
Dzieci czasem wybuchają jak wulkan – od uśmiechu do złości jest jeden krok. I choć nikt nie lubi krzyku, tupania nogami czy powtarzanego „Nie!”, to… jest to całkowicie normalne. I właśnie o tym jest książka „Poznaj swoją złość Pinku” – kolejny tytuł z bestsellerowej serii, która sprzedała się w prawie pół miliona egzemplarzy.
Pink wygląda nietypowo – jedno ucho okrągłe, drugie trójkątne – i od razu widać, że nie jest bohaterem typowym. Nie lubi występować przed innymi, łatwo się denerwuje, a gdy coś mu nie wychodzi albo ktoś próbuje go do czegoś zmusić, robi się naprawdę zirytowany. Brzmi znajomo? Każdy, kto ma dzieci (albo sam pamięta swoje dzieciństwo), z pewnością przytaknie.
Złość jest naturalna – i potrzebna
Co jest w tej książce najważniejsze? Przede wszystkim to, że mówi dzieciom wprost: złość jest OK. Pink często powtarza: „To ja nie chcę się złościć. Złość jest głupia.”
Ale książka od razu tłumaczy, że złość nie jest zła. Wręcz przeciwnie – jest potrzebna, bo pokazuje, że coś jest nie tak, chroni nas i daje energię do działania. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy tracimy nad nią panowanie i robimy rzeczy, których później żałujemy.
Dla mnie, jako mamy, to prawdziwa lekcja. Ile razy w ciągu dnia próbujemy wyjaśnić dziecku, że nie warto krzyczeć, tupnąć nogą czy uderzyć kogoś w złości? Pink robi to z humorem i wdziękiem, pokazując jednocześnie dzieciom, że emocje można rozumieć i kontrolować.


Scenki, które uczą przez zabawę
Książka pełna jest krótkich dialogów i humorystycznych sytuacji, które dzieci uwielbiają. Wyobraźcie sobie: Pink próbuje powstrzymać swoją złość, a w tym czasie Fiszka – przyjaciel stworka – go podpuszcza. Typowa sytuacja rodzeństwa lub przyjaciół: jedno mówi „nie”, drugie testuje granice cierpliwości. Albo momenty, gdy Pink nie może się pogodzić z tym, że coś mu nie wychodzi – dzieci natychmiast zrozumieją jego frustrację. Bo kto z nas nie miał takich dni, gdy wszystko idzie „pod górkę”?
Dla rodziców też coś jest
„Poznaj swoją złość Pinku” to nie tylko książka dla dzieci – to także narzędzie dla rodziców. Pokazuje, jak rozmawiać o emocjach w naturalny sposób, jak tłumaczyć, że każdy ma prawo czuć gniew, smutek czy radość, a przy tym uczy strategii, które pozwalają panować nad emocjami. Uwielbiam momenty, gdy czytam książkę razem z moją córką Zoe i zaczynamy omawiać, co zrobiłybyśmy w danej sytuacji. To nie jest sucha lekcja – to wspólna zabawa, śmiech i refleksja.


Jak wykorzystać książkę w praktyce – zabawy i ćwiczenia dla dzieci
„Poznaj swoją złość Pinku” świetnie nadaje się do… życia! Nie tylko do czytania, ale też do praktycznych ćwiczeń i zabaw, które pomagają dzieciom rozumieć własne emocje. Oto kilka pomysłów, które możecie wypróbować razem z maluchem:
1. Złość w pudełku
Weźcie pudełko i poproście dziecko, żeby „włożyło” do niego rzeczy, które je złością: hałas, frustrację, niesprawiedliwość. Następnie wspólnie znajdźcie sposób, by bezpiecznie „wypuścić” złość – rysując, stukając w poduszkę albo śpiewając.
2. Rysowanie emocji
Niech dziecko narysuje swoją złość jak stworka Pinku – może to być kolorowa chmurka, wystrzelone błyskawice albo mały ognisty stworek. Dzięki temu dziecko uczy się rozpoznawać i nazywać uczucia.
3. Opowiadanie historii
Po przeczytaniu fragmentu książki, zaproście dziecko, by wymyśliło, co Pink zrobi dalej. Jak poradzi sobie z ogromną złością? To świetna zabawa w kreatywne myślenie i samokontrolę.
4. Kolorowe emocje w codziennym życiu
Tworzymy „emocjonalną mapę dnia”: rano radość, w południe frustracja, wieczorem spokój. Dziecko może oznaczać swoje uczucia kolorowymi naklejkami lub rysunkami – świetny sposób na rozmowę o emocjach w codziennym rytmie.
5. Małe rytuały Pinku
Na wzór stworka można wprowadzić krótkie rytuały: głębokie oddechy, liczenie do dziesięciu, kilka kroków dookoła pokoju. Działa świetnie, bo dzieci uczą się przez przykład.


Jeśli szukacie książki, która bawi, uczy i pomaga dzieciom radzić sobie ze złością, „Poznaj swoją złość Pinku” jest strzałem w dziesiątkę. Lekka, humorystyczna i pełna wartości edukacyjnych lektura, którą warto mieć w domowej biblioteczce. Czytanie razem z dzieckiem to nie tylko nauka – to także chwila zabawy, śmiechu i wspólnego zrozumienia siebie nawzajem.
Artykuł powstał przy współpracy z Wydawnictwem Sensus
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.