Tomasz Marciniak z Gabinetu Masaży Holistycznych Czas Relaksu opowiada o tym jak masaż może pomóc ciału i duszy. Przetestowałam na własnej skórze, dzielę się swoimi wrażeniami, zapewne i Ty marzysz o głębokim relaksie.
ZDJĘCIA: FREEPIK
SKLEP
Tomasz Marciniak | Gabinet Masaży Holistycznych Czas Relaksu
GDYNIA, UL. ŚWIĘTOJAŃSKA 41/7
Przedstawiam Ci niezwykłe miejsce, gdzie ciało, umysł i dusza otulone zostają aksamitem i łączą się we wspólnej harmonii. Witaj w Gabinecie Masaży Holistycznych Czas Relaksu w Gdyni, który prowadzi Tomasz Marciniak.
Przyszłam do Tomka z głową pełną problemów w okresie dużego stresu. Chciałam, żeby pomógł mi poradzić sobie z ciągle spiętymi łydkami, a także plecami, które były obciążone dużym wysiłkiem fizycznym. Miałam nadzieję, że to pozytywnie wpłynie na moją psychikę. Wizyta jednak potoczyła się zupełnie inaczej, niż początkowo myślałam, że będzie wyglądała. Doświadczyłam cudownego masażu twarzy, po którym gabinet opuszczałam z szerokim uśmiechem na ustach. Moja głowa odpoczęła, uwolniłam myśli, wyrzuciłam z siebie stres. Jak to się stało? Tomek przed przystąpieniem do swojej pracy przeprowadził dyskretny wywiad, bo z doświadczenia wie, że problem często tkwi gdzie indziej, nie w miejscu, które boli.
Nasza rozmowa zaprowadziła go do wniosku, że to nie bezpośrednio w plecach i łydkach leży problem. Początkowo nie byłam zadowolona, że to właśnie twarz będzie masowana. Nigdy nie pomyślałabym, że to jest właśnie przyczyna innych dolegliwości. Jednak już w trakcie masażu wiedziałam, że to jest dokładnie to, czego potrzebowało moje ciało. Wiedziałam, że Tomek trafił w dziesiątkę. Warto mu zaufać i otworzyć się na jego intuicję. Nam może być ciężko znaleźć przyczynę problemu, bywamy zapracowane, zmęczone i zestresowane. Na szczęście jeśli trafimy na specjalistę, będzie potrafił odgadnąć, o co prosi nasze ciało.
Co spowodowało, że Tomasz Marciniak postanowił zostać masażystą i skąd pomysł na masaże holistyczne?
TOMASZ MARCINIAK: Moja droga związana z masażami zaczęła się od momentu, w którym sam potrzebowałem pomocy masażysty. Spędzałem mnóstwo czasu za kierownicą samochodu, można śmiało powiedzieć, że moje plecy przeżywały naprawdę ciężki czas. Pojawiały się kolejne dolegliwości, zmęczenie, gorsze samopoczucie. Wówczas pierwszy raz zetknąłem się z pracą masażystów, jednak ciągle czegoś mi brakowało. Szukałem kogoś, kto podejdzie do problemu z wielu różnych stron, zwyczajnie potrzebowałem pomocy. Zacząłem czytać, dowiadywać się coraz więcej, potem uczyć, uczestniczyć w kursach, rozwijać się w tym kierunku. Połknąłem bakcyla. Spojrzałem na masaż jako formę pomocy drugiemu człowiekowi, bo przecież jest w stanie wpłynąć na rozwiązanie wielu naszych problemów. Co więcej, zauważyłem, że masaż to coś, co nie tylko jest w stanie wyleczyć nas z dolegliwości bólowych. Odpowiednio potraktowany pacjent zyskuje o wiele więcej. Dlatego na każdego, kto przychodzi do mojego salonu patrzę indywidualnie. Diagnozuję problem, staram się ocenić, co może w danym przypadku być najskuteczniejsze. Moim celem jest mieć udział w tym, by życie moich pacjentów zyskiwało na jakości po tym, jak wyjdą z mojego gabinetu. Traktuję masaż jak wszechstronną broń w walce z przeróżnymi słabościami, które nas na co dzień dotykają.
Jakie zabiegi oferujesz?
TOMASZ MARCINIAK: Oferta mojego gabinetu jest bardzo bogata i właściwie każdy, kto myśli o masażu znajdzie w niej coś dla siebie. Można wspaniale się zrelaksować podczas klasycznych masaży – złagodzić stres, uspokoić głowę. Podczas masaży ajurwedyjskich dotykamy niezwykłej orientalnej sztuki, jesteśmy uczestnikami magicznego seansu, który wpływa na nasze ciało i umysł. Dbam tutaj o wszystkie zmysły, dlatego wykorzystuję oryginalne olejki eteryczne, których zapach towarzyszy klientowi jeszcze przez długie godziny, a nawet dni!
Na szczególną uwagę zasługuje masaż Lomi Lomi Nui. To prawdziwa podróż na Hawaje, podczas której na nowo odkrywamy siebie. Całkowicie oczyszczamy ciało i umysł. To sztuka, dzięki której jesteśmy w stanie podejmować odważniejsze decyzje w swoim życiu, dochodzić do rozwiązań wielu problemów, które być może były w nas wcześniej ukryte.
