Dziś jest Dzień Taty, więc to idealny dzień by zawalczyć o COODA z kolekcji BASIC DADS. Dwie nagrody, dwa zwycięskie komentarze i masa stylu i radości.
Cooda to małe wielkie rzeczy dziejące się w naszym życiu każdego dnia. Sztuką jest umiejętność ich dostrzegania i odpowiedniego celebrowania. Marka COODO ma misję przypominania dorosłym, aby celebrować codzienność, patrzeć uważnie i dostrzegać małe cooda dziejące się każdego dnia wokół nas.
COODO powstało jako wyraz sprzeciwu wobec bylejakości. Wyznając zasadę, że „prostota jest najwyższą formą wyrafinowania” tworzą ubrania oraz przedmioty, które charakteryzuje minimalizm formy i koloru.
Prostota jest wartością samą w sobie. Nie warto kupować dużo, warto kupować tak, aby być zadowolonym z zakupu w długiej perspektywie.
Produkty COODO nie podążają za najnowszymi trendami. Są klasyczne, a przez to ponadczasowe. Dzięki najwyższej jakości ubrania mogą służyć niejednemu dziecku. Kolekcje tworzone są tak, aby wszystkie modele pasowały do siebie, dając możliwość tworzenia wielu ciekawych stylizacji przy niewielkiej ilości ubrań. W kolekcji marki odnajdziemy zarówno ubranka dla dzieci starszych jak i pełen przekrój ubrań wyprawkowych – dla najmłodszych.
Zanim ubranko COODO trafi do swojego małego właściciela musi przebyć długą drogę. Ogromną wagę firma przykłada do każdego, najdrobniejszego elementu procesu, tak aby finalny produkt był najwyższej jakości, a cały proces przebiegł zgodnie z wartościami marki. Dbając o to, aby na poszczególnych etapach produkcji wykorzystywane były naturalne środki i metody. Ubrania oraz pozostałe produkty, w tym także opakowania w całości są projektowane i tworzone w Polsce.
„Wierzymy, że pozytywna energia ludzka zaangażowana w cały proces powstawania ubranek sprawi, że ubranko przekaże ją finalnemu właścicielowi”
Regulamin konkursu dostępny TU
Dziękujemy za udział w konkursie!
Wszystkie Wasze komentarze były urzekające i prawdziwe. Dla wszystkich uczestników konkursu marka COODO przygotowała 10% rabatu.
Nagrody główne wygrywają:
Kocyk bambusowy wygrywa: Karolina85
Mówi się, że tatusiowie na więcej pozwalają. I to widać z ubrankach Coodo, bo w nich dzieci mogą więcej – więcej rozrabiać, więcej doświadczać, więcej odczuwać, mieć więcej swobody. Nic tak nie sprzyja dziecięcemu poznawania świata, jak rodzic, który obserwuje, nie przeszkadza, jak i ubranie, które nie krępuje ruchów i jest dobrym towarzyszem każdej zabawy, nawet tej, która wymaga wspięcia się na Mount Everest kanapy w dużym pokoju.
Musztardowe spodnie ogrodniczki wygrywa: Basia
Do rzeczy-mam w domu dwóch facetów. Trzeci w drodze.
Męski świat jest bardzo prosty i nieskomplikowany. Nie rozróżniają koloru koralowego, miętowego czy musztardowego. Dla nich to po prostu czerwony,zielony i żółty.
Zresztą- żołty, czyli „umty” to aktualnie ulubiony kolor mojego 2,5 latka. Bo żółte są koparki, tiry, przyczepy,stare autobusy i czasem też tramwaje.
Jego tatuś dla odmiany lubi ciemne,intensywne barwy. Najchętniej ubierałby syna na czarno,granatowo i czerwono. Ewentualnie w ostateczności w deseń moro :O Od stóp do głów :O
Bo jego zdaniem, wszelkie miśki, pieski, czy gwiazdki babskie są i tyle.
Jak wchodzi do sieciówek to ucieka stamtąd w popłochu. Ja zresztą też.
Bo zewsząd atakują nas na dziecięcych ubrankach Spidermany,Batmany i Angry Birds. No do diaska- co ma wspólnego dwulatek ze Spidermanem się pytam? Dlaczego miałby się utożsamiać z jakimś czerwonym monstrum nie posiadającym ust ani nawet żadnego wyrazu twarzy? O, nie nie !
Tym bardziej kolekcja „Basic Dads” urzekłaby całą naszą rodzinę. Mojego syna – jeśli mógłby zobaczyć swojego małego braciszka w czymś „umtym” (mam nadzieję że nie nada mu wtedy ksywki koparka ? Mojego partnera – jeśli miałby do wyboru jednokolorowe jednoczęściowe ubranko dzięki czemu nie musiałby stękać przy szafie komponując wyjściowy zestaw dla niemowlaka ?
No i mnie- bo bardzo lubię ten minimalizm. Lubię ubranka dobrej jakości, nietuzinkowe. Bez wrzeszczących komiksów. Porządnie odszyte, wygodne dla dziecka- w przeciwieństwie do lansiarskich dżinsów i koszul dla trzymiesięcznego niemowlęcia :O
Lubię dobre projekty tworzone z pasją-a na taki mi Coodo wygląda, tym bardziej trzeba docenić zapał twórców i promować ich małe Cuda na naszych małych Cudach ?
