Nadeszło lato i wyczekiwane przez dzieci wakacje. Niestety wraz z rokiem szkolnym kończy się sezon teatralny. To już ostatni dzwonek, żeby wybrać się na spektakl. Teatry na pożegnanie z widzami przygotowały różnorodny repertuar.

brzUCHO, reż. Alicja Morawska-Rubczak, Wrocławski Teatr Lalek

Foto: Anna Cerelczak

Spektakl dla najnajów został starannie przygotowany, aby maluszki mogły czuć się bezpiecznie i swobodnie w przestrzeni teatralnej. Mali widzowie, otoczeni stonowanymi kolorami, delikatnymi dźwiękami, ciepłym światłem i delikatnymi materiami, odbierają sztukę wszystkimi zmysłami. Wsłuchują się w melodie nadmuchiwanych baloników. Patrzą na działania aktorek, które uruchamiają wyobraźnię widzów przez grę prostymi przedmiotami, z zawiązanej wstążeczki wyczarowują rybkę. Wtulają w rekwizyty – poduszki. Rodzicom przedstawienie daje przyjemność obserwowania, jak ich pociechy badawczo poznają świat. U niektórych sztuka budzi wspomnienia związane z ciążą oraz wywołuje refleksje dotyczące doświadczenia rodzicielstwa.

Dziewczynka z zapałkami, reż. Przemysław Jaszczak, Lubuski Teatr w Zielonej Górze

To współczesna historia inspirowana baśnią H. Ch. Andersena. Klasyczną opowieść o samotnej dziewczynce twórcy wzbogacają o nowe wątki, postaci i sporą dawkę humoru, ale nie zatracają wzruszającej wymowy. Wciągają widza w dyskusję dotyczącą skutków obojętności na ludzkie nieszczęście. Pomagają oswoić temat śmierci. Czynią to niezwykle subtelnie, bez patosu, a momentami nawet przewrotnie. Wyważony żart, mądre teksty czysto wyśpiewanych piosenek, szczegółowo dopracowane rysunkowe projekcje i lalki trafiają w gusta młodego odbiorcy, rozwijają jego wrażliwość.

Bleee…, reż. Laura Słabińska, Teatr Baj Pomorski w Toruniu

Muzyczny spektakl jest opowieścią o motylku, który za bunt przeciw Królowej zostaje skazany na odsiadkę w autobusie stojącym na pętli. Towarzyszą mu inni owadzi więźniowie oraz tajemnicze Bleee. To sztuka o przyjaźni i tolerancji, o tym, że każdy jest wyjątkowy oraz potrzebny. Przedstawienie zainspirowane musicalem „Hair” bawi publiczność muzyką, śpiewem i tańcem. Wielowarstwowy tekst oraz sceniczna estetyka końca lat 60. sprawiają, że spektakl podoba się widzom bez względu na wiek. Starszych hipnotyzuje hipisowska konwencja, a młodych deformacja świata i multikolorowe lalki.

Baloniarze, reż. Joanna Zdrada, Miejski Teatr Miniatura w Gdańsku

Foto: Piotr Pędziszewski

Artyści zabierają publiczność w podróż balonem do Krainy Niemożliwe. Wizualna forma przedstawienia sprawia, że historia o chłopcu, który opuszcza rodzinne miasteczko, żeby spełniać swoje marzenia, jest inaczej postrzegana przez dzieci oglądające spektakl z perspektywy podłogi i przez oddalonych od sceny dorosłych, zajmujących miejsca na krzesłach. Sztuka wszystkich ujmuje ciepłem, misternie wykonanymi laleczkami i scenografią, a także jazzowymi dźwiękami. W spektaklu, inspirowanym estetyką Tima Burtona, miesza się teatralna magia z nauką, konwencja dawnej gry filmowej z precyzyjną animacją.

Zapisz się na newsletter

MINT MAGazyn online to lifestylowy serwis dla mam. To portal o pozytywnym macierzyństwie i szczęśliwym dzieciństwie. Zajrzyj do nas po codzienną dawkę inspiracji. Poczuj miętę do MINT!

Copyright MINT Project design SHABLON

Pin It on Pinterest

Udostępnij ten artykuł!

Podoba Ci się ten post? Podziel się z nim ze znajomymi i rodziną, udostępniając w wybranym medium.