Cybex Yema – mówią o tym nosidełku „elegancja w ruchu”. Cybex zapowiada, że ta nowość z kolekcji Platinium to must have dla nowoczesnych rodziców, którzy potrzebują akcesoriów, nie tylko funkcjonalnych, ale także podkreślających ich indywidualny styl. Po takich zapowiedziach, aż rwałyśmy się do testów. Czy nosidełko Cybex Yema spełniło nasze oczekiwania? Przekonaj się!
Yema zachwyca w pierwszej kolejności designem, sprawiając, że nosidełko to nie tylko potrzebny element wyprawki, ale w dodatku modny. Nosidełko ma bardzo minimalistyczny styl, wybrać można tropikalny print lub skóropodobną tkaninę, aby wyrazić siebie. Zapragnęłam tropików, do testów trafiła do nas Yema Bird of Paradise.
Nosidełko można używać już od urodzenia, warunek waga dziecka 3,5 kg. Z powodzeniem nosić w nim można dziecko do drugiego roku życia, ok. 12 kg i 86 cm wzrostu. Yema ma regulowany pas, co pozwala dopasować jej wielkość do wieku dziecka.
Dużym plusem jest łatwość zakładania nosidełka. Nie ma skomplikowanych wiązań jak w przypadku chust i tym przekonała mnie do siebie najbardziej. Wystarczy zapiąć pas wg instrukcji z dostosowaniem do wagi dziecka, ułożyć maleństwo i zawiązać pasy. Wszystko proste i do wykonania dosłownie w kilka minut. Maleństwo ułożone jest w pozycji, która pozwala całować jej po główce, śpiewać kołysanki i tulić do woli.
Yema wykonana jest w 100% z miękkiej bawełny. Muszę przyznać mały minus za to, że wszelkie kłaczki i włoski wręcz przywierały do nosidełka i nie łatwo utrzymać je w idealnej czystości.
Możliwości trzech pozycji ułożenia dziecka jest niezwykle praktyczne, uniwersalne i pozwala na stosowanie dosłownie każdego dnia. Co więcej Yema rośnie z dzieckiem. Za to duży plus!
POZYCJA – DZIECKO PRZODEM DO RODZICA
POZYCJA BIODROWA
POZYCJA NA PLECACH
Każda z tych pozycji wspiera naturalne ułożenie nóżek ważne dla prawidłowego rozwoju bioder dziecka. Jest to pozycja na tzw. żabkę. 3 różne pozycje pozwalają na bliski kontakt z dzieckiem przy jednoczesnym zachowaniu komfortu aktywności rodziców.
Yema pozwala ukołysać dziecko, wspólnie eksplorować świat i cieszyć się bliskością. Czy daje komfort i elegancję? Zdecydowanie tak!
Cena: od 799 zł
Testowały: Bogna i Zoe
Zamowilam nosidelko przez internet, dzis pierwsza proba z moja miesieczna corka.
Mala ledwo „rozkraczyla” tak szeroko nozki i zaczela strasznie plakac, nie jestem pewna czy to nosidelko faktycznie jest dla dzieci od urodzenia…. :/
Żadne nosidło nie jest dla dziecka od urodzenia. Raz że takie maluchy powinny mieć nóżki podwiniete – podkulone a nie rozkraczone, poza tym ja się pytam jak to dziecko ma oddychać skoro panel na plecach jest większy niż dzidziuś? Ale co się nie zrobi dla zysku 🙁
My mamy wersję wiązaną (Yema tie) i używamy od 1. miesiąca, ponieważ dziecko układa się w tym nosidle, jak w chuście. Przed zakupem byliśmy w sklepie, przymierzyliśmy, obsługa pomogła nam się „zawiązać” i prawidłowo ułożyć dziecko. Osobom, które nie używały może się wydawać zbyt duże, panel za wysoki albo pas za szeroki… Ale prawda jest taka, że w Yema każdy element można regulować tak, aby dobrze spełniał swoją funkcję. Polecamy 😉