Najbardziej w kolekcji Basic Dads marki COODO urzeka mnie kolor miodowy. Jako prawnuczka pszczelarza, jestem nim zachwycona. Kojarzy mi się z latem, płynnym nektarem w ramkach i zapachem kwiatów. Miód to nic innego, jak zdrowie a bawełna organiczna je zapewnia.
Minimalizm marki, ale i spójność we wszystkim to dopiero piękne.
W kolekcji Basic Dads urzeka mnie klasyka. Proste a jednocześnie stylowe ubranka.. i te kolory ech.. coś w sobie mają. Szukam odpowiednich słów..brakuje mi..jestem zachwycona. Chciałabym dotknąć, poprzytulać, sprawdzić.. 😉
Dzieciaki w tej kolekcji wyglądają jak male modele i modelki 🙂 kolekcja w sam raz na wybieg 🙂 ubranka niby dla dzieci a nie są proste i zwykle tylko urzekające 🙂
To proste, ta kolekcja jest: B- bardzo wygodna, A- awangardowa, S- słodka, I- inna niż wszystkie, C- cudownaaaa! D- dla małego i trochę większego, A- a także modna, D- dobrze skrojona, S- super wypasiona!
Jesteśmy z mężem w trakcie oczekiwania na nasze pierwsze dzieciątko-będzie to chłopiec, z czego jesteśmy bardzo szczęśliwi ! Zostało Nam już tylko 6 tygodni do rozwiązania. Właśnie kompletujemy wyprawkę i poszukujemy wyjątkowych ubranek dla naszego maluszka, od momentu kiedy zobaczyłam Waszą kolekcję jestem nią zachwycona! Piękne, nietypowe kolory, które rzadko spotykamy, krój i prezentacja zrobiły na mnie ogromne wrażenie, od samego początku wyobrażałam swojego synka właśnie w Waszej kolekcji! Na pierwszy rzut oka widać że wszystko jest wykonane z wielką pasją i sercem do maluszków. Inspirowałam się Waszą kolekcją kocyków przy urządzaniu pokoiku dla dziecka, do kompletu brakuje jeszcze miodowego kocyka, który będzie tulił do snu mojego synka ! Może się powtórzę ale jestem pod wielkim wrażeniem Waszej kolekcji. Pozdrawiam !
To proste, ta kolekcja jest: B- ardzo wygodna, A- wangardowa, S- łodka, I- nna niż wszystkie, C- udownaaaa! D- dla małego i trochę większego, A- także modna, D- obrze skrojona, S-uper wypasiona.
Wiecie co? Napisałam strasznie długi tekst o tym jaka ta kolekcja jest wspaniała i jak to mi się podoba, itp., itd. I co? Skasowałam go, ponieważ wszystko zamyka się w jednym zdaniu „Prawdziwe piękno jest w prostocie”. I to właśnie ta urocza prostota urzekła mnie w COODO BASIC DADS.
MARKA COODO urzekła mnie już dawno. Opisałabym ją w 3 słowach: PROSTOTA, JAKOŚĆ, PIĘKNO. Kolekcja BASIC DADS to moim zdaniem doskonała altarnatywa dla wzorzystych i krzyczących nadrukami ubrań z siecówek. BASIC DADS sprawia, że moje dziecko wygląda wyjątkowo, a przede wszytskim doskonale się czuje w swoich ubrankach. Każdy detal kolekcji został zaprojketowany z myślą o komforcie maluchów. Szare ogrodniczki i body to nasz niezawodny zestaw. Całości, zwłaszcza na spacerach dopełnia Bambusowa Pieluszka Muślinowa. Geometryczna, po prostu piekna. Proste rzeczy, tak to one mnie urzekają. Dziękuje COODO! SYLWIA&TYMEK, 16 miesięcy.
Najbardziej w kolekcji Basic Dad marki Coodo zaskoczyła mnie prostota klasyczna forma ubranek kolory które urzekają miodowa barwa sprawia że wracają wspomnienia z dzieciństwa bezpieczeństwo troska i miłość jestem pod ogromnym wrażeniem serca jakie wasza firma wkłada w to żeby kazdy nawet najmniejszy klient czuł się wyjątkowo a ja jako mama jestem pewna że kupując ubranka z tej kolekcji moje dziecko nie jest narażone na alergie gdyż bawełna organiczna zapewnia komfort i spokój każdego dnia dlatego jestem zachwycona tą kolekcją i pewna że mój synek czuł by się w waszych ubranka Dopieszczony i na jego malej buzi pojawił by się uśmiech
Wiecie co? Napisałam bardzo długi tekst o tym co mi się podoba w tej kolekcji, jaka jest piękna i fantastyczna, itp., itd. I co? Skasowałam go. Dlaczego? Bo wszystko mogę zawrzeć w jednym zdaniu: „Prawdziwe piękno jest w prostocie” i to tak naprawdę ta prostota mnie najbardziej urzeka.
PS.
