Skąd wiemy, jak radzić sobie ze stresem? Czy sposobów radzenia sobie ze stresem uczymy się w domu, od rodziców? A może w szkole nabywamy takie umiejętności? Albo jeszcze wcześniej, w przedszkolu: obserwujemy zachowanie własne i innych w trudnych sytuacjach i na tej podstawie wypracowujemy sobie skuteczne techniki w zależności od sytuacji?

DLACZEGO WARTO WALCZYĆ ZE STRESEM?

Tak naprawdę strategii radzenia sobie ze stresem uczymy się całe życie i to we wszystkich środowiskach, w których na co dzień funkcjonujemy. Jednak wiele wskazuje na to, że wyjątkową rolę w procesie uczenia się strategii radzenia ze stresem odgrywają rodzice. W jaki sposób uczymy się od nich technik zaradczych? W znacznej mierze przez obserwację. Obserwujemy, bardzo często nieświadomie, zachowania rodziców i przejmujemy ich wzorce reakcji. Dlatego tak ważne jest, aby być stresozaradnym rodzicem – ułatwia to nie tylko zarządzanie własnym stresem, ale daje szansę dzieciom na wypracowanie sobie pozytywnych i skutecznych metod radzenia sobie w trudnych sytuacjach.

ZASADY

Jak w praktyce może wyglądać stresozaradne rodzicielstwo? Przede wszystkim nie jest „bezstresowym” wychowaniem. To pojęcie straciło rację bytu, bo po pierwsze jest to niemal niemożliwe, aby wychowywać dzieci bez stresu, a po drugie mogłoby to być niebezpieczne w skutkach. Umiejętność rozwiązywania trudnych sytuacji jest jedną z najważniejszych ludzkich kompetencji, warto więc ćwiczyć ją i wypracowywać konstruktywne rozwiązania od najwcześniejszych lat.

Na czym w takim razie może polegać stresozaradne wychowywanie?

Bycie dobrym rodzicem to niełatwe zadanie, choć nikt nas nie uczy tego w szkole czy na studiach, a chodzenie na zajęcia z rodzicielstwa (tak, są takie!) wciąż spotyka się ze zdziwieniem ze strony otoczenia. Tymczasem prowadzenie domu wymaga skoordynowania mnóstwa zadań i działań kilku osób. To jak zarządzanie mikro przedsiębiorstwem – a nawet trudniejsze, bo członkowie rodziny często wcale nie chcą się wzajemnie słuchać tylko wręcz przeciwnie – pokazać swój indywidualizm.

stresozaradne

Stresozaradne rodzicielstwo to dwa obszary: obracanie stresu na korzyść rodziny oraz przeciwdziałanie stresowi (zapobieganie stresującym sytuacjom) w rodzinie.

CZĘŚĆ PIERWSZA: OBRACANIE STRESU W DZIAŁANIE

Najważniejsza cześć stresozaradnego rodzicielstwa to obracanie stresu, który już się pojawił w rodzinie, w działanie. Sprzeczki, napięcia, nieporozumienia – to nieodzowny element wspólnego życia w kilka osób. Emocje są zresztą bardzo ważne – to one nas motywują do działania i zmian na lepsze.

Nie bójmy się emocji tylko nauczmy się wykorzystywać je do czegoś konstruktywnego, co zaowocuje korzyścią dla całej rodziny.

Wspólne wyjście na rowery, basen czy na boisko z piłką sprawą, że nie tylko uda się miło spędzić razem czas, ale także obrócić pobudzenie wywołane stresem w coś pozytywnego, w działanie. Hormony obecne podczas reakcji stresowej zwiększają naszą moc i siłę. Wykorzystajmy to urządzając rodzinne zawody sportowe lub robiąc wiosenne porządki w garażu. Innym, mniej standardowym pomysłem mogą być rodzinne wyjścia na jogę, zapisanie się na kurs gotowania czy warsztaty ceramiczne.

Jak jeszcze stresozaradny rodzic obraca stres w działanie, korzystne dla niego i jego rodziny?

Błędy popełnione wobec rodziny pod wpływem stresu zdarzają się dość często. Bardzo ważne jest, aby potrafić się do nich przyznać – powiedzieć: „Poniosły mnie emocje, wiesz, że tak nie myślę, przepraszam!”. Innymi słowy: stresozaradny rodzic wykorzystuje negatywne skutki stresu do budowania lepszej relacji z małżonkiem i dziećmi, opartej na szczerości, naturalności, ale także pracy nad sobą.

