa, czy mąż by zauważył zmianę na lepsze ;).
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 tylko u mnie bedzie miała okazj ę sprawdzić się w 100 %. Moja cera wymaga dogłębnego oczyszczenia z wągrów, brudu czy nawet z resztek makijażu. Dodatkowo w końcu będę miała okazję doświadczyć odprężającego masażu twarzy na jaki pozwala urządzenie. Istnieje też szansa że w końcu moja skóra nabierze promiennego zdrowego wyglądu dzieki pulsacji T-sonic.
Jestem mężem Kochanej Kobiety, Mamy dwójki naszych małych pociech. Cały czas dba o nas idealnie, kosztem swoich potrzeb. Chciałbym jej to wynagrodzić. Tym bardziej, że zbliża się nasza dziesiąta rocznica ślubu oraz Jej urodziny. To byłby dla Niej przepiękny prezent. Kocham Cię, Daguś! Dziękuję, że jesteś!
Powinnam wygrać szczoteczkę Foreo, ponieważ dzięki niej moja cera w końcu wyjdzie na pierwszy plan i będzie czuła się jak gwiazda filmowa! Jak wiadomo – „Czasem słońce, czasem deszcz”. Troszkę ją zaniedbałam przez nadgodziny w pracy, krótki sen i nie do końca idealną dietę. Od czasu do czasu wykonuję peelingi i maseczki, jednak to za mało, by moja zdrowa cera błyszczała przykładem niczym Oscar na czerwonym dywanie.
Odkąd ją zobaczyłam, czuję, że jestem „Zakochana na zabój”. Szczoteczka Foreo sprawia, że codzienne oczyszczenie to „Prosta Historia”, za to z ogromnym efektem. Dzięki Foreo „Skóra, w której żyję” będzie gładka, aksamitna i apetyczna jak… „Czekolada”. Z taką cerą „Chce się żyć!”. Nie dość, że Foreo pomaga oczyszczać, to jeszcze zaopatrzona jest w tryb masażu – usta, okolice oczu czy szyja mogą doznać relaksującego „Efektu Motyla” dzięki trybom takim jak Eyes on the prize czy Nothing but Neck. Z zadbaną cerą jednak „Życie jest piękne”. Chciałabym się o tym przekonać osobiście, by móc ze szczęścia unieść się „Trzy metry nad niebem”.
Bardzo chciałabym taką szczoteczkę, ponieważ nigdy nie przywiązywałam większej wagi do pielęgnacji skóry, ale ostatnio chciałabym zmienić coś w swoim życiu. Zaczęłam lepiej się odżywiać i ćwiczyć, dbać o lepszą wersję siebie. Uważam, że ten produkt pozwoli mi także poczuć się lepiej. Moja skóra zdecydowanie potrzebuje pielęgnacji, a ten produkt na pewno może ją doskonale zapewnić. Mój narzeczony także odpocznie od masowania mnie, gdy takie świetne urządzenie zajmie się moją twarzą 🙂
Szczoteczka soniczna Foreo Luna 3 powinna trafić do mnie, ponieważ uważam, że produkty Foreo są świetne, słyszałam pozytywne opinie zarówno w internecie jak i od znajomych, jednak mój budżet nie pozwala mi na zaopatrzenie się we własną szczoteczkę 🙁
Za dwa miesiące czeka mnie ślub i moja makijażystka poprosiła mnie, żebym odpowiednio zadbała o skórę twarzy. A nie da się lepiej zadbać niż wtłaczać kosmetyki szczoteczką Foreo 🙂
Szczoteczka Foreo Luna powinna trafić do mnie ponieważ moja dojrzała cera chciałaby przekonać się jak działają takie cuda 🙂
Chciałabym aby ta szczoteczka trafiła do mnie, ponieważ uwielbiam dbać o moją twarz, stosuję różne kremy i serum do twarzy. Chciałabym oczyścić ją jeszcze bardziej, a wiem że szczoteczka mi w tym pomoże.