Zdjęcia z artykułu są cudowne. W dużej mierze one też mnie urzekły i podkreśliły cudowność ubranek, już oczami wyobraźni widzę w takich scenach mojego męża i synka 🙂
Co mnie urzekło w tej kolekcji hmm… COODO C-cudowna O-oryginalna O – okazała D-dobra O – obledna tak w skrócie. Powiem tak skrycie że choruje na Wasza bambusowa chuste która była inspiracja pokoju mojego synka. Pozdrawiam że słonecznego Belchatowa:)
MARKA COODO urzekła nas juz jakiś czas temu. Opisałabym ją w 3 słowach: PROSTOTA, JAKOŚĆ, PIĘKNO. Kolekcja BASIC DADS to przede wszystkim doskonała alternatywa dla ubrań z siecówek, krzyczących printami i kolorami. Tymczasem szare ogrodniczki i żólte body to nasz niezawodny zestaw. TYMKO wygląda pięknie, ale przede wszytskim czuje się swobodnie. Ubranka oddychają, są wykonane z doskonałych materiałów i dopracowane w każdym szczególe. Kochamy o poranku tulić nasze dziecko w midowym body. Jest cudnie! Słodko. PROSTO. Niech tak pozostanie… Tak, PROSTOTA mnie urzeka. Dziękuję COODO!
W kolekcji Basic Dads zachwyca mnie organów gdyż mało jest na rynku firm które tworzą klasyczne ubranka proste delikatne subtelne i z najwyższej jakości materiałów każde dziecko chciało by mieć możliwość przetestowania tych ślicznych ubranek które powstały w trosce o najmniejszych klientów ?
COODO cudowna, oryginalna, olśniewająca,, dobra( jakość), obłędna można się zakochac 🙂
..że urzeka dumnego Tatę, męża mojego. A on jakże rzadko zachwyca się ubrankami.
Prostota była nam bliska od dawna. W kuchni podczas przygotowywania potraw. W urządzaniu mieszkania. W ubiorze, w którym w pewnym momencie zaczęły dominować kolory, w których czujemy się i wyglądam najlepiej.
Kiedy w mroźny poranek pod koniec lutego dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży, byliśmy przekonani, że przemyślana prostota będzie towarzyszyć również urządzaniu przestrzeni dla naszego Maleństwa. W myśl zasady mniej znaczy więcej.
Właśnie taka jest kolekcja BASIC DADS. Prosta, ale nie nazbyt prosta. Prosta, ale nie w sposób oczywisty. Jej musztardowy (a może miodowy?) kolor doskonale przełamuje wyprawkową monochromatyczność. Jednak wciąż nie na tyle, by przestało być prosto. Kolor miodowy (a może musztardowy?) przywołuje na myśl słodkie jak miód i ciepłe jak zimowa herbata z miodem i cytryną wspomnienia własnego beztroskiego dzieciństwa. I zachęca do snucia rozmyślań o dzieciństwie, które już niebawem będziemy przeżywać razem z naszym Maleństwem.
Czekamy niecierpliwie, a jednocześnie wypełnieni jakimś totalnie bezkresnym spokojem, na nasze Maleństwo. Na naszego Małego Chłopczyka. Na naszego Synka utkanego ze snów. I cieszymy się, że prostota może tak urzekać.
Wiemy, że prostota będzie urzekała jeszcze bardziej, gdy nasz Synek tuż po swoich jesiennych narodzinach będzie otulony ciepłym kocykiem COODO z kolekcji BASIC DADS, który ochroni go od zimna i wiatru i będzie stanowił doskonałe dopełnienie ciepłych ramion Mamy albo Taty.
Czujemy, że to będzie prawdziwie słodkie dzieciństwo, ale też macierzyństwo i…ojcostwo. Czujemy to od mroźnego lutowego poranka, który wyjątkowo rozgrzał nas od środka… Tak, że nawet herbata z miodem nie była już tu potrzebna. A ten stan trwa nadal. I niech trwa i trwa w nieskończoność. Na dobre.
W kolekcji Basic Dads od COODO urzeka mnie każdy szczegół. Na początku, cudownej jakości miękka i mięsista bawełna organiczna, która wspaniale podkreśla piękno klasycznych i ponadczasowych fasonów małych ubranek. Całość dopełnia tak prosta, a jednak niebanalna paleta kolorystyczna. Nieustannie zachwyca mnie także miękkość i delikatność bambusowych akcesoriów, ich wzory są zdumiewająco oryginalne w swej prostocie. Do tego wszystko od COODO jest szalenie praktyczne. Pięknym rytuałem jest już samo otwieranie paczki – z wielką przyjemnością można celebrować każdy moment tej czynności. Spójne z wnętrzem opakowania, urzekające woreczki i urocze tasiemki powodują, że rozpakowywanie jest niespieszne, stanowi istną ucztę dla zmysłów. Równie zachwycająca, co ubranka i ich oprawa, jest sesja zdjęciowa promująca kolekcję. Z fotografii emanuje naturalne, bezpretensjonalne piękno, dziecieca niewinność oraz ojcowska troskliwa i mądra miłość. Ubranka i otulacze dopełniają całość, nie dominują, dziecko w nich nie jest przebrane, a dobrze ubrane. Aż chciałoby się być po drugiej stronie obiektywu. Czyż to nie wszystko nie jest COODOwne!?! 🙂
COODO-bo klasyka i jakość nigdy nie wychodzą z mody 🙂
Była i jest to miłość od pierwszego wejrzenia 😉 Jak tylko zobaczyłam te piękne rzeczy nie mogę przestać o nich marzyć a wszególności mój synek, który ma sie urodzić w lipcu wyglądałby w nich na pewno prześlicznie 🙂 W kolekcji Basic Dads urzekły mnie kolory przecudne, prostota i jednocześnie ponadczasowość. Wszystko wyglada jakby było dopracowane do samego końca i wykonane z miłością do maluszków!!!
