Plastyczne zabawy dla 3 latka

Oto plastyczne zabawy dla 3 latka, które pozwolą na fajną i kreatywną zabawę. Niech wspólny czas będzie ciekawy i pomysłowy.

#ZOSTAŃWDOMU – POTRZEBA MATKĄ WYNALAZKÓW

Bogna Bojanowska – Redaktor Naczelna magazynu MINT oraz Wedding Plannerka Wytwórni Ślubów , mama Matteo, Nicolasa i Zoe, przygotowała zestaw kreatywnych zabaw plastycznych. To proste pomysły, które nie tylko ciekawie zajmą czas, ale pozwolą na rozwijanie dziecięcych umiejętności.

TOP 4 – PLASTYCZNE ZABAWY DLA 3 LATKA

Bogna w trudnym czasie kwarantanny szybko przeorganizowała godziny pracy, sprawnie żongluje czasem między dziećmi a domowym biurem. Jej wrodzone zdolności organizacyjne i kreatywne pomysły przychodzą jej z pomocą zwłaszcza w tym trudnym czasie. Bogna jest do dyspozycji swoich Klientów, wdraża program kryzysowy dla swoich firm, ale też dba o to, aby jej trójka dzieci ciekawie spędzała czas. Od pierwszych dni kwarantanny w domu wprowadziła nowy plan dnia, jest w nim czas na naukę dla jej 10-letnich synów, ale też codzienna aktywność fizyczna i sporo kreatywnych zabaw, które pozwalają rozwijać się i miło spędzać czas. Z myślą o młodszych dzieciach, Bogna przygotowała 4 plastyczne zabawy dla 3 latka. Przy każdej zabawie Bogna stara się pokazać córce Zoe coś nowego w myśl zasady nauka przez zabawę.

No1 – Pieczątki z ziemniaka

Gdy nie można pójść do sklepu, wracam do sprawdzonych sposobów z własnego dzieciństwa. Zawsze mam w domu ziemniaki, tym razem wykorzystałam je do stworzenia ziemniaczanych pieczątek. Wystarczą 2 ziemniaki, aby przygotować 4 różne wzory. Wystarczy przeciąć ziemniak na pół, wyciąć preferowany wzór, zamoczyć ziemniak w farbie i pieczątki gotowe. Przy tej okazji uczę Zoe jakie nowe barwy powstają z wymieszania barw podstawowych.

No2 – Kamienne owady

Ta zabawa dla 3 latka jest naprawdę prosta i przyjemna. Z domowego ogródka przynosimy kamyki, mniejsze większe, okrągłe lub płaskie. Kształt nie ma znaczenia. Sięgamy po ulubioną książkę ze zwierzątkami, niech będzie skarbnicą inspiracji, przygotowujemy zestaw kolorowych mazaków i ruszamy do dzieła. Na kamykach malujemy dowolnie wybrane owady: muszki, pszczoły, biedronko i inne, które tylko sobie wymarzymy. Przy tej zabawie korzystam z okazji i uczę Zoe piosenki o biedroneczkach. Chyba każdy ją zna, a ja ją pamiętam doskonale z czasów, gdy sama byłam małą dziewczynką.

No3 – Makaronowe motylki

Jestem przekonana, że w spiżarni znajdziecie makaron kokardki. Posłuży nam on do stworzenia rodziny motylków. My do zabawy wykorzystałyśmy farby olejne, jest to bowiem świetna okazja, aby pokazać Zoe coś nowego. Maczamy pędzelek w farbie i puszczamy wodze fantazji. W 15 minut powstaje cała masa różnobarwnych motylków. Przy tej zabawie pokazuję córeczce jak gąsienica przemienia się w pięknego motylka. Znasz książkę o bardzo głodnej gąsienicy? To jedna z naszych ulubionych. Nigdy nam się nie nudzi.

No4 – Słoneczko

Wraz z pierwszymi promykami słońca za oknem, zamarzyło nam się własne słoneczko w domu. Wykorzystując tekturę z papieru toaletowego, robimy władne w domowym zaciszu. To bardzo proste zadanie nacinam tekturkę, a potem wystarczy maczać ją w wylanej do miseczki farbie plakatowej. Przy tej zabawie robimy z Zoe domową galerię jej prac. Na wielkie otwarcie zapraszamy resztę domowników.