Myszonek wraca… starszy, mądrzejszy i z tornistrem!
„Myszonek i zdjęcie klasowe” – początek zupełnie nowej serii dla dzieci 6+
Myszonek
SKLEP
Niektóre postacie literackie pojawiają się w naszym życiu na chwilę. Inne zostają na dłużej. A są też takie, które dorastają razem z dziećmi – krok po kroku, emocja po emocji. Myszonek zdecydowanie należy do tej ostatniej grupy.

Dotąd znaliśmy go jako bohatera ciepłych, krótkich opowieści dla maluchów – pełnych kolorów, prostych zdań i tematów, które dotyczyły codzienności najmłodszych: ubierania się, rozstawania z mamą, wyprawy do przedszkola. Seria dla dzieci 2+ (wydawana zarówno w twardej, jak i miękkiej oprawie) zyskała ogromne grono fanów – i nic dziwnego. To były historie z poziomu podłogi, z punktu widzenia dziecka, opowiedziane z czułością i szacunkiem dla małych wielkich emocji.

Ale dzieci rosną. I Myszonek też.

Z przedszkolaka w szkolniaka

Nowa książka – „Myszonek i zdjęcie klasowe” – to początek zupełnie nowej serii z Myszonkiem, adresowanej do dzieci w wieku 6+. To moment przełomowy – zarówno dla samego bohatera, jak i dla młodych czytelników, którzy wchodzą w świat szkoły, nowych relacji i emocjonalnych wyzwań bardziej złożonych niż „czy ubiorę się dziś sam”.

Choć to ten sam Myszonek, którego dobrze znamy – empatyczny, uważny, pełen wątpliwości i dziecięcej mądrości – to jednak spotykamy go już w innym miejscu życia. Mierzy się z lękiem przed oceną, próbuje odnaleźć się w grupie, poradzić sobie z nieśmiałością i pytaniami, których jeszcze nie umiałby zadać w poprzednich tomach. Wciąż nie jest gotowy na świat dorosłych – ale przestał być przedszkolakiem. A jego historia zaczyna wyglądać inaczej.

Myszonek
Myszonek

Czy to dalej Myszonek, którego znamy?

Tak – i nie.

To wciąż ten sam Myszonek, którego dzieci pokochały za wielkie serce, ciekawość świata i wszystkie te nieoczywiste emocje, z którymi potrafił się mierzyć lepiej niż niejeden dorosły. Ale tym razem spotykamy go w zupełnie nowym momencie życia. Jakby wyrósł z dawnych przygód – dokładnie tak, jak dzieci, które z nim dorastały.

Jeśli kojarzysz Myszonka z miękkimi, prostymi opowieściami dla najmłodszych – o porannym ubieraniu się, rozstaniach czy pierwszym smutku – masz rację. Tak wyglądała pierwsza seria, dedykowana maluchom 2+. Była ciepła, kolorowa, przytulna – jak znajoma kołderka w przedszkolu.

Ale teraz świat Myszonka nabiera innych barw. W „Myszonek i zdjęcie klasowe” bohater wchodzi w szkolne mury – i w zupełnie nowe emocje. Nieśmiałość przed zdjęciem, poczucie wyobcowania, próby bycia „jak inni” i pytania, które mają trochę więcej warstw niż wcześniej.

To książka zupełnie inna w formie i treści:

– czarno-białe ilustracje zamiast kolorowych plansz,
– dłuższa narracja, która pozwala zanurzyć się w opowieści,
– więcej refleksji, więcej do przegadania, więcej do poczucia.

To nowa seria – dla dzieci 6+, które wciąż kochają Myszonka, ale chcą z nim przeżywać sprawy nieco poważniejsze, choć nadal opowiedziane z uważnością, czułością i humorem. I które – tak jak on – stają właśnie w nowych butach. Trochę większych. Ale jeszcze nie całkiem dorosłych.

Dla kogo jest nowy Myszonek?

Dla dzieci, które właśnie przekraczają szkolny próg – z tornistrem większym niż one same i sercem pełnym pytań. Dla tych, które z bajek przerzuciły się na „prawdziwe” książki, ale nadal potrzebują bohatera, który ich rozumie. Dla młodych wrażliwców, introwertyków, nieśmiałków i tych „z boku” – którzy może nie zawsze krzyczą najgłośniej, ale widzą najwięcej.

I – umówmy się – także dla rodziców. Bo kto z nas nie pamięta tej pierwszej klasówki, pierwszego zdjęcia klasowego, pierwszego „czy oni mnie polubią”?

Myszonek
Myszonek
Cóż. Myszonek już nie biega boso po przedszkolu. Teraz ma buty – trochę za duże, jeszcze nie całkiem wygodne. Ale idzie. Powoli, ostrożnie, z całym swoim sercem na wierzchu. A my idziemy z nim.

Bo jeśli jest ktoś, kto potrafi ubrać dziecięce emocje w słowa – to właśnie on. Z walizką wrażliwości, bagażem pytań i wielkim talentem do bycia sobą. No i z nowym tornistrem, oczywiście. Takim z odblaskiem. Bo Myszonek może i jest nieśmiały… ale zdecydowanie warto go zauważyć.

„Myszonek i zdjęcie klasowe” to początek czegoś nowego. To książka, która rośnie razem z dziećmi. Tak jak seria dla maluchów otulała i oswajała świat przedszkolny, tak ta – pomaga oswoić nową rzeczywistość: szkolną, społeczną, bardziej złożoną. I robi to w charakterystyczny dla Myszonka sposób – bez oceniania, bez patosu, z czułością i uważnością.

A jeśli Twoje dziecko nadal chce wracać do starszych opowieści – świetnie. One nie tracą na aktualności. Ale teraz możecie sięgnąć po coś więcej. Po Myszonka, który dorósł razem z Wami.

No i umówmy się – nie każda książkowa postać nadaje się do takich powrotów. Ale Myszonek? On zdecydowanie ma ten dar.

Myszonek
Myszonek

Artykuł powstał przy współpracy z Wydawnictwem Frajda

Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!

Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.

podobne artykuły

mintmag-magazyn-dla-mam-tickless

Zapisz się na newsletter

MINT MAGazyn online to lifestylowy serwis dla mam. To portal o pozytywnym macierzyństwie i szczęśliwym dzieciństwie. Zajrzyj do nas po codzienną dawkę inspiracji. Poczuj miętę do MINT!

Copyright MINT Project design SHABLON

Pin It on Pinterest

Udostępnij ten artykuł!

Podoba Ci się ten post? Podziel się z nim ze znajomymi i rodziną, udostępniając w wybranym medium.