COODO to ubrania dla dzieci o minimalistycznych, prostych krojach. Wykonane z doskonałej jakości miękkich, bawełnianych dzianin. Ubrania zaprojektowane z założenia dla dzieci wniosą do ich malutkiej garderoby totalną beztroskę. Urokliwe modele pozbawione zbędnych ozdobników. To kolekcja idealna dla osób nie lubiących wszechobecnej pstrokacizny w dziecięcym ubiorze. Ubranka w powalającym kolorze musztardowym to mój absolutny must have 🙂
Ponadczasowe kroje, minimalizm, urzekające kolory to pierwsza rzecz jaka przychodzi mi na myśl patrząc na kolekcje Basic Dads COODO. A to wszystko takie nasze i polskie! Co tu więcej powiedzieć…COODOWNIE 🙂
Cudownie trendy ubranka dla dzieci, i te kolory 🙂
Ubranka z kolekcji COODO DADS zmieniają każdego brzdąca w prawdziwego gentlemana. Wysokiej jakości materiały, ponadczasowe kroje oraz oryginalna kolorystyka czynią z ubranek istne COODA…
Zachwyciły mnie kolory. Niebanalne, wychodzące ponad schemat „róż dla dziewczynki, błękit dla chłopca”. Tak często producenci ubranek zapominają, że świat jest kolorowy, a ubranka można szyć inne niż niebieskie, różowe i białe. Ten miodowy kolor mnie zachwycił, jest piękny, ciepły, a ogrodniczki wyglądają na bardzo wygodne. Nic więcej nie trzeba 🙂
Nareszcie mali ludzie ubrani, a nie przebrani. Ten styl wyraża nie tylko rodziców, ale i małego człowieka. Filozofia firmy,która stawia na organiczność generuje w przyszłych wielkich ludziach poczucie potrzeby zarówno dbania o własne zdrowie -ale i o bycie eko. Kolekcja COODO jest przykładem na to, że prostota to nie banał,ale wyrażanie siebie.
Nareszcie mali ludzie ubrani, a nie przebrani. Ten styl wyraża nie tylko rodziców, ale i małego człowieka. Filozofia firmy,która stawia na organiczność generuje w przyszłych wielkich ludziach poczucie potrzeby zarówno dbania o własne zdrowie -ale i o bycie eko. Kolekcja COODO jest przykładem na to, że prostota to nie banał,ale wyrażanie siebie 🙂
Do rzeczy-mam w domu dwóch facetów. Trzeci w drodze 😀
Męski świat jest bardzo prosty i nieskomplikowany. Nie rozróżniają koloru koralowego, miętowego czy musztardowego. Dla nich to po prostu czerwony,zielony i żółty.
Zresztą- żołty, czyli „umty” to aktualnie ulubiony kolor mojego 2,5 latka. Bo żółte są koparki, tiry, przyczepy,stare autobusy i czasem też tramwaje.
Jego tatuś dla odmiany lubi ciemne,intensywne barwy. Najchętniej ubierałby syna na czarno,granatowo i czerwono. Ewentualnie w ostateczności w deseń moro :O Od stóp do głów :O
Bo jego zdaniem, wszelkie miśki, pieski, czy gwiazdki babskie są i tyle.
Jak wchodzi do sieciówek to ucieka stamtąd w popłochu. Ja zresztą też 😀
Bo zewsząd atakują nas na dziecięcych ubrankach Spidermany,Batmany i Angry Birds. No do diaska- co ma wspólnego dwulatek ze Spidermanem się pytam? Dlaczego miałby się utożsamiać z jakimś czerwonym monstrum nie posiadającym ust ani nawet żadnego wyrazu twarzy? O, nie nie !
Tym bardziej kolekcja „Basic Dads” urzekłaby całą naszą rodzinę. Mojego syna – jeśli mógłby zobaczyć swojego małego braciszka w czymś „umtym” (mam nadzieję że nie nada mu wtedy ksywki koparka 😉 Mojego partnera – jeśli miałby do wyboru jednokolorowe jednoczęściowe ubranko dzięki czemu nie musiałby stękać przy szafie komponując wyjściowy zestaw dla niemowlaka 😀
No i mnie- bo bardzo lubię ten minimalizm. Lubię ubranka dobrej jakości, nietuzinkowe. Bez wrzeszczących komiksów. Porządnie odszyte, wygodne dla dziecka- w przeciwieństwie do lansiarskich dżinsów i koszul dla trzymiesięcznego niemowlęcia :O
Lubię dobre projekty tworzone z pasją-a na taki mi Coodo wygląda, tym bardziej trzeba docenić zapał twórców i promować ich małe Cuda na naszych małych Cudach 😀
C – cud, miód i malina – synuś będzie mógł biegać po domku w delikatnych i miłych dla jego niemowlęcej skóry ciuszkach
O – okazja – ogrodniczki będą pasować na każdą okazję, wyjście w gości, szaleństwo w domu, czy spacer z tatą, jestem pewna, że sprawdzą się idealnie na każdą okazję
O – ożywienie – z Waszym kocykiem synek będzie mógł się przekręcać na brzuszek, a potem na plecki dowolną ilość razy, a ja będę spokojna, bo żaden paproszek czy kłaczek z kocyka go nie podrażni
D – delikatność – skóra maluszka jest delikatna i należy jej się delikatne opakowanie, a takim z pewnością będą Wasze ogrodniczki
O – okrzyk radości – jako mama cieszę się z każdej nowej czynności wykonanej samodzielnie przez synka, a dzięki wam w końcu ucieszę się z czegoś innego 😉
Zapadam się w miękkośc niczym Alicja spadająca do Krainy czarów! Podnoszę się choć stopy balansują na delikatnym materiale. Rozglądam się i widzę „kolor”. Czy się boje? Alicja może się bała mi „kolor” dodaje otuchy i bije przyjemnym ciepłem, które mam ochotę zatrzymać na zawsze! Ciepło nie przytłacza, jest miłe i przewiewne. Zwiedzając nową krainę dostrzegam ludzką rękę. Zauważam małe elementy wykonane z dokładnością, pasją i miłością do dzieci.