CZĘŚĆ DRUGA: ZAPOBIEGANIE STRESUJACYM SYTUACJOM

Stresozaradny rodzic i jego rodzina już się w życiu nastresowali: z powodu kłótni o obowiązki domowe, czy z powodu sprzeczek przed rodzinnymi wyjazdami. Dlatego stresozaradny rodzic wykorzystuje tę „nauczkę” i zapobiega powstawaniu stresujących wydarzeń w sprytny sposób. Stresozaradne rodzicielstwo to świadome zarządzanie domem i domownikami. Pomaga w tym planowanie zadań i delegowanie ich na poszczególnych członków rodziny. Może polegać na robieniu zebrań – np. raz w tygodniu w niedzielę cała rodzina siada na godzinę i omawia bieżące problemy i zadania na przyszły tydzień. Wypisujemy we wspólnym kalendarzu spotkania, ważne wydarzenia (np. wizyta u dentysty) i wyzwania, które czekają członków rodziny w najbliższym czasie (np. olimpiada matematyczna Antka). Takie działanie pozwala dostrzec ewentualne problemy i kolizje terminów, a następnie z wyprzedzeniem zorganizować czynności zaradcze (np. poprosić teściową o odebranie dziecka z przedszkola albo zrobienie zakupów).

Kim jeszcze jest stresozaradny rodzic?

Osobą, która niejednokrotnie przeżyła stres związany ze słabą komunikacją z dzieckiem. Mądrzejsza o to doświadczenie, będzie starać się zapobiegać problemom komunikacyjnym w domu. Komunikacja to proces, którego celem jest nie tylko przekazanie informacji, ale także budowanie relacji z drugim człowiekiem. Warto rozmawiać w rodzinie każdego dnia, nawet na trudne tematy, gdyż brak rozmowy tylko nasila napięcie i eskaluje stres zamiast go zmniejszać. Człowiek ma wrodzoną potrzebę dzielenia się informacjami na temat siebie, swoich emocji a chowanie ich do środka naraża nas na utratę zdrowia zarówno psychicznego, jak i fizycznego.

Stresozaradny rodzic to także taki, który wymaga i stawia dziecku cele, bo zdarzyło mu się przeżyć dużo stresu w związku z ich brakiem u siebie – chce przed tym uchronić swoje pociechy.

Nie nierealne, nie takie, które osaczą i przerosną, ale takie, które wymagają wspólnego zastanowienia się, przygotowania planu działania, a następnie wysiłku i pracy nad ich realizacją. Osiągnięcie celu, który był trudny i wymagał wysiłku, daje dziecku poczucie własnej skuteczności i kontroli nad własnym życiem.

I w końcu – stresozaradny rodzic to taki, który sam jest aktywny, dba o siebie i swoje potrzeby, bo wie, że jeśli je zaniedba, jego podatność na stres wzrośnie i nie będzie mógł dawać swoim dzieciom przykładu stresozaradności.

Dzięki temu jest zadowolony z życia i emanuje na pozostałych członków rodziny pozytywną energią. Pomaga w tym regularne uprawianie sportu, posiadanie hobby czy spędzanie czasu tylko dla własnej przyjemności. Takie codzienne „ładowanie akumulatorów” daje energię do tego, aby świadomie zarządzać stresem i wykorzystać go do budowania pozytywnych relacji i sprawnie funkcjonującego domu.

JEDNYM SŁOWEM

Stresozaradna rodzina nie ucieka od stresu, nie udaje, że wszystko jest w porządku kiedy wcale nie jest. Ale też nie popada w bezradność czy czarnowidzenie. Podejmuje działania, które pomagają obniżyć napięcie spowodowane stresem lub wykorzystać je do konstruktywnych działań. Każda rodzina może podjąć wysiłek, aby być stresozaradną – w dużej mierze to kwestia wyboru, a następnie praktyki i nowych nawyków.

Autor: Dr Ewa Jarczewska-Gerc
Źródło: Mat.pras Sanofi

Zapisz się na newsletter

MINT MAGazyn online to lifestylowy serwis dla mam. To portal o pozytywnym macierzyństwie i szczęśliwym dzieciństwie. Zajrzyj do nas po codzienną dawkę inspiracji. Poczuj miętę do MINT!

Copyright MINT Project design SHABLON

Pin It on Pinterest

Udostępnij ten artykuł!

Podoba Ci się ten post? Podziel się z nim ze znajomymi i rodziną, udostępniając w wybranym medium.