Bagietka w Paryżu to zabawna nazwa nowej kolekcji kultowej marki Bobo Choses oraz paryskiej galerii mody Le Bon Marché, która znajduje się po lewej stronie rzeki stolicy Francji.
Ekskluzywna, limitowana edycja, w skład której wchodzą bluzka oraz torba. Całość zainspirowana została w 100% Paryżem. Wiemy dokładnie jak toczy się tam leniwie życie. Rano pachnąca bagietka, croissant maczany w kawie czy kakao. Liczne piekarnie, które swoim zapachem kuszą każdego przechodnia i nie pozwalają przejść obojętnie.
Kolekcja dostępna będzie od 15 Października wyłącznie w Le Bon Marché i stanie się nie lada gratką dla małych fashionistek. Zatem mamy o jeden powód więcej, żeby tej jesieni ruszyć na podbój Paryża!
A ponieważ główną rolę w nowej jesienno-zimowej kolekcji marki Bobo Choses odgrywa bagietka, oto kilka faktów o niej, które po prostu musisz znać!
-
Bagietki nigdy nie są zimne, gdyż dzieci zawsze noszą je pod ręką.
-
Piekarnie to perfumy Paryża.
-
Wiosna, czy zima bagietka jest zawsze pięknie zarumieniona.
-
Bagietka nie lubi samotności, dlatego doskonale komponuje się z serem czy marmoladą.
-
Jeśli nie zadbasz o bagietkę z odpowiednią uwagą, jej serce stwardnieje.
A tak już bardziej na serio, kolekcja prosta, zachwycająca jak całe Bobo Choses. Dzieci czuję się w ubraniach jak w drugiej skórze, a mamy wyczekuję kolekcji dla dorosłych. Ktoś powiedziałby, że to tylko T-shirt, ale ile daje możliwości. W zależności od połączenia, pomysłu i humoru może stanowić bazę ciekawych kreacji. Co więcej, bluzka ma charakter unisex. Nie powstydzi się jej ani dziewczynka, ani chłopiec. Marka Bobo Choses stawia przede wszystkim na dobrą zabawę i teraz po raz kolejny pokazuje, że taki właśnie powinien być świat dzieci. Bezpretensjonalny, śmieszny, traktowany zupełnie na luzie. Torba to natomiast świetny jesienny pomocnik dla mamy, nie tylko w drodze po świeże bagietki. Która z nas nie chciałaby paradować z nim na najbliższy ryneczek. Z taką torbą każde zakupy są bardziej przyjemne i zabawne. Ten kolor, ta energia i sam pomysł, niecodzienny, ale zapadający w pamięć. I o to właśnie chodzi. Zatem ruszamy do Paryża na wycieczkę z misją zakupu tej unikatowej kolekcji! Paryżu nadchodzimy!
Photo. Mat.pras.