Gdzie się znalazłam? W świecie COODO, miejscowości Basic Dads!
W ubrankach COODA z kolekcji BASIC DADS najbardziej lubię to, że są baaardzo modne,
a co najważniejsze mega wygodne.
Jakość i materiał pierwsza klasa,
idealne dla starszaka i małego bobasa.
Oryginalne aplikacje i modne wzory,
piękne i subtelne kolory.
Wszystko staranie uszyte i z sercem zrobione,
w najmniejszym szczególe idealnie dopieszczone.
Ubranka do każdej stylizacji pasują,
piękny uśmiech na twarzy wywołują.
Każda mała dama,
w ubranka COODA chce być ubrana.
Córcia gdy Wasze ubranka ujrzała,
od razu się w nich zakochała <3
Najbardziej w kolekcji Basic Dads marki COODO urzeka mnie prostota – dzięki której nawet tatusiowie świetnie ubiorą swoje pociechy, bo nie będą musieli się głowić i troić co z czym pasuje, bo w kolekcji Basic Dads wszystko wyśmienicie do siebie pasuj. Urzekły mnie też kolory a najbardziej miodowy, z którym nigdzie oprócz marki COODO się nie spotkała. Oprócz tego urzeka mnie też, oryginalność w prostocie, gatunek materiału, przewiewność <3
Nieszablonowość, jakoś, elegancja a zarazem prostota. Nie tylko dziewczynki się modnie ubiera, moj synek zaczął mocniej kopać na widok tych cudowności 🙂 mamusia i tatuś chcą zapewnić mu najlepszej jakości produkty, dlatego chcielibyśmy wygrać dla niego te wspaniałości. Kocyk – czy to w domu czy w ogrodzie, taki przeciez teraz w modzie, kocyk zabrac mozna wszedzie, duzo frajdy z takim bedzie, idealny jest na piknik i do leniuchowania w tipi, do przykrycia nozek w zimie, gdy sie grzeje przy kominie. Ogrodniczki są bombowe, dla NewBorna wyjątkowe! One będą zgrabne, schludne, synek bedzie wyglądał w nich cudnie 🙂 Chce mu dać wszystko co najlepsze, Dla Niego moge skraść nawet powietrze!
Powtórzę tu pewnie za innymi,ale takie są fakty 😉 w kolekcji Basic Dads marki COODO urzeka mnie prostota,elegancja,jakość,charakter,wygoda i klasyka.Ubranka te są eleganckie w swej prostocie. Choć klasyczne, a nie „zwydziwiane” jak czasem można spotkać wśród propozycji dla najmłodszych to jednocześnie są niepowtarzalne i mają swój charakter, który pozwala wyróżnić im się z tłumu i być rozpoznawalnymi. Materiały dobrej jakości i fachowe wykonanie zapewniają maluszkom wygodę.Krótko mówiąc maluszki w ubrankach COODO mogą prezentować się schludnie, modnie i wygodnie.
Kolekcja Basic Dads urzeka swoją indywidualnościa .. Niby proste zwykle kroje, stonowane kolory a jednocześnie mają w sobie to „cos” co przyciąga nasza uwagę ☺ musztardowy kolor który rzadko można spotkac wśród chlopiecych ubrań tutaj góruje w ekstra połączeniach . Super sprawdza się zarówno w stylizacjach „na luzie” jak i eleganckich ☺ wbrew pozorom można go łączyć z wieloma kolorami a w połączeniu z szarościa powala na kolana .. przełamanie stereotypów ze chłopiec to tylko kolory niebieskie, granatowe itd . Widząc ta kolekcje postanawiam zmienić wyposażenie szafy syna i wprowadzić piękne musztardowy ubranka ☺ w swój roczek Kubuś chyba również zainponuje wszystkim musztardowy strojem szarościa ☺
Mówi się, że tatusiowie na więcej pozwalają. I to widać z ubrankach Coodo, bo w nich dzieci mogą więcej – więcej rozrabiać, więcej doświadczać, więcej odczuwać, mieć więcej swobody. Nic tak nie sprzyja dziecięcemu poznawania świata, jak rodzic, który obserwuje, nie przeszkadza, jak i ubranie, które nie krępuje ruchów i jest dobrym towarzyszem każdej zabawy, nawet tej, która wymaga wspięcia się na Mount Everest kanapy w dużym pokoju.
