Jako dziecko uwielbiałam powroty do szkoły. Książki i zeszyty czekały ułożone, przygotowane i podpisane. Ale dzisiaj jako mama trójki, wiem doskonale już dzisiaj jako mama, że sprawny powrót do szkoły wymaga organizacji.

Postanowiłam podpowiedzieć Ci kilka moich sprytnych rozwiązań, które pomagają zapanować nad powrotem do szkoły.

Patent #1 na powrót do szkoły – zrób listę

Nigdy w wakacje nie kompeltuję wyprawki, zostawiam to na ostatnie dni przed szkołą. Sklepowe półki uginają się, nie ma więc ryzyka, że zabraknie dla mnie. Swoją i tak wolę robić zakupy z dostawą do domu. 

W pierwszej kolejności sprawdzam ze szkołą i przedszkolem co potrzebne jest do wyprawki. Przygotowuję listę, dzieląc ją na przybory szkolne i inne elementy ucznia. W tej drugiej kolumnie znajdą się: buty na zmianę w szkole lub kapcie, strój na wf, mundurek i inne, które w danym roku są nam potrzebne. Robię też przegląd garderoby dzieci, aby nie biegać po sklepach w poszukiwaniu jesiennej kurtki czy kaloszy. 

Ściśle trzymam się listy, ale pozwalam dzieciom na wybory. Chcąc im umilić powrót do szkoły, sami kompletują swoje artykuły szkolene według gustu i uznania. Nie wtrącam się w wybory motywów czy kolorów. To oni korzystać będą z tych artykułów każdego dnia, a nie ja.

Z listą wędrujemy do sklepu lub siadamy przed komputerem, aby wspólnie zrobić zakupy. W obecnych czasach druga opcja jest dla mnie bardziej rozsądna. Jest też jej plus już na etapie dodawania rzeczy do koszyka znam kwotę końcową.

Patent #2 – kolekcja przedszkolaka

Aby ułatwić życie paniom przedszkolankom wybieram zestaw tematyczny. Plecak, bidon i lunchbox z tym samym motywem pozwoli również dziecku łatwo się odnaleźć. 

W tym sezonie zauroczyła nas seria niemieckiej marki Lassig i kolekcja zwierzątek. Wybrałam z Zoe szopa. Swoją drogą to chyba jedyny nie różowy plecaczek, który mamy. Jest niezwykle lekki i wygodny. W sam raz dla mojej trzylatki. Sprawdzi się do przedszkola i na rodzinne wycieczki. Bo ja stawiam na praktyczne rozwiązania, jak już pewnie zauważyłaś.

Szop jest w ciemnym kolorze co mnie cieszy, uniknę częstego prania. Jego uszka i ogon budzą pozytywne emocje, a o to nam chodzi w drodze do przedszkola. W środku jest funkcjonalny. Ma zapinaną komorę na suwak, w środku jest wewnętrzna kieszeń np. na butelkę z napojem. Tutaj możesz też podpisać właściciela plecaka. Albo podać swoje dane kontaktowe.

W zestawie mamy bidon i lunchbox również z mordką szopa. Przydadzą się na powrót do szkoły i przedszkola jak i na spacerze. Pudełko jest bardzo pomysłowo podzielone na przegrody, zmieści się tam kilka wariantów przekąsek. Butelka wykonana jest z Tritanu, to nowoczesne tworzywo nie zawiera BPA. Sprytne zamknięcie na klik pozwala zapobiec przypadkowemu rozlaniu się napoju. Całość lekkie i praktyczne, pasuje idealnie do plecaczka Szopa.

Taki powrót do szkoły wcale, a wcale nie jest nudny.

Patent #3 – Wygodne buty na zmianę

W każdym przedszkolu i w większości szkół obowiązuje zmiana obuwia. Ma to zapewnić komfort dzieciom i dbać o czystość w placówce. 

Wybieram takie, które Zoe może sama wkładać i zakładać. A zatem najwygodniejsze są te na rzepy. Wybierając takie zaoszczędzisz sobie nerwów i stresu dziecku. Wakacje to dla mnie zawsze super czas na trenowanie nowych umiejętności. Zatem ćwiczymy już spory czas, aby w przedszkolu Zoe mogła sama sprawnie włożyć i założyć kapcie.

Wybrałam tenisówki polskiej marki Mido Shoes z kolekcji Flow. Są tak kolorowe, że aż sama uśmiecham się na ich widok i co najważniejsze wykonane są z wysokiej jakość 100% bawełny. To nie pierwsza nasza przygoda z tą marką. Zawsze kupujemy od nich buty na zimę, ich wytrzymałość jest dla mnie zawsze miłą niespodzianką. Rzepy pozwalają także na regulację bucików. Antybakteryjna wkładka świetnie sprawdza się w przedszkolnych warunkach. Podeszwa jest biała (nie rysuje) i miękka, a czubki podobno są nie do zdarcia – odporne na zarysowania i otarcia. Już po miesiącu użytkowania będę mogła to potwierdzić. Zatem możesz spodziewać się wieści ode mnie w tym temacie. 

