Karolina Cwalina to coach i autorka książek, które jeśli tylko chcesz mogą odmienić twoje życie. Przeczytaj artykuł w którym pytamy Karolinę Cwalinę o klucz do sukcesu.
Rozmawiała: Bogna Bojanowska
SKLEP
MINTOWE ROZMOWY Z KAROLINĄ CWALINĄ – STĘPNIAK
Mówi się, że Karolinę albo się kocha, albo nienawidzi. Spotykamy się z Karoliną na rozmowę, gdy do sprzedaży trafiła jej trzecia książka i kalendarz na rok 2020. W Mintowych Rozmowach pytamy ją o to jak odnieść sukces i czy każdy ma na to szansę.
Bogna Bojanowska: Jak to jest, że niektórzy osiągają sukces, a inni nawet na swojej drodze nie widzą drogowskazu sukces?
Karolina Cwalina: Nie chcę odpowiadać za „innych”, ale wiem co może być często powodem, że nie widać tego drogowskazu. Najczęściej brak planu. Zabieramy się za coś na hop siup, a nie mamy dokładnie opracowanej ścieżki do działania. Pracując na swój sukces najpierw musimy być poukładani sami ze sobą. Zastanowić się: co jest dla nas ważne, jakie mamy umiejętności, talenty, zasoby, wartości i przede wszystkim – możliwości. Nie wierzę w te wszystkie gadki, że „możesz wszystko”. Nie, możesz tyle, na ile masz możliwości: czasowe lub też finansowe. Dużo pomysłów może bazować na intuicji, ale jeśli chcemy działać biznesowo to niezbędny jest model biznesowy, rozłożenie priorytetów, poukładanie ram czasowych, zidentyfikowanie i odpowiedni podział obowiązków. A potem? A potem jest często mozolna, ciężka, ale też satysfakcjonująca praca nad sobą i swoimi projektami.
Dzięki temu, że wcześniej dużo rzeczy poukładaliśmy, to wiemy – po co to wszystko i ile radości może nam dać na końcu. Pamiętajmy, że sukces to rzecz względna i dla każdego będzie znaczyć zupełnie co innego. Każdy po swojemu odnajduje swoje szczęście i to jest super. Nic na siłę. Nie musisz zarabiać milionów. Może Twoim sukcesem będzie po prostu mniejsze działanie, ale dające Tobie dużo satysfakcji, że coś się po prostu dzieje i wiesz, że jak mówisz to robisz, a Twoje słowa są „sprawcze”, a nie rzucane na wiatr. Pamiętajmy też, że wszystko trwa. Ja mogłam powiedzieć o swoim sukcesie dopiero po 4 latach pracy na swoje. Wcześniej była walka i zagryzanie zębów. Sukcesem jest to, że przetrwałam ten czas.
OCEŃ SWOJE MOŻLIWOŚC, POZNAJ SWOJE TALENTY
Dzięki temu, że wcześniej dużo rzeczy poukładaliśmy, to wiemy – po co to wszystko i ile radości może nam dać na końcu. Pamiętajmy, że sukces to rzecz względna i dla każdego będzie znaczyć zupełnie co innego. Każdy po swojemu odnajduje swoje szczęście i to jest super. Nic na siłę. Nie musisz zarabiać milionów. Może Twoim sukcesem będzie po prostu mniejsze działanie, ale dające Tobie dużo satysfakcji, że coś się po prostu dzieje i wiesz, że jak mówisz to robisz, a Twoje słowa są „sprawcze”, a nie rzucane na wiatr. Pamiętajmy też, że wszystko trwa. Ja mogłam powiedzieć o swoim sukcesie dopiero po 4 latach pracy na swoje. Wcześniej była walka i zagryzanie zębów. Sukcesem jest to, że przetrwałam ten czas.
Ważne, aby nie mieć do siebie pretensji. Ja mam tylko wtedy, kiedy wiem, że zrobiłam za mało i nie dotarłam tam, gdzie chciałam być. WSZYSTKO ZACZYNA SIĘ W GŁOWIE… a kończy, GDY NIE DZIAŁASZ.
Bogna Bojanowska: Jakie cechy Twoim zdaniem powinien posiadać człowiek, który ma odnieść sukces?
Karolina Cwalina: Determinacja, cierpliwość, strategiczne myślenie, wola do walki.
Bogna Bojanowska: Uważasz, że w dzisiejszych czasach to wielkie ryzyko puszczać się na głęboką wodę i marzyć o odniesieniu sukcesu?
Karolina Cwalina: Ryzykiem jest tylko marzyć. Ryzyko jest wpisane w działania i to jest normalne. To będzie, tak jak i strach, lęki czy stres. Powoli i cierpliwie podejmując kolejne kroki, aby realizować założone cele, będziemy po prostu czuć większą pewność. Sale sam sukces boli i to trzeba wiedzieć. Dlatego tak mało osób go osiąga. Badania mówią, że tylko 10%. Kiedyś myślałam, że to mało, ale obserwując ludzi wiem, że większość właśni , albo tylko marzy, mówi, albo brak im planu, motywacji i nie chcą walczyć i tego ryzyka podejmować. Totalnie się poddają się. A wtedy zostają najtwardsi. I to oni odnoszą sukces.
Bogna Bojanowska: Czego Ty sama obawiasz się w swojej sferze biznesowej?
Karolina Cwalina: Może w to nie uwierzysz, ale obawiam się każdego dnia. Mam lęki i stres. Dużo przeżywam, płaczę. Ale wtedy zadaję sobie pytanie „czego nie chcę”. A nie chcę pracować dla kogoś, w jednym miejscu i otaczać się codziennie tymi samymi ludźmi. Dlatego się nie poddaję, popłaczę sobie, ale szukam możliwości, rozglądam się, uderzam, działam…i tak mijają lata, a ja jestem dalej na swoim i jest na razie tylko lepiej. Oby tak pozostało. I żeby nie było. To nie tak, że jeśli ktoś pracuje dla kogoś itd. to jest gorszy. Zawsze powtarzam „wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma”. Ja tak nie potrafię, ale jest też dużo innych plusów w pracy w korporacji, których zazdroszczę innym.
Bogna Bojanowska: Jak mieć odwagę, żeby iść swoją drogą? Skąd czerpać energię?
Karolina Cwalina: Ja miałam zawsze duże wsparcie z domu i stamtąd czerpię energię. Od najbliższych. Moi rodzice od prawie zawszę są na swoim i nigdy mi nie prawili kazań, abym szła do „normalnej pracy”. Wiedzą ile czasu, cierpliwości, niepowodzeń kosztuje zrobienie czegoś swojego i pomimo tego zawsze mi kibicują.
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.
Bogna Bojanowska: Ty sama borykałaś się z hejtem, jak na niego reagować? i z czego ten hejt w ogóle może wynikać?
Karolina Cwalina: Cały czas się borykam, ale już przestałam na niego tak reagować. Trzymam się słów taty – ”Nie mówi się o tych, którzy nic nie robią”. Taka prawda. Dlatego robię swoje i się nie przejmuję opiniami ludzi, którzy mnie nie znają i nie wiedzą ile pracy we wszystko wkładam. Poza tym, robiąc co robię, wystawiam się na pewną ocenę i się z tym liczę. Inna sprawa jest taka, że nigdy wszystkim nie dogodzisz. To jest jak z moimi książkami. Jedni je kochają, a inni nie cierpią, bo język nie taki, za dużo o mnie, nic odkrywczego. Napisałam o tym w 2 części. Ci, którzy tak piszą, niech wydadzą swoje „wielkie dzieła”, wtedy ja ocenię jaką mają wielką wartość dla świata.
Bogna Bojanowska: Czy powinniśmy w drodze do spełnienia zawodowego czy osobistego zacząć od samoakceptacji? jaką ma to rolę w całym procesie zmiany?
Karolina Cwalina: Pierwszą ważną kwestią jest polubić, a przynajmniej zaakceptować siebie. Może nie jesteśmy idealni, ale jesteśmy jacy jesteśmy i nam też się w życiu dużo należy. Prawda jest taka, że drugiej takiej osoby nie będzie i tu nie ma o czym gadać. Zanim z czymkolwiek będziemy działać zawodowo, najważniejsza jest ta pierwsza praca do wykonania, czyli praca nad samym sobą i stworzenie strategii na siebie. Czyli swojej strategii osobistej, opartej na naszych wartościach, które później będą nas definiować zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym.
Nasze ulubione książki Karoliny Cwaliny-Stępniak
podobne artykuły