Mnie nie tylko zachwyciły ubranka Coodo for Kids, a wręcz olśniły. Body kopertowe to była pierwsza rzecz jaką kupiłam dla naszego, jeszcze nie narodzonego Synka. Wiem, wiem zwykle, żeby oznajmić przyszłemu Tacie o narodzinach kupuje się przesłodkie, malutkie buciki…. Jednak prostota, kolory i po prostu niesłychane piękno tej marki natchnęły mnie na może troszkę nietypowe oznajmienie o naszym przyszłym szczęściu. Teraz z partnerem z niecierpliwoscią czekamy na nasz Mały, Wielki Cood, aby moć obdarzyć Go miłością. Na pewno pierwsze ubranko, które założymy Synkowi to będzie właśnie COODO.
Ubranka COODO z kolekcji BASIC DADS urzekły mnie swoją prostotą, minimalizmem, ponadczasową klasyką oraz tym że można tworzyć z nich wiele ciekawych stylizacji. Właśnie zaczynam kompletować wyprawkę dla mojego synka, na którego czekamy z niecierpliwością. W moim wyobrażeniu ubranka powinny być uszyte z dobrych jakościowo materiałów , ponieważ najważniejsza jest wygoda oraz komfort noszenia dla naszych małych szkrabów. COODO swoją kolekcją BASIC DADS odpowiada w 100% moim oczekiwaniom odnośnie ubranek. Patrząc na zdjęcia opublikowane w artykule na stronie http://www.mammazine.com.pl właśnie tak wyobrażam sobie mojego małego Księcia.
Według Coco Chanel, kobieta powinna mieć przede wszystkim klasę, urok i być praktyczna. Taka też jest jest kolekcja BASIC DADS marki COODO dla dzieci. Użyte materiały są najwyższej jakości co pozwala na powstawanie ubranek z ogromną klasą i urokiem. A przy tym są bardzo praktyczne i wygodne dla naszych pociech- to właśnie urzeka mnie w marce i kolekcji.
W kolekcji BASIC DADS marki COODO urzeka mnie przede wszystkim minimalizm dopełniony kolorem. Ta prostota jest wyjątkowa i nie potrzebuje błyskotek, aby się wyróżniać. Wręcz przeciwnie, to błyskotki potrzebują tej prostoty, aby cieszyć się codziennością. Jestem dumną ciocią i z chęcią podaruję maluszkowi tą małą wielką rzecz na każdy dzień! 🙂
W kolekcji BASIC DADS marki COODO urzeka mnie przede wszystkim minimalizm dopełniony kolorem. Ta prostota jest wyjątkowa i nie potrzebuje błyskotek, aby się wyróżniać. Wręcz przeciwnie, to błyskotki potrzebują tej prostoty, aby cieszyć się codziennością. Jestem dumną ciocią i z chęcią podaruję maluszkowi tą małą wielką rzecz na każdy dzień! 🙂
A wiecie co mnie urzeka najbardziej? Oprocz prostoty, jakosci i detali? To ze ta kolekcja jest promowana przez synka i … Tatusia? Wlasnie tak! W kazdej kolekcji ubranek dla dzieci prezentuje sie dumna mama i jej dziecie… A Tu? Tatus i syn! Najlepszy duet, najlepsi kumple, ktorzy uwielbiaja spedzac ze soba czas? No ba! Przeciez tylko Tata pozwala turlac sie po kanapie( bez obawy o upadek), tylko Tata nauczy dwulatka przewrotu w przod, lub padow na sterte poscieli, tylko Tata pobuja na hustawce wyzej niz Mama by tego chciala?A przy takich figlach z Tatusiem potrzebne sa proste, wygodne i przewiewne ubranka… No.. i dobre jakosciowo, by moc przetrwac te harce? ? Tak trzymac Coodo!
Coodo to prostota, niezastąpiona jakość i zadowolone maluszki. Czego chcieć więcej, prezentowane zdjęcia oddają pozytywne emocje i widać, że dzieci są zadowolone. Szczęśliwe dziecko to uchachany rodzic 🙂
W prostocie siła! Choć to chyba ne do końca dobre określenie. Świetna jakość całej kolekcji, piękna i niebanalna kolorystyka tak bardzo odbiegająca od sklepowych ubranek dla dzieci. Kolekcja Basic Dads to małe cuda, które upiększają nasze dzieciaczki!
mnie urzeka ta prostota która za razem jest unikatowa. bardzo trudno znaleźć coś co spełniały te kryteria.. a za razem wspaniałe kolory których również trudno szukać gdzieś indziej.
Dla mnie cała ta kolekcja przepełniona jest spokojem i miłością. Przepełniona tym czego ten mały człowiek potrzebuje, co możemy mu zaoferować. Patrzę i widzę w niej wielkie serce, serce matki, którego bicie wita malucha na świecie, od pierwszych chwil gwarantując bezpieczeństwo, ciepło i pewność, że będzie dobrze. Wszystko w dobrym guście i ze smakiem, z pasji tworzenia, z miłości do dzieci. Uwielbiam 🙂
Co mnie urzekło w tej kolekcji?
