W minioną niedzielę gdański Stary Maneż pachniał, brzmiał i smakował świętami. Za nami świąteczna edycja Miejskiego Festiwalu Kulinarnego „Smakuj Trójmiasto”. Ponad 40 wystawców w trzech strefach, chór gospel, pokazy gotowania, tworzenia ozdób świątecznych i pakowania prezentów, zbiórka charytatywna, ogromna ilość pysznego jedzenia – działo się!
We Wrzeszczu pojawiły się tłumy stęsknione za klimatem świąt Bożego Narodzenia. W całym Starym Maneżu unosił się sentymentalny aromat piernika, grzańca, pomarańczy i świeżo upieczonych ciast. Strefa kulinarna obfitowała w dania na słodko i słono, których podstawę stanowiły leśne grzyby, warzywa korzeniowe, kapusta, ryby, cytrusy i przyprawy korzenne. Przekrój proponowanych potraw był imponujący – mięsne, rybne, wegetariańskie, wegańskie, bezglutenowe.
Nie zabrakło pokazów gotowania na żywo w wykonaniu trójmiejskich restauratorów i cukierników (Tomasz Deker, Jola Słoma i Mirek Trymbulak, Mariusz Gachewicz, Przemek Woźny, Przemysław Langowski,). Występy sprawiły sporą radość gościom festiwalu, którzy czynnie włączyli się w przygotowania pokazowych dań.
Jak każda edycja, także „Christmas Edition” miała swoje kulinarne hity: Pastrami od Baru Pokolei, pierogi z borowikami i bobem z Pałacu Prawdzic, kaczka z jabłkami i kapustą zasmażaną z Gard Nordic Kitchen, policzki wieprzowe (Krew i Woda), kompot z suszu (Czarny Kos), mrowisko firmy Junakor polane miodem i obsypane bakaliami, wieloziarniste chleby wypiekane przez „Sztukę Chleba” czy różowo-zielone mini-torciki od Fukafe.
W strefie designu można było kupić wyjątkowe prezenty: kubki ze świątecznymi motywami (My Mug Company), spersonalizowane wałki do ciasta, niebanalną ceramikę (Dora) czy podkładki z lokalnymi, morskimi motywami (Something Special Design).
Prawdziwe cuda działy się również w strefie dla dzieci – czesanie dobieranych warkoczy, koków-kokard, jednorazowa zmiana koloru włosów na różowy, zielony albo niebieski. Do tego malowanie buziek i… paznokci! Tak, w końcu raz do roku Mikołaj pozwala na prawdziwe szaleństwo, zwłaszcza, że lakiery były łatwo zmywalne.
Idealnym dopełnieniem magicznej atmosfery okazał się charyzmatyczny chór gospel „No Saints”, który odśpiewał najpiękniejsze piosenki ze świątecznego repertuaru. Na scenie swoje umiejętności zaprezentowały również florystyki: Agu i Beti, pokazując jak bez dużego wysiłku można stworzyć stylowe i oryginalne ozdoby świąteczne. Anna Karcz-Bartkowska z Hura Hura pokazała jak zapakować prezenty, by sprawiły podwójną radość. Na zewnątrz Starego Maneżu można było zaopatrzyć się w prawdziwa choinkę marzeń – jodłę kaukaską, srebrny i pospolity świerk.
Jako że świąteczna atmosfera wyjątkowo sprzyja wszelkim akcjom charytatywnym, również podczas tej edycji „Smakuj Trójmiasto” odbyła się zbiórka pieniędzy na rzecz Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci. Małym wolontariuszom udało się zebrać niemal 1500zł!