[vc_row][vc_column][vc_column_text]

Pomimo tego, że panuje moda na podróże kulinarne i odkrywanie nowych smaków, a sklepowe półki uginają się od egzotycznych warzyw i owoców, my weźmiemy pod lupę te, które niemal codziennie goszczą na naszych stołach – warzywa korzeniowe. Nie robią na nas wrażenia, bo znamy je od zawsze – trudno sobie bez nich wyobrazić polską kuchnię – jednak warto poświęcić chwilę uwagi, by lepiej poznać stałych bywalców naszego menu.

***

Okazuje się, że warzywa korzeniowe to prawdziwa skarbnica składników odżywczych, witamin i minerałów oraz przeciwutleniaczy. To właśnie teraz, gdy kończą się warzywa sezonowe, sięgamy po nie zdecydowanie częściej. Do najpopularniejszych przedstawicieli warzyw korzeniowych należą: marchew, burak, pietruszka, seler, rzodkiew czy chrzan. I chociaż pochodzą z różnych rodzin łączy je to, że dostępne są przez cały rok.

Marchew to warzywo, którego właściwości doceniano już w starożytnych Chinach. Jednak zdecydowanie różniła się ona od tej, którą znamy – była w kolorze białym. Marchewkę pomarańczową wyhodowali Holendrzy dopiero w XVII wieku. To właśnie ona do dziś cieszy się największą popularnością, mimo że na rynku dostępne są także żółte, czerwone, a nawet ciemnofioletowe i czarne okazy. Marchew jest skarbnicą beta-karotenu, który zapewnia prawidłowe funkcjonowanie wzroku (zwłaszcza po zmierzchu), wzmacnia odporność i opóźnia procesy starzenia. Pomarańczowa odmiana marchewki jest lubiana przede wszystkim przez miłośników kąpieli słonecznych, gdyż regularne spożywanie tego kolorowego warzywa pozwala przedłużyć opaleniznę. W medycynie naturalnej, przy zaburzeniach trawiennych u niemowląt podaje się sok ze świeżej marchwi, gdyż zawiera on specyficzne związki nazywane czynnikami bifidus, które pobudzają rozwój dobroczynnych bakterii probiotycznych. Tradycyjna marchwianka – rozgotowana na papkę marchew – jest niezastąpiona w przywracaniu jelitom naturalnych funkcji. Ten pomarańczowy korzeń jest nie tylko niezastąpionym składnikiem zup, surówek i sałatek. Na bazie marchewki można przygotować także desery. W Szwajcarii bardzo popularny jest tort marchewkowy. W Polsce popularność zyskało amerykańskie ciasto marchewkowe, które przypomina smakiem piernik i ciasto orzechowe. W Portugalii narodowym produktem jest dżem marchewkowy, dzięki któremu marchewka zyskała miano owocu.

Jeśli zaś chodzi o pietruszkę, to tę uprawia się od stuleci. Używali jej starożytni Grecy i Rzymianie, którzy znajdowali ją rosnącą dziko na skałach, od których zyskała nazwę (łac. petra – skała). Uważano ją w tych rejonach za roślinę świętą, bo wierzono, że wzmacnia siły witalne. W średniowieczu pietruszkę hodowano w celach leczniczych i dekoracyjnych, dopiero później zaczęto stosować ją powszechnie w kuchni. Obecnie uprawia się ją niemal na całym świecie zarówno dla części jadalnych, jak korzeń i liście, jak i dla olejku z jej nasion. Mimo że jest jedną z najbardziej pożywnych roślin często, traktujemy ją tylko jako element dekoracyjny naszych potraw. Pietruszka jest także doskonałym źródłem witaminy C, wapnia, żelaza i błonnika, a do tego ma właściwości przeciwzapalne. Szczególnie jej zielona część – natka – jest cennym produktem spożywczym i leczniczym, ponieważ ma czterokrotnie więcej witaminy C niż pomarańcza. Niedobór tej witaminy w organizmie powoduje zmęczenie i podatność na infekcje. Wystarczy zjeść łyżkę natki, by zapewnić sobie dzienną dawkę witaminy C. Dodawajmy ją zatem do kanapek, surówek, zup, sosów, dań mięsnych, kasz, jaj a nawet koktajli i to przez cały rok. Ponadto, surowa pietruszka spełnia również rolę odświeżacza oddechu.

Seler. Kiedyś wierzono, że seler przynosi szczęście, dziś naukowo udowodniono, że przynosi zdrowie, urodę i długowieczność. Szklanka soku z tego białego warzywa wypijana regularnie na czczo działa jak eliksir młodości, gdyż likwiduje obrzęki, nawilża skórę, wzmacnia włosy i nadaje aksamitną gładkość cerze. Ponadto, seler działa uspokajająco i przeciwdepresyjne, wzmacnia układ odpornościowy, oczyszcza organizm z toksyn i pobudza przemianę materii. Jego charakterystyczny smak i zapach poprawia smak potraw, dzięki czemu pozwala zredukować użycie soli. Seler naciowy to naturalny afrodyzjak. Może warto sięgnąć po tę zdrową przekąskę w długie jesienne wieczory?

CAŁY ARTYKUŁ PRZECZYTAJ W MINT NR 7

[/vc_column_text][vc_single_image image=”15319″ img_size=”large” alignment=”center” onclick=”custom_link” img_link_target=”_blank” link=”https://mintmag.pl/produkt/mint-nr-7-ewydanie/”][vc_single_image image=”15318″ img_size=”large” alignment=”center” onclick=”custom_link” img_link_target=”_blank” link=”https://mintmag.pl/produkt/mint-no7/”][/vc_column][/vc_row]


Autor: Daria Strumińska / Zdjęcie: Designed by Freepik

Zapisz się na newsletter

MINT MAGazyn online to lifestylowy serwis dla mam. To portal o pozytywnym macierzyństwie i szczęśliwym dzieciństwie. Zajrzyj do nas po codzienną dawkę inspiracji. Poczuj miętę do MINT!

Copyright MINT Project design SHABLON

Pin It on Pinterest

Udostępnij ten artykuł!

Podoba Ci się ten post? Podziel się z nim ze znajomymi i rodziną, udostępniając w wybranym medium.