To, że skłoniliście mnie do refleksji i zastanowienia się nad mijającymi chwilami. Zbyt często pomijam te ważne momenty, malutkie, tyciutkie w życiu moich dzieciaczków bo skupiam się na czymś większy. STOP. Dziękuję wam za tą kolekcję i mój powrót z dalekiej podróży. Te ubranka są proste ale urzekające, minimalistyczne ale ileż w nich siły. I takie też powinne być kolejne dni z dzieciaczkami. Radosne, proste, dziecięce, beztroskie.
W kolekcji Basic Dads urzekła mnie estetyka i praktyczność. Można powiedzieć: zwykłe ciuszki. Takie kocham najbardziej. Ale, ale! Nie byle jakie zwyklaki, tylko ubranka, które są ładne, proste i praktyczne, dobrze skrojone, wygodne dla maluszka i dla Taty, który go przebiera. Kolorystyka taka jak powinna być, piękna 🙂 miodowy jest po prostu cudny. No i materiał, to dla mnie obok praktycznego kroju – podstawa. Oddychający, zdrowy materiał dla małego Bąka, który aktywnie poznaje świat to jest to! 🙂
Kolekcja Coodo jest tak wspaniała, że gdybym nie miał dziecka, to bym sobie zrobił 🙂
JESTEM MICHAŁ i jestem TATĄ TYMONA. Brzmi jak na spotkaniu AA? Nie szkodzi, jestem w końcu AKTYWNY i niezwykle (zdaniem żony) ABSORBUJĄCY. TAKA TAM SYTUACJA:
Żona przewija dziecko. Dzieco całe rozochocone. Dom Pachnie melkiem i truskawkami, ale nie o tym, nie o tym…
-Kochanie, podaj mi tą muślinową pieluszkę, tam teży.
-Ggdzie?
-No tam, w wózku.
-Nie ma. Nie widzę.
-Leży. Jest przecież.
-Nie ma. Jakaś szmata tylko tam leży.
Żona się zagotowała. Ponoć to była muślinowa, bambusowa, najdroższa pieluszka jaką mamy dla naszego Synka. Taka, wiecie – na wyjscia 😉
-Muślinowa? Czy ty nie przesadzasz? Co to wogóle znaczy? – próbuję się ratować.
Machoniowe, Muślinowe, Turkusowe – co to są za kolory? kto to ogarnia?
Dlaczego nie możemy mieć czegoś w kolorze… NO… nie wiem… Piwnym, albo… musztardowym! Z tym na pewno bym sobie poradził!
MIŁOŚĆ DO COODO.
I stało się. W naszym domu, dzięki mojej żonie zagościły proste barwy. Życie stało się łatwiejsze. To moja wersja. Żona po prostu czekała na pretekst, by zamówić serię ubranek od COODO, własnie z kolekcji BASIC Dads. Nie znam się na tym, dla niej to dobra jakość, polska produkcja. Ubranka nie niszczą się w praniu. Dla synka – mega wygoda, przytulne tkaniny. Dla mnie – kolory które jestem wstanie nazwać: szary, biały, granatowy (a może to ciemno-szary, hehe), i… musztardowy! Nie będę was namawiał drogie COODO do wprowadzenia do palety koloru Piwnego. I tak jesteście najlepsi! CUUDO – TO proste, jak COODO. dzięki! MICHAŁ 😉
Jestem ojcem i temat ubranek jest mi zwykle obojętny. Żona pokazała mi kolekcję COODO i co? I robie wrażenie! Dlaczego zachwyca? Bo kojarzy mi się z prostotą i kwintesencją dzieciństwa ale tego dawnego 🙂 Patrząc na kolekcje COODO widzę dzieci ze starych amerykańskich plakatów czyli samą słodycz, cukierkowość i radość.
Mam nadzieję, że w zespół Mammazine przeczyta opinie z mojego osobistego Tatazine 🙂 Pozdrawiam
Jako ojciec temat ubranek jest mi zwykle obojętny. Zachwycona żona pokazała mi kolekcję COODO…I co?
Przyznam, że robi wrażenie. A dlaczego zachwyca nawet mnie zwykle szorstkie i mało wrażliwego faceta? Bo widzę prostotę, piękne kolory i kwintesencję dzieciństwa ale tego dawnego. Patrząc na kolekcje COODO widzę, dzieci, bobasy ze starych amerykańskich reklam i plakatów czyli czystą sielanka i słodycz!
PS. Mam nadzieje, że ekipa Mammazine przyjmie moja osobista opinie z własnego Tatazine ale wydawanego tylko w mojej głowie 🙂
Właśnie oczekujemy naszego pierwszego maleństwa. Mam kilka koleżanek, które maja juz swoje dzieci, nazywam je „matki-wariatki” bo totalnie sfiksowały na punkcie swoich dzieci. Ja sobie obiecywałam, ze taka nie bede, ze przede wszystkim zdrowy rozsądek…. I co…. Mimo braku jeszcze dzidzi juz jestem matką wariatką!!!! Kupuje tysiące rzeczy, szczególną uwagę zwracam na materiały, wykonanie,prostotę, krój i subtelne dodatki. Wasza kolekcja idealnie oddaje moje oczekiwania, co do wygladu mojego synka!!! Marzy mi się, aby synek mógł nosić Wasze piękne ciuszki!!!
