Oto książka, która pomoże wieczorne zabawy przemienić w rytuały. ,,Idę lulu, to pa,pa! Wieczorny słownik malucha” to książka, która powstała przy współpracy ze specjalistką od snu Magdaleną Komstą oraz neurologopedą Marceliną Przeździęk. Sprawdzam na czym polega fenomen tej książki.
SKLEP
Tytuł: ,,Idę lulu, to pa,pa! Wieczorny słownik malucha”
Seria: Bobaski i Miś | Dobranoc, Trefliki na noc
Wydawnictwo Trefl
Wiek: 1+
Cena: 37,99 zł
Nadchodzi taki moment w życiu każdego rodzica, że kładzenie dziecka spać nie należy do najprzyjemniejszych części dnia. I choćby nie wiadomo jak kochało się dziecko, czasem pomysłów na sen brakuje. Przechodziłam to z Nicolasem i Matteo, a potem z Zoe. Dzisiaj ten etap już za znami, ale to głównie zasługa wieczornym rytuałom, które wprowadzane krok po kroku, przyjęły się doskonale.
Mając historię zasypiania za sobą, tym chętniej sięgnęłam po książkę ,,Idę lulu, to pa, pa! Wieczorny Słownik Malucha”. Nie wiem, czy kiedykolwiek miałaś w ręku serię Dobranoc Trefliki na noc, ale jestem przeszczęśliwa, że wreszcie temat snu dziecka został podjęty.
Dla kogo jest książka ,,Idę lulu, to pa,pa! Wieczorny słownik malucha”
Książka ,,Idę lulu, to pa, pa! Wieczorny słownik malucha” to obowiązkowa pozycja dla każdego maluszka. Nie tylko tego, który ze snem ma problemy. Ta dźwiękonaśladowcza książka odkrywa przez dzieckiem wieczorny słownik maluszka. Na ponad 100 stronach książki znajdziesz proste obrazki wraz z wyrazem dźwiękonaśladowczym. Jestem przekonana, że wiele z nich już maluszek zna.
Czynności, przedmioty, które znajdziesz w książce są niejednokrotnie związane z porą snu i przygotowaniem się do pójścia spać. Ma to pomóc wprowadzić się senny nastrój i pokazać jaka właśnie nastała pora dnia.
Poprzez proste zadania przed snem ćwiczycie także mowę. To doskonała zabawa na przemianę wieczornego czasu, w dobrą, ale wyciszającą zabawę. Udacie się w podróż dźwięków i odgłosów bliskich i znajomych dziecku. Na dobry sen i marzenia.
Co o książce mówi neurologopeda?
Marcelina Przeździęk, to neurologopeda, która zaproszona została do oceny książeczki ,,Idę lulu, to pa, pa! Wieczorny słownik malucha”. W jej opinii książka pozwala w sposób przyjemny wspierać mowę dziecka. Podkreśla, że to także budowanie umiejętności komunikacyjnych dziecka.
Książka z serii Dobranoc, Trefliki na Noc jest prosta, ale uważna pod kątem przekazu. Jest skrojona na miarę dzieci, które dopiero są na początku swojej przygody z wyrazami i uczą się składać pierwsze zdania. Według Marceliny słownictwo w książce jest na tyle bogate, że motywuje do naśladowania dźwięków, mówienia oraz opowiadania.
Warto podkreślić, że książeczka pozwala wzbogacać świat dziecka, nazywać przedmioty, które je otaczają – a więc daje możliwość poznawania świata wokół. Towarzysząc treflikowym Bobaskom, maluchy budują wieczorną rutynę, ale także uczą się następstwa zdarzeń.
Ilustracje w ,,Idę lulu, to pa, pa! Wieczorny słownik malucha” są bardzo wyraziste i dosłowne. Pozwalają budować zdolności narracyjne. Są też świetna okazją do rozmowy z dzieckiem na cały szereg ciekawych tematów.
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.
A co o tym myśli Magdalena Komsta, specjalistki od snu
Magdalena Komsta, ,,Pani od snu”, jest współautorką tej nowej serii wydawniczej na rynku i jak podkreśla, nie ma drugich takich książeczek na rynku. jest wiele bajek, ale serie Rodziny Treflików wprowadzają wieczorne rytuały i są ze sobą spójne.
,,Bobaski i Miś” to książki dla dzieci do 2 roku życia, tutaj te rozkładane książeczki dostosowane są wieku i możliwości dziecka. Teksty są proste, ilustracje duże. Ale już na tym etapie angażują dziecko do pokazywania, naśladowania – a to buduje wieczorne rytuały. TO seria, która pozwala oswajać sen i wprowadzać się w senny nastrój. Na stronicach każde dziecko znajdzie dla siebie coś wyjątkowego.
Jak w pełni wykorzystać książkę?
Wieczorne rytuały zaczyną się już sprzątania pokoju, kolacji czy też mycia. Każdy etap może mieć swoje zasady. My książkę ,,Idę lulu, to pa, pa! Wieczorny słownik malucha” czytamy przed snem. Ukłądamy się wygodnie w łóżku i bawimy się buzią i językiem, naśladując odgłosy z otoczenia. Kartki książki podpowiadają nam kolejne zadania do wykonania.
Książka daje o wiele więcej możliwośći, bo każdy rysunek to wstęp do rozmowy. Możemy opowiadać o danym rysunku bajkę, możemy szukać w pamięci czy daną rzecz widzieliśmy już kiedyś.
Nie biegniemy jak szalone kartka po kartce, robimy pauzy, a czasem tylko kilka stron uda nam się zrealizować. Idę za głosem potrzeb Zoe, i tak też jest super.
Lubimy też zgadywanki, a książka zostanie z nami na dłużęj, bo będzie idealna do nauki czytania. Zoe powoli rozpoznaje litery, może lada dzień, to ona poczyta mi?
Tymczasem po językowych wygibasach, książka pięknie prowadzi nas do snu. Ciiiii, maluszek śpi!
Jeśli szukasz książek na dobry sen i budujących wieczorne rytuały, koniecznie zajrzyj do Rodziny Treflików.
Artykuł powstał przy współpracy z Wydawnictwem Trefl.