W ofercie mojego gabinetu są również masaże typowo lecznicze, których celem jest wypracowanie lepszej formy poszczególnych części ciała. Niewątpliwie łączy je jedno: mają mieć realny wpływ na życie tego, kto z nich korzysta. Niezależnie od tego, czy chcesz usprawnić swoje ciało, pozbyć się bólu, czy też po prostu zrelaksować, zapomnieć o problemach i ukoić stres – masaż ma Ci na to pozwolić. To jest największy sens prowadzenia takiego gabinetu – szansa na to, by pacjenci odczuwali w swoim ciele i duchu realne zmiany, na których im zależy.
Dla kogo szczególnie dedykowane są Twoje seanse?
TOMASZ MARCINIAK: Właściwie dla każdego, kto dostrzega w swoim ciele problemy związane z mobilnością. To przede wszystkim. Jednak masaż – o tym często się zapomina – jest również świetnym środkiem wspomagającym leczenie i terapię dolegliwości natury psychicznej. Mowa tu o problemach z nerwami i stresem. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak mocno wpływają one na to, jak wygląda nasze życie. Nawet jeśli nie odczuwamy żadnego bólu, a nasze ciało wydaje się w stu procentach sprawne, masaże mogą być ucztą dla ducha. I wtedy również mają szansę zmienić nasze życie! Absolutnie niezwykłe jest to, że masaż – pozornie prosta sprawa – jest w stanie wpłynąć na płodność. Rzadko zastanawiamy się nad tym, ile rzeczy siedzi w naszych głowach i jak wiele procesów fizjologicznych to blokuje. Dla mnie jako masażysty nie jest już niczym niezwykłym, że masaże mogą ułatwić zajście w ciążę tym parom, które wcześniej bezskutecznie starały się o dziecko. Podczas sesji w ciele uruchamia się wiele dobroczynnych procesów, których nie widać, ale które mają ogromne znaczenie dla funkcjonowania całego organizmu.
Warto podkreślić, że masaż holistyczny może wpłynąć niemal na każdą dziedzinę życia, ponieważ większość procesów zaczyna się w umyśle. A on doznaje niezwykłego oczyszczenia podczas masażu.
Co poleciłbyś naszym czytelniczkom, matkom?
TOMASZ MARCINIAK: Dla kobiet, które przechodzą przez ten niezwykły okres życia, jakim jest ciąża i początki macierzyństwa, masaże mogą być fantastycznym doświadczeniem. Podczas ciąży kobiece ciało bardzo się zmienia, zachodzi w nim szereg absolutnie wspaniałych procesów. Niestety ma to również swoje minusy – to stan dla ciała bardzo wymagający. Musi ono przygotować się na wydanie na świat człowieka. Warto wspomagać je masażem, ponieważ dobrze to wpłynie na przyszłą mamę – na jej zdrowie i samopoczucie. Dolegliwości ciążowe w postaci obrzęków, trudności z poruszaniem się, bolesności kręgosłupa a nawet zgagi, mogą zostać zdecydowanie złagodzone lub wyeliminowane dzięki masażom. Dodatkowo to wspaniałe chwile odpoczynku i relaksu przed bardzo wymagającym czasem, w którym pojawia się w domu noworodek. Warto pamiętać, że odpowiednio wykonane masaże są dla kobiet w ciąży nie tylko zupełnie bezpieczne, ale nawet wskazane.
O młodych mamach również warto pamiętać. To kobiety, których życie bardzo się zmieniło. W ich ciele zachodzi szereg procesów hormonalnych, które różnie wpływają na mięśnie, skórę i oczywiście na samopoczucie. Często zaczyna się również przygoda związana z karmieniem piersią, a to dla wielu kobiet stresujący moment. Masaże pozwolą oczyścić umysł i dadzą bezcenne chwile odpoczynku. Pomogą szybciej wrócić do formy po porodzie, ale przy tym doceniają ten niezwykły czas, jakim jest połóg. Chodzi bowiem o to, żeby wszystkie te procesy wspomagać i ułatwiać młodej mamie start w macierzyństwo, niczego nie należy robić na siłę. Co ciekawe, odblokowanie ciała i umysłu za pomocą masażu może znacznie ułatwić karmienie piersią.
Czy masz ulubione masaże?
TOMASZ MARCINIAK: Do najciekawszych i najbardziej angażujących samego masażystę należą masaże ajurwedyjskie. Jestem wtedy częścią niezwykłej sztuki i mogę doświadczać jej magii razem z moim pacjentem. To masaże, w których niezwykle ważny jest także stan mojego ducha, wymagają ode mnie skupienia i wcześniejszego oczyszczenia myśli. Dzięki temu masaż przenosi i pacjenta i mnie w niezwykły świat, w którym najważniejszy jest spokój i harmonia. To dobry, piękny świat i lubię być jego częścią.
Artykuł powstał przy współpracy z Tomaszem Marciniak z Gabinetu Czas Relaksu.