Co urzeka mnie w kolekcji BASIC DADS ? Wiele rzeczy od prostoty kroju, przez doskonałe tkaniny po coodowne kolory ale najbardziej urzeka mnie WYGODA . Mój maluch w takich ubrankach komfortowo odkrywa świat, oj a ma wile rzeczy do odkrycia i jeszcze więcej musi się nauczyć, do tego zawsze wygląda świetnie , nie ukrywam uwielbiam go rozpieszczać jest moim małym księciem i wiecie co COODownie mi z nim !
Chciałabym zawinąć moją córeczkę po raz pierwszy w jej życiu w coodowny kocyk. Zostały dwa tygodnie do porodu, mam nadzieję, że się uda 🙂
Oczami wyobraźni widzę swego Frania,
jak w tych ogrodniczkach po mieszkaniu gania.
Ubranko wygodne, z włókien naturalnych,
nie podrażni skóry, kolor też ma ładny.
Ponadczasowy krój, nie krępuje ruchów,
a to ważne dla rozwoju takich maluchów.
Franio byłby szczęśliwy, mnie także się podoba,
oboje zakochaliśmy się w tych COODOwnych wyrobach.
Bo żadne dziecko: czy to wesołek, czy maruda,
nie przejdzie obojętnie, widząc takie COODA.
Klasyka, jakość i styl. Wszystko w trzech słowach.
Ciuszki są po prostu takie bajeczne, że sama najchętniej bym się w nie ubrała. Siebie… i całą rodzinę! Ubranka są milutkie w dotyku, do tego ta piękna kolorystyka i casualowe kroje. Po prostu: UWIELBIAM <3
Mnie zdecydowanie urzekł uniwersalizm i prostota wykonania. Mimo, iż wiem jak przebiega proces produkcji ubranek swoją prostotą skradają serce. Kolory niesamowite a wykonanie całym sercem.
Ogromny plus dla firmy za to, że nie produkuje tego co każdy masowo i tego co jest dostępne w co drugim sklepie a co drugie dziecko wygląda tak samo. Ciuszki są unikatowe i to czyni je wyjątkowym, w każdą rzecz włożono mnóstwo pracy przy udziale wielu osób, aby my jako klienci moglibyśmy cieszyć się zarówno wyglądem, wykonaniem a unikatowością poszczególnych produktów.
ogromnym plusem jest również naturalność, sposób w jaki przebiega produkcja przyjazna środowisku.
Mnie jako przyszłą mamę za 2 miesiące urzekły neutralne i wyraziste kolory pasujące zarówno do małej damy jak i małego kawalera, który nie jednej małej damie mógłby skraść serce w tych ciuszka, a marynarka to cudo 🙂
Sama na pewno kupię coś dla mojej małej, aby i ona czuła się prawdziwą , prostą a jednocześnie unikatową kobietką 🙂
Piękne anioły w niebie się chyba nudziły
I piękne rzeczy dzieciom tworzyły
Ciągle miały tylko mało
Szyjmy dalej – rzekły śmiało
Całą kolekcję zatem stworzyli
I nazwać ja Basic Dads postanowili ?
Kolekcję światu wnet przedstawili
I wtedy serca ludzi elegancją zdobyli
Mnie też ta kolekcja oczarowała
– jest bombowa – rzekła moja córka ” mała”
Czym mnie urzekła?
Jest taka piękna, elegancka – niczego sobie
Każdy o niej tak tu powie
Najbardziej podoba mi się kolor miodowy
Dlatego, że jest taki poprostu czadowy
Idealnie by pasował do mej córeczki
Bo miodowy pasuje do każdej blondyneczki
Parę słów tutaj jeszcze napiszę
– pewnie i tak wszystkich zalet nie zliczę
Urzekło mnie słowo „DADS” które w nazwie się ukryło, od razu na sercu zrobiło się miło ?
W jednym słowie – „Anielska” ta kolekcja jest
Bo kolekcja Basic Dads od Coodo jest The Best ?
?
Za trzy miesiące zostanę tatą. Zofka nie będzie stroić się na różowo, a ja nie będę grał przed nią króla i księżniczki. Nie wiem czy Coodo basic DADS jest bardziej dla niej czy dla mnie. Będziemy musieli razem okiełznać te małe ubranka, ona małym nieporadnym ciałkiem, a ja dużymi nieporadnymi dłońmi. I będziemy dumną drużyną w kolorach ziemi. Bo nie mieszkamy w pałacu ani zamku. A ja będę tylko tatą.
Ubranka COODO urzekly mnie swoja prostota i kolorystyka ktorej brakuje w ciuszkach z sieciowek. Osobiście jeszcze nie posiadam ale widziałam u koleżanki i zakochałam się w tej neutralnej kolorystyce i jakości wykonania. Dbałość o każdy szeczegol pokazuje jak dużo pracy , wysiłku i miłości włożono w zaprojektowanie i wykonanie tych cudownych ciuszkow. Które swoja prostota urzekaja i każdy zakochuje się w nich od pierwszego wejrzenia ??
Dzień dobry,
Kiedy można się spodziewać wyników konkursu? 🙂
witam, kiedy będą wyniki konkursu? 😉
Ojeju ale coodowna wiadomość!!! Już do Was piszę 🙂
Dziękuję!