To, co mnie ucieszyło to rozmiarówka tenisówek. Zaczynają się już od rozmiaru 22, a kończą na 36. Przyznasz mi rację, że to świetnie?

Patenet #4 – podpisz to!

A gdy już wszystko masz przygotowane, przed powrotem do szkoły podpisz to. Po pierwsze ułatwiasz życie dziecku i pani wychowawczyni. Po drugie uczysz dziecko swojego imienia i nazwiska. Po trzecie będziesz miała mniej poszukiwań. Zdarza się często, że dzieci mają podobne, jak nie identyczne rzeczy.

Od wielu lat korzystam z Podpisane.pl. Obserwuję jak pięknie się rozwijają i ile nowych możliwości mamy także teraz my jako rodzice. W zestawie, który skomponowałam dla Zoe znajdują się:

– naklejki mini do przyklejenia np. na przybory szkolne, pudełko lunchbox, bidon, kubek i szczoteczkę

– naklejki do butów – wklejam na kapcie, czy kaloszki

– wprasowanki z nadrukiem, sprawdzają się idealnie na ubrankach, kocykach

– naklejki duże do przyklejenia na metkę ubranka, bez potrzeby wprasowania czy wszywania

– naklejki z obrazkiem, my wykorzystujemy je w szatni i na piórnik Zoe

Całość proste w obsłudze, trwałe i spersonalizowane. Zamawiam przez internet z dostawą do domu. Widziałam, że na ten rok szkolny przygotowane są bardzo fajne zestawy dla przedszkolaka i dla pierwszaka.

Jeszcze nie jest za późno, abyś i Ty złożyła zamówienie. Możliwa jest opcja ekspresowa, skorzystaj. Jestem pewna, że zaprzyjaźnicie się na dłużej.

Ja wszystkie elementy wykorzystuję przez cały rok. Zatem jest to dla mnie wydatek zdecydowanie nie jednorazowy. Zestaw natomiast wystarcza mi spokojnie na rok użytkowania.

Patent nr 4 na powrtót do szkoły – pamiętaj o swoim starszaku

To, że masz w domu starszaka, czy nastolatka, nie znaczy, że on się nie stresuje. Przygotowując powrót do szkoły szczególny czas poświęcam Matteo i Nicolasowi. Oboje mają 11 lat i przechodzą fazę pokoronawirusowego powrotu do szkoły, patrz buntu.

Pokazywałam ostatnio niespodzianki, które przygotowałam dla Zoe (jeśli nie widziała jeszcze, koniecznie zajrzyj TU), nie mogłam zapomnieć i o moich starszakach. Niech ich powrót do szkoły również będzie pełen wrażeń. Może to mała rzecz, a cieszy.

Do ich koszyka dołożyłam maseczki i płyn do dezynfekcji rąk. Jeszcze nie do końca wiadomo jak będzie wyglądał ich powrót do szkoły i jak funkcjonować będzie szkoła, ale od marca wyrobiliśmy nawyki, które tym bardziej w szkole muszą podtrzymywać.

Co jeszcze można znaleźć – przybory szkolne, dla każdego z chłopców dobrane tematycznie do ich upodobań. Jest też tablica, na której zapisywać będziemy szkolne wydarzenia typu klasówka, prezentacja i inne. W piątek planujemy kolejny tydzień, aby w weekend mieć głowę wolną od szkoły. Mam nadzieję, że system tablicy pozwoli im lepiej przygotowywać się do szkolnych zobowiązań.

Patent #5 – Let’s celebrate!

Powrót do szkoły świętujemy zawsze rodzinnym wyjście do kawiarni. Kupujemy to, na co tylko mamy ochotę. To nasze ostatnie wakacyjne wyjście. Celebrujemy każdą minutę. Pozwala nam się to zrelaksować, wybrać najlepsze momenty wakacji i koniecznie zaplanować weekendowy wyjazd, aby było na co czekać. Uwielbiam te nasze wspólne chwile!

Mam nadzieję, że z moim pomysłami Wasz powrót do szkoły lub przedszkola będzie jeszcze lepszy! Powodzenia droga czytelniczko!

Artykuł powstał przy współpracy z marką podpisane.pl, Lassig i Mido Shoes. Jednak są to zawsze moje wybory i preferencje. Każdy produkt sama testuję, sprawdzam i polecam te, które są godne polecenia. Tworząc mintmag.pl mam tą możliwość dokonywania wyborów. I od zawsze chcę pokazywać i polecać Ci to, co najlepsze.