SKLEP
Oto kilka perełek, które przetestowałam na sobie, domownikach, a nawet sąsiadach. Bez przeciągania, zapraszam Cię na wycieczkę po jesiennej pielęgnacji ciała. Umilą każdy deszczowy, smutny jesienny dzień lub odrobinę już zimny wieczór.
TONIK W ROLI GŁÓWNEJ
Alfa-hydrokwasy rozluźniają połączenia między obumarłymi komórkami naskórka, co ułatwia eksfoliację i stymuluje skórę do odnowy i regeneracji. Kwiat hibiskusa poprzez regulację syntezy melaniny niwelują powstałe na skórze przebarwienia. Ekstrakt z borówki, trzciny cukrowej, pomarańcz, cytryny oraz syropu klonowego zawierają naturalne kwasy AHA, zwiększają poziom nawilżenia i pobudzają skórę do produkcji kolagenu i elastyny. Ta autorska kompozycja nadaje się doskonale do codziennej pielęgnacji każdego typu skóry nawet tej z problemami. Zastanawiasz się dlaczego? Bo w kontrolowany sposób złuszcza martwe komórki naskórka, odblokowuje i zwęża pory, a także ogranicza wydzielanie sebum.
Zrobiłam mały sondaż wśród koleżanek, i tonik nie widniał na ich liście codziennej pielęgnacji. A więc w tym temacie drogie Panie mamy spore zadanie do wykonania. Bo nie wiem czy wiesz, ale tonik działa jak aktywator – to właśnie on przygotowuje skórę do kolejnych kroków pielęgnacji. Zwiększa efektywność działania i przenikalność składników aktywnych.
PIELĘGNACJA W RYTMIE CIAŁA
A może i Ty zauważyłaś, że Twoja skóra w różnej fazie cyklu ma różne potrzeby? Nie wiem jak Twoja, ale moja ma wzloty i upadki, czasem promienieje, a w innych dniach jest skłonna do wykwitów. A to wszystko za sprawą wahań hormonów, które wpływają nie tylko na nasze samopoczucie, ale także na cerę. Czy dostosowujesz do tych faz pielęgnację skóry twarzy? A może warto zaprosić uważność do tego obszaru i zacząć troskliwą pielęgnację w rytmie Twojego cyklu?
Wyrusz w podróż po swoim cyklu. A jeśli chcesz wiedzieć więcej o pielęgnacji w rytmie cyklu, koniecznie przeczytaj TEN PRZEWODNIK.
Zapisz się na MINTowy newsletter i odbierz PREZENT - Pomysły na kreatywne zabawy na CAŁY MIESIĄC!
Dołącz do naszej społeczności i poczuj miętę do MINT! Nasz newsletter to gwarancja dobrych treści! Odbierz w prezencie 30 kreatywnych pomysłów na zabawy z dzieckiem, bo to nowa jakość czasu z dzieckiem.
ESENCJA PIELĘGNACJI W CIĄŻY
Balsam przeciwko cellulitowi i rozstępom pozwoli na silną regenerację i odżywienie skóry. Spodziewać się możesz nawilżenia i jej ujędrnienia. Masło natomiast nada skórze miękkości, a dzięki swojej bogatej konsystencji otuli jak kołderka w jesienne chłodne dni. Olejek to czas na relaks, to on doda blasku skórze, która już zdążyła zatęsknić za słońcem.
Niech ta pielęgnacja będzie Twoim rytuałem, z miłością i czułością masuj, łaskocz i odżywiaj ciało, które właśnie teraz przechodzi istną rewolucję.
To, co urzekło nas w Bellamama, to świadomość, że cała gama produktów ma naturalne i ekologiczne pochodzenie. Spraw sobie przyjemność, albo swojej przyjaciółce, która zaprosiła Cię na baby shower.
UGAŚ PRAGNIENIE SKÓRY
Nie da się ukryć, że lato wymęczyło naszą skórę. Wiem, że na pewno stosowałaś odpowiednie kremy, ale i tak po atrakcjach wodno-słonecznych zasługuje ona teraz na specjalną troskę. I będę powtarzała do znudzenia – to właśnie ten moment na jesienną pielęgnację ciała.
To właśnie teraz Twoja skóra potrzebuje odpowiedniego nawilżenia, dotlenienia komórek, antyoksydacji, wygładzenia oraz przywrócenia blasku. Wszystko to, czego szukasz, znajdziesz w lekkiej i innowacyjnej formule hydroaktywnego sorbetu od Clochee. Ten wegański kosmetyk, aż w 98,4% ma naturalny skład. Właśnie znalazłaś przepis na zdrową cerę pełną blasku. A to wszystko zasługa aktywnych składników. Na uwagę zasługują: grzyb śnieżny – to on nawilża lepiej i szybciej niż kwas hialuronowy, dodatkowo tworzy płaszcz ochronny, dzięki któremu woda nie ucieka, ekstrakt z kwiatu porcelanowego działa antyoksydacyjnie, a ten z kwiatu lotosu świetnie wygładza. Warto wiedzieć, że sorbet nadaje się do wszystkich typów skóry, ale pamiętaj o systematyczności w stosowaniu. Samo trzymane go na półce jeszcze nie daje żadnych efektów.
PORANNY RYTUAŁ PIĘKNA
Marka Slaap nieustannie mnie zachwyca. Gdy tylko zobaczyłam premierę Morning Bloom, wiedziałam, że będzie to mój kolejny ulubiony kosmetyk do codziennej pielęgnacji. Dzięki ich innowacyjnemu kompleksowi substancji, utrzymywana jest wilgoć skóry. Doceniam, że Slaap nie zapomniał o redukcji zmarszczek i poprawie jędrności skóry. W Morning Bloom za działania ani-aging odpowiada Superox C, czyli ekstrakt ze śliwki kakadu oraz wyciąg z dzikiej róży. Sama zaobserwujesz, że skóra robi się coraz gładsza i bardziej sprężysta.
Mnie urzekł zapach kremu, dzięki niemu poranek stał się moją ulubioną porą dnia. Nie od dziś wiadomo, że zapach ma wpływ na nasz humor i pobudza zmysły. Aksamitny dotyk kremu pozostawia skórę miękką i gotową na stawiania